SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 504831

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12182 Napisanych postów 22025 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627521
Takie pod dachem to byłoby coś nowego, prawda? Do tej pory raczej biegałaś pod chmurką wszystkie, czy czegoś nie pamiętam?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1526 Napisanych postów 4154 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 73856
No tak - biznes musi się kręcić. Organizatorzy też chcą zarabiać i robią coraz więcej eventów

No to masz styczeń-luty w miarę wolny od zawodów (no chyba, że bardzo zależy Ci na tych pod dachem). Idealny okres by wrzucić jakiś plan siłowo-wzmacniający obręcz barkową a dodakowe treningi biegowe dobrze się z tym skomponują 6-8 tygodni można dobrze przepracować i będą dobre efekty

Biegać szybciej, Skakać wyżej,
Time to beat: Półmaraton: 41m27s; Maraton: 1h33m49s; Annie: 7m31s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Paatik tak, do tej pory to były biegi w terenie z przeszkodami i to się raczej nie zmieni Same przeszkody to nie dla mnie, bo ja lubię biegać.
Od dawna już wśród zawodników jest podział na zwolenników przeszkód #tylkoprzeszkody, którzy nie biegają wcale lub bardzo słabo bo nie lubią i trenują głównie same przeszkody i to właśnie oni dążą do tego, żeby oddzielić przeszkody od biegu, żeby było więcej krótkich torów. I widzę że w końcu to ruszyło, niektórzy mówią że to dzięki programowi Ninja Warrior
Druga grupa to team #tylkobieganie, w OCR paradoksalnie mniej liczna i tu są ludzie co lubią biegać.
Oczywiście są zawodnicy wszechstronni, tacy co dobrze biegają i wymiatają na przeszkodach, ale ten podział widać coraz bardziej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Fsl pewnie, że można.

Mnie po prostu denerwuje to, że nie mogę sobie ustalić konkretnego planu np. bieganie pon, śr, pt, a góra wt, czw, sobota. Byłoby dużo łatwiej. We wtorki i czwartki jestem zwykle uziemiona w domu, po pracy szybko odbieram Młodego z przedszkola i nie mam go z kim zostawić więc z domu nie wyjdę. Przy nim tez ciężko poćwiczyć. Czasem mogłabym wyjść dopiero ok. 21, ale zanim dotrę na siłkę to mi ja zamkną... Zresztą ja nawet w domu nie lubię ćwiczyć o tej porze, bo kończę po 22, zanim sie ogarne i położę to jest 23, długo nie mogę zasnąć (zawsze tak mam po wieczornej aktwyności) a wstać trzeba o 6. W weekendy też kiepsko z czasem, bo pracuję. Pracę mam fizyczną, więc zdarza się że wieczorem po prostu padam. W sumie to mam tylko dwa takie dni, kiedy mogę sobiena spokojnie zaplanowac trening, pod warunkiem że nic mi nie wypadnie i Młody się nie rozchoruje. Reszta to kombinowanie jak i kiedy upchnąć jakąś aktywność i to mnie właśnie najbardziej męczy.
To jest cały czas planowanie na zasadzie - zrobię trening to może braknąć czasu na zakupy, pranie, sprzątanie, gotowanie, fryzjera, lekarza itp. I ustalanie rzeczy ważniejszych i mniej ważnych. Zawsze mam coś do zrobienia i brakuje mi takiego luzu - żebym czasem nie musiała robić nic. Nie mam zwykle nawet kiedys usiąść w ciągu dnia, chyba że w drodze do pracy jak jade autem. Często jem w biegu, na stojąco. Filmy w TV oglądam od święta. codziennie walcze z czasem i naprawdę czasem bym chciałą od tego odpocząć.



Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-01-07 13:06:26
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Wczoraj cały dzień sama z Młodym więc wyszło dnt.
Szkoda, że przez przypadek usunęłam film z próby ab wheel bo byście zobaczyli jak wyglądają próby ćwiczeń przy Młodym Nie przerwałam próby po przejechaniu króliczka kółkiem, ale jak mu przejechałam paluchy...

Dziś cały dzień w pracy, w domu próby kółka. Może coś jeszcze poćwiczę. Niestety chłop wrócił z pracy z temperaturą 37,7 więc lezy w łóżku i umiera... faceci

Wczoraj trochę posiedziałam w kuchni. Zrobiłam pyszny gulasz z soczewicą i tofu. Wyszedł przepyszny Pierwsze moje podejście do tofu i w sumie w gulaszu to nawet nie czułam jaki ma smak. Oprócz tego pasztet z ciecierzycy i warzyw









...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Wczoraj udało się wcześniej położyć i nawet zasnęłam bez problemu Młody tym razem mnie nie budził, spałam jak kamień do budzika. Trochę krótkie spanie, więc nie wstałam jakoś super wypoczęta, ale i tak nie było tragedii jak na ostatnie dni

Dziś udało mi się wyrwać na siłkę wieczorem, zrobiłam krótki trening rozruchowy. Jutro w planach bieganie, może być ciężko bo leje bez przerwy i błoto koszmarne.

Szaleństwo wegańsko-wegetarianskie trwa wypiske i fotki wstawię jak będę przy kompie.
W każdym razie na mięso zupełnie nie mam ochoty, jem głównie strączki, warzywa, owoce, orzechy i nasiona. Do tego jakaś kasza czy makaron. W kuchni radosna twórczość, wrzucam wszystko co jest pod ręką Nawet inne produkty odzwierzęce jak nabiał czy jajka rzadko wpadają, bo mi zupełnie do roślin nie pasują Masła ostatnio nie używam wcale a kiedyś byłam wręcz uzależniona. Z mleka do kawy zrezygnowałam, twarogu i innych pochodnych mleka i tak nie jem od dawna. Jajka raczej jako składnik np. naleśników albo w połączeniu z roślinami - ostatnio w formie przysznej pasty z awokado. Z sera żółtego nie jestem w stanie zrezygnować bo uwielbiam choć i tak mniej go teraz jem. Na jutro już gotowa zapiekanka z ziemniaków z wędzonym tofu Daleko temu tofu do kiełbasy, choć takie komentarze widziałam na necie Sos zrobiony na bazie śmietany. Podobno można na mleku kokosowym, ale nie wiem jakby wyszło takie połączenie z czosnkiem a zapiekanka dla wszystkich to nie chce ryzykować Co ciekawe sera zawsze dawałam bardzo dużo do tej zapiekanki a tym razem bardziej jako dekoracja
Mąż póki co cierpliwie znosi moje kulinarne wybryki i nawet nie narzeka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12182 Napisanych postów 22025 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627521
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1768 Napisanych postów 4335 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1261544
Na pasztet już mnie namówiłaś. Jak tylko będę musiał ale czas to zrobię ale dodam też jakieś jajka i wątróbkę

A na pastę z awokado to przepis poproszę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Paatik po króliku dało się przejechać, po palcach już nie

Czołgu wieczorem wrzucę przepis jak będę w domu.
Pasztet polecam, może leżeć w lodówce i zawsze jest pod ręką, czy to do kanapek czy nawet jako dodatek do obiadu na ciepło
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Czołgu w oryginale jest 3 jajka i 1 awokado. Ja dałam osiem średnich jajek i 2 awokado Do tego sól, pieprz, koperek i sok z cytryny. Awokado obierasz i kroisz, skrapiasz sokiem z cytryny. Jajka gotujesz i obierasz. I najtrudniejsza część - trzeba to wszystko zblendować, a nie każdy blender sobie radzi Jedno awokado było bardzo miękkie i takie jest najlepsze, drugie bardziej twarde i były problemy. Dorzuciłam jeszcze troszkę oliwy do tej pasty, bo było tak gęste, że blender miał problemy. W sumie można by nawet trochę jogurtu dodać, czy na wypasie - majonezu


9.10 czwartek

Jak już wspomniałam udało się wyrwac na siłkę.
Najpierw rozgrzewka, a w ramach niej pod koniec podciaganie łopatkowe 10x, ściaganie łopatek w zwisie 10x, krązenia barków w zwisie w tył 10x, w przód 10x. Póxniej stanie na rękach. Cięzko było. Ostatnio modne jest wyzwanie, gdzie w staniu na rekach dotyka się na zmiane raz jednego, raz drugiego braku. Ja nawet nie byłam w stanie jednej reki od ziemi oderwać. Z pozycją tez był problem, bo brzuch po kółku zmęczony. Pierwsza próba ok, druga gorzej, z trzecią się męczyłam. Wtedy podszedł do mnie jakiś facet, udzielił kilku rad, pokazał że potrafi a co najwazniejsze, zaasekurował przy kolejnej próbie. Na dodatek pomógł ustawic pozycję w górze i tu wyszło, jak słaby mam brzuch i jak bardzo przeszkadza mi lordoza Miałam już na maksa spięte poslady i brzuch, a okazało się, że i tak mi jeszcze do prostej pozycji trochę brakuje. Chyba w zyciu mnie tak brzuch nie bolał

Później 3x obwód:
- nachwyt 2x
- inverty na trx 10x
- podchwyt 2x
- pompki na trx10x
- nachwyt 1x
- thrusters z kettlami 10x
- swing 15x

Mój wczorajszy różowy zestaw kettli




I zdjęcie jedzonka. Koktajle na śniadanie i składniki na zapiekankę z ziemniaków:


















Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-01-10 21:05:04
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium