SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 504712

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627508
Viki - są takie okresy gdy życie wszystko komplikuje... Nie wierzę, że na dłuższą metę da się tak jak niektórzy "treningo 5 rano, bo wtedy zawsze jest na trening czas". W końcu na nos padną, jak młodzi to zajmie im dłuzej, jak starsi to szybciej.
Zaraz coś sie zluzuje i gdzieś dasz rade ten trening wpasować.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Paatik są tacy co im wystarcza 6h snu, ja nie potrafię tak funkcjonować szczególnie jak ćwiczę. W tygodniu wstaje wcześniej, więc muszę chociaż jeden dzień w weekend pospać dłużej, chociaż przy dzieciach to dłużej to jest godzina 7. Od kilku lat nie spałam dłużej niż do 7 Teoretycznie można się położyć wcześniej, ale zawsze jest tyle do zrobienia że się nie da. Doba jest za krótka. A w weekend jeszcze praca więc trudniej upchać gdzieś trening. O ile siłowy mogę zrobić w domu, przy dzieciach to niestety żeby wyjść pobiegać muszę mieć kogoś kto z nimi zostanie. I to jest podstawowy problem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6513 Napisanych postów 62305 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777689
Kurde też mam dramat ze spaniem. Zawsze wstawałem o 5:40, a od jakiegoś czasu muszę wstawać o 5 i te 40 minut mi tak brakuje, że czuję jak kuleje mi regeneracja i ogólnie mam dłużej przymułę rano

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
40 minut to dużo, u mnie każde pół godziny to odczuwalna różnica.

W niedzielę ostatecznie nie udało się wyjść, jedynie było 2x500m na rodzinnym biegu - najpierw z Młodą a później ze Starszym.


9.10 poniedziałek

Spokojne 6km w terenie, później 3x8 sekund stromy podbieg. Te podbiegi nie wyszły do końca dobrze, bo było ogromne błoto. Na pierwszym mocno się ślizgałam, na kolejnych biegłam bokiem po trawie.




Po biegu krótka zabawa na placu.
Najpierw 3x
- guma "pchanie"
- guma "ciągnięcie"
- podciągnie łopatkowe 10x

Te dwa pierwsze ćwiczenia to alternatywa dla sanek. Czułam po tym tyłek.
Później rurki, ostrożnie bo były mokre.



?si=H0m3lESewW-lNEvY



10.10 wtorek

Trening w domu.
Rozgrzewka 15 minut

1. Stanie na głowie 3x
+ Swing 20kg 3x8

2. Push press 20kg 3x6
+ przysiad z wyskokiem na TRX 3x8

3. MC 55kgx5 /55kgx5 /60kgx5 /60kgx5
+ wznosy kolan w zwisie 4x8

4. Wejście na linę 3x
+ wood chop z gumą 3x8

5. Obwód 5x
- rzucanie piłką o podłogę 4kg x8
- burpee 8x
- aby wheel 8x

Fajny trening, teraz mnie wszystko boli Lina krótka, więc nie ma dużo wchodzenia, docelowo ma być też zejście ale póki co nie jestem w stanie. Kiedyś robiłam bez problemu.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-10-10 17:07:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
11.10 środa

W założeniu 8km BS + 6x30 sek w T3-T10.
Zrobione trochę ponad 6km bs w terenie, 1km z gumą wysoko, kilka krótszych odcinków z gumą niżej a później 6x30. W sumie nie wiem jakie mam teraz tempa na 5km i 10km, kiedyś dychę zrobiłam w 47:xx a teraz nie wiem czy dałabym radę poniżej 50 min., tempo 5:00 raczej nie do utrzymania.
Nogi mocno zmęczone, muszę inaczej rozplanować treningi żeby mi ćwiczenia nie kolidowały z bieganiem.











12.10 czwartek

Bez treningu. Brakło czasu, a wieczorem już nie miałam siły. Nogi bardzo zmęczone, górę też czułam więc w sumie dobrze że wypadł dzień bez treningu.

Dzisiaj w planach bieganie, mam nadzieję że się wyrobię. Młoda chora, dlatego siedzimy w domu. Jutro wybieram się na trening grupowy. Dzisiaj na drużynowej grupie padła propozycja startu w Hyrox w lutym i okazuje się, że bardzo dużo osób jest zainteresowanych tymi zawodami


Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-10-13 15:04:38
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
13.10 piątek

Pobiegane dopiero wieczorem. Wg planu powinno być spokojne 8km, ale po ciemku to mogę jedynie chodnikami w mieście lub w kółko po parku a zrobienie 8km w ten sposób to straszna nuda. Poza tym czasu miałam mało a chciałam w miarę się wyspać przed sobotnim treningiem.




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
14.10 sobota

Ponad 1,5h wymagającego treningu Dramat
Wytrzymałość u mnie leży i kwiczy. Nie ma to jak przyjść na trening grupowy i być jednym z najgorszych w grupie Jakby do tego było jeszcze bieganie to bym tam padła i nie wstała Nie pamiętam kiedy ostatni raz tak się zmęczyłam.


Trening prowadził mój znajomy jeszcze z poprzedniej drużyny biegowej. Trener, ale też zawodnik, startujący m.in. w biegach górskich z fajnymi wynikami a także w Hyrox (w zeszłym tygodniu wygrał kategorię Pro Stormeet), założyciel lokalnej drużyny biegowej.
Przerobiliśmy wszystkie ćwiczenia z Hyroxa

1. Pchanie sanek
Jak na pierwszy raz to dramatu nie ma, siła jest tylko szybko się kończy dwie długości na luzie, ale kolejne dwie już z przerwami. Tego sprzętu bardzo mi brakuje w treningu na co dzień i myślę że takie ćwiczenie przełożony się na lepsze bieganie Nie pamiętam ile tam było kg.

2. Burpee + jump
Nie lubię, kondycji trochę brakuje, ale nie poszło tragicznie. Skacząc dość daleko pomiędzy kolejnymi burpee można zredukować ich ilość

3. Skierg
Na pewno technika do dopracowania, żeby nie tracić niepotrzebnie siły. Pierwsze 100-200m nawet, a później coraz gorzej, wszystko mnie bolało. Póki co zrobić na tym 1000m to wyzwanie.

4. Wioślarz
To znam i nawet lubię, 1000m spokojnie do zrobienia, kwestia wypracowania jak najlepszego czasu

5. Ciągnięcie sanek
Siła jest, ale szybko się kończy, trzeba pracować nad wytrzymałością.

6. Spacer farmera
Tu jako jedyna miałam problem, że chwyt spokojnie trzymał ale nie dawały rady barki i łapy. Po tych wszystkich wcześniejszych ćwiczeniach po prostu nie było już siły w barkach. Dziewczyny miały raczej problem z tym, że chwyt puszczał.

7. Wall ball
To chyba najgorsze ćwiczenie ze wszystkich, gorsze od burpee Raz że jakoś mi synchronizacja nie wychodzi i gubię rytm, a dwa - nie miałam siły żeby piłkę w górę wyrzucić. Na chwilę obecną zrobienie 75x i to na sam koniec jak ostatnie ćwiczenie - nierealne, ze dwa dni by mi to zajęło

8. Wykroki
Połowę długość zrobię, a później umieram

Jedno mogę powiedzieć - taki trening angażuje całe ciało, chyba nie ma miejsca które mnie nie boli Łapy, barki, plecy, klatka, nogi zajechane. Jutro chyba z łóżka nie wstanę. Z drugiej strony wiem już jak ułożyć trening w domu pod te ćwiczenia i nad czym pracować

Na koniec jeszcze trochę pogadałam i wniosek jest taki, że dobrym pomysłem może być po pierwsze odpuszczenie w przyszłym sezonie biegów dłuższych niż 10-12km, skupienie się na dystansach 5 i 10km a do tego treningi pod Hyroxa które mogą mi jednocześnie pomóc rozwiązać problem braku wytrzymałości na przeszkodach.


Po południu jeszcze rekreacyjny rower 16km, siły już tutaj nie było
Dobrze że jutro wg planu wolne. Niby tylko 3 dni biegowe, ale ten dzisiejszy trening napewno będzie miałam wpływ na bieganie. Poza tym wg planu który teraz robię są 3 dni biegania, 2-3 dni treningu ogólnorozwojowego i 1-2 dni wolne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627508
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Paatik po prostu czuję że skupianie się tylko na bieganiu, szczególnie na przygotowaniu pod długie dystanse negatywnie odbija się na ogólnej sprawności. Lubię biegać po górach, lubię długie dystanse ale raczej będę to traktować jako dodatek a nie główny cel.


W każdym razie zapisałam się na Hyrox - 24.02 więc nie ma już odwrotu Mam 4 miesiące żeby się przygotować.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627508
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium