SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 504460

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Tak, nunczaka mam od Jurka fajne zabawki.

BMK znam z relacji, dużo znajomych zawsze startuje, ale to nie do końca moje klimaty nie przepadam za kanałami i zjeżdżalnią, mam lęk wysokości i klaustrofobię
Dostępu do Kolibek zazdroszczę, naprawdę fajne miejsce. Oprócz Bieguna byłam tam też na MP dwa lata temu. Niestety daleko. Ale przynajmniej na Barbariana mam blisko


Paatik trochę znam. I żałuję że częściej nie mogę tam bywać, gdyby było bliżej to pewnie na każdym Biegunie bym była


Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-09-03 15:02:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
3.09 czwartek

Kroki 11 461

Dziś planowo bez treningu. Dobrze bo dzień beznadziejny. Oczy mi się same zamykały. Niestety nie było szans na drzemkę bo Młody był w domu, rano byliśmy na badaniach więc nie poszedł do przedszkola. Później jeszcze zakupy i po południu trzeba było siedzieć w domu i czekać na serwis do pralki, a Młody marudził że chce wyjść bo pogoda była super.
Na nic dziś siły nie miałam.

Poza tym jak już wspomniałam ostatnio, nudzą mnie te śmieszne treningi przez co czasem motywacji brakuje. Coś bym pokombinowała ale coraz mniej jest ćwiczeń które mogę robić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
4.09 piątek

Kroki: 19 098 na chwilę obecną, pewnie cos tam jeszcze wpadnie

Dziś dla odmiany od rana nie mogłam usiedzieć na tyłku, miałam duzo energii i mnie nosiło Przed południem bez wychodzenia z domu miałam 5 tys kroków no ale gadałam chwile przez telefon chodząc w tą i z powrotem Trochę denerwujące są te wahania samopoczucia.
Były kijki i trochę ćwiczeń. Najpierw 3km marszu, później m.in. unoszenie kolan, unoszenie prostej nogi i skip w marszu. Na koniec 1,6km marszu. Jakieś dziwnie wysoki tętno pokazywało mi momentami.
Podczas ćwiczeń miłe zaskoczenie - żadnego dyskomfortu ani ciągnięcia w biodrach. Czyżby to była zasługa długiego rozciągania? Ale tak szybko byłby efekty? Nie wiem, ale fajnie tak
Wrzucam wykresy i filmik z unoszeniem kolan.








Poza tym z dolegliwości ciążowych to dokucza mi ostatnio zgaga a po posiłku nie mogę oddychać Po dłuższym chodzeniu lekki ból odcinka lędźwiowego. Za to zupełnie nie mam problemu ze skurczami łydek

Jutro Mistrzostwa Polski OCR, pierwsze na których nie wystartuje... Nawet nie mam możliwości podjechać i kibicować, trochę szkoda




Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-09-04 19:38:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627506
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Paatik dzięki Trochę mi brzuch ogranicza wysokość na którą mogę unosić kolana, ale samo ćwiczenie nie sprawia problemów. Jest też duża poprawa w pracy prawej nogi, pewnie dzięki regularnym wizytom u fizjo i ćwiczeniom jednonóż.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2096 Napisanych postów 2464 Wiek 5 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 29237
Całkiem zgrabnie te marsze wyglądają i sporo tej aktywności, chociaż ja też całkiem sporo chodziłam w ciąży praktycznie do końca.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Jeszcze 2 tygodnie temu nie byłam w stanie zrobić tego unoszenia kolan bo w stopie brakowało siły i zakresu. Więc jest progres
Aktywności może ilościowo dużo, ale jakościowo to naprawdę tylko tak żeby się poruszać. Kijki 3x w tygodniu, zwykle 4-5km, mniej niż godzina. Przy dłuższych musiałaby być odpoczynek w trakcie.
Ćwiczenia też raczej jako machanie.
W pierwszej ciąży na tym etapie musiałam odpuścić chodzenie ze względu na ból pleców. Teraz korzystam póki mogę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
5.09 sobota

Kroki 11 687

Tym razem bez treningu choć planowałam coś tam poćwiczyć. Niestety pokonał mnie upał, ponad 30 stopni Było już fajnie chłodno i na taką nagła zmianę temperatury zareagowałam kiepsko. Dziś dla odmiany nawet 20 stopni nie ma i leje
Poza tym mnóstwo roboty i czasu nie było - rano poszliśmy na urodziny, później rundka po sklepach budowlanych i meblowych a na koniec robota w domu. Zaczęliśmy ostatni, najgorszy etap remontu. Jak już to zrobimy to w końcu będzie spokój no ale potrwa trochę.
Wieczorem zaliczyłam krótki spacer żeby dobić do 10tys. kroków i tyle.

Poza tym pierwszy dzień zmagań na MP OCR, starsznie żałuję że nie mogę chociaż pokibicować na żywo. Moja koleżanka z drużyny wygrała na krótkim dystansie 3 km Poza tym parę osób od nas stanęło na podium w kategorii wiekowej. Jak zwykle mnóstwo emocji.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-09-06 07:33:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
6.09 niedziela

Kroki 10 104

Rano prosty, krótki trening. Typowe ćwiczenia 3x10 mnie nudzą więc tym razem dla urozmaicenia trochę inna forma. Miał być jeden obwód i szybki trening, ale dość sprawnie poszło, więc zrobiłam jeszcze drugi Obwody ok. 10 minut każdy, z czego najwięcej zajeły ćwiczenia na brzuch i oddechowe. Na koniec krótkie rozciąganie góry. Nogi trochę czuje po ćwiczeniach, ale już mi sie nie chce dziś rozciągać Przed chwila wpadł krótki spacer 15min. żeby dobić do 10 tys. kroków. Do południa mało chodzenia bo budowalismy z Młodym klocki lego Po południu praca, na szczęście to juz ostatni raz Brzuch mi przeszkadza i nie mogę oddychać.

Trening

rozgrzewka - kijek, łopatki, wiosło gumą 10x na stronę

obwód 1
- pompki 10x
- podciąganie łopatkowe drążek 15x
- koci grzebiet 20x
- przysiad + wspięcia na palce 25x
- tilt 20x
- podciaganie łopatkowe liny 15x
- pompki 10x

obwód 2
- pompki triceps 10x
- łopatkowe liny 15x
- koci grzbiet 20x
- wejścia na step 25x na nogę
- tilt 20x
- łopatkowe liny 15x
- pompki triceps 10x






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
7.09 poniedziałek

Kroki 9 814 do 10 tys. pewnie dobije i tyle

Dziś znowu chodzenie po sklepach, na szczęście pare sparw już załatwionych i zamówionych. Sporo czasu mi zeszło i jak wróciłam do domu to tylko krótki trening mogłam zrobić. Trening bardzo fajny, z planu od trenera który kiedyś robiłam, oczywiście zmodyfikowany i dostosowany do obecnych mozliwości. Pewnie zostanę przy takich krótkich treningach na dłużej, szczególnie że mnie nie nudzą


Trening

1. podciąganie łopatkowe (drewienka) 15x /1 min. rowerek
2. rdl jednonóż 5kg x8 /1 min. rowerek
3. dipy łopatkowe 8x /sprinter start trx 10x na nogę
4. ht jednonóż 10x /1 min. rowerek
5. "podciaganie" (kulki) 12x /1min. rowerek
6. pompki na palcach przy ścianie 12x /sprinter start trx 10x
7. inverty 10x /1min. rowerek
8. spacer z gumą w bok /1min. rowerek
9. bird dog 8x /sprinter start trx 10x
10. wyciskanie stojąc jednorącz 5kg x10 /1min. rowerek
11. podciąganie łopatkowe ("ufo") 10 jednorącz+10 oburącz /1min. rowerek
12. tilt siedząc 20x /wspięcia na palce 10x jednonóż+10x obunóż

Dość szybko poszło, rowerek spokojnie bez szaleństw. Bez rozciągania na koniec, może jeszcze wieczorem nadrobię.
W sumie to rozkładanie sprzętu zajęło dłużej niż sam trening Tak to mniej więcej wyglądało (filmów na razie nie ma, bo znowu mega bałagan, ostatni etap remontu):





Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium