SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 504336

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20730 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607784
Góry szczerze polecam, są magiczne o każdej porze roku Piękne widoki, świetna atmosfera na zawodach - coś czego nie ma na biegach ulicznych. Część osób się ściga, reszta biegnie po prostu dla widoków, dla towarzystwa, żeby miło spędzić czas. Jak się przewrócisz to zawsze ktoś poda rękę a nie podepta No i jedzenie na punktach bywa naprawdę super
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20730 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607784
6.12 wtorek

Spokojny krótki bieg. Ten tydzień wypada luźniejszy, więc zmniejszam trochę objętość, ale nieznacznie, ponieważ objętość i tak nie jest duża, poza tym dopiero rozkręcam się z planem i nie potrzebuje na tym etapie jakiegoś typowego tygodnia rege. Szczególnie że nie czuje się zajechana niedzielnymi zawodami

Dziś było trochę górek, ale raczej o łagodnym nachyleniu, a jak bardziej strome to dość krótkie.

Pogoda koszmarna, cały dzień mocno padało więc co wyszłam z domu to wracałam cała mokra












Po południu był jeszcze krótki trening:

1a. Pompki
ccx8 /5kg x4 /5kgx4 /5kgx4
1b. Unoszenie nóg do świecy
4x8

2a. Bradford press
10kg 3x8
2b. Brzuch na piłce
3x4

Te ćwiczenia na piłce mnie pokonały, przy trzecim już ogień w brzuchu i tylko 4 dałam radę zrobić bo czułam że pozycja się sypie i brakuje stabilizacji.







Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-12-06 18:04:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 54991
Glodzilla
Super zdjęcie. Ja tez absolutnie nie rozumiem biegów ulicznych, najlepiej biega mi się w lesie, z dala od ludzi, świateł, samochodów. I za każdym razem jak oglądam Twoje relacje z zawodów to zaczynam mieć chrapkę na jakiś górski bieg, szczególnie ze zarówno moi rodzice jak teściowie mieszkają na południu Polski. Niech tylko młody się trochę usamodzielni, bo na razie to zostanie z tata na maksymalnie 1.5 - 2 h a potem jest ciagle „mama, mama”



To mój na szczęście zostanie na dłużej i nawet potrafi się sam zająć sobą (oczywiście jak jest ze mną to sam sobą się nie zajmie nawet na 5min) , a jak tylko wrócę to żyć mi nie daje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 39 Napisanych postów 77 Wiek 36 lat Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 2360
U nas zaczął się sam zajmować sobą jak już samodzielnie rozpracowywał instrukcje do klocków lego i coś sobie tam w pokoju budował. Do tego jakiś audiobook w tle i mógł zniknąć na jakieś 2h.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6511 Napisanych postów 62304 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777680
Niestabilne podłoże w treningu brzucha potrafi zrobić fenomenalną robotę
1

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20730 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607784
U mnie młodsza bez problemu zostaje z tatą czy z moją mamą nawet na cały dzień, nie ma wyjścia jak idę do pracy. Sama też potrafi się bawić ale jest przyzwyczajona bo ja się nie rozdwoje i starszym też muszę się zająć, np. jak odrabia lekcje. Razem też często się bawią, ale wtedy jest armageddon w domu


Rion na piłce te ćwiczenia są trudne i mocno czuć brzuch


7.12 środa

Udało się w końcu podjechać na plac, chociaż na krótko bo miałam tylko pół godziny. Zrobiłam próby do MU, negatywny MU 2x3, kilka prób latającego i kipping. Na koniec 3 serie: narciarz z gumą 8x, unoszenie nóg do drążka 3x, wznosy kolan 6x, monkey bar. Brzuch po wczorajszym zmęczony.

Próby MU










Monkey bar - mokre drążki więc ostrożnie






Latanie i kipping











W domu jeszcze trening nóg. Teoretycznie w tym tygodniu ma być rege więc nie powinno być nóg, ale tydzień temu nie robiłam treningu i nie chce mieć dwóch tygodni przerwy. Z tego powodu zrobiłam mniej serii - zamiast 4 to 3. Na koniec stwierdziłam że jakoś tyłka nie czuję więc jeszcze dołożyłam swing

1. Wejścia na stołek
25kg 3x6

2. Zejścia
25kg 3x6

3. Wykroki
25kg 3x6

4. Swing
20kg 3x12


Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-12-07 17:42:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20730 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607784
8.12 czwartek

Spokojny bieg. Z racji luźniejszego tygodnia trochę zmniejszony dystans. Pierwszy i ostatni kilometr truchcik, 6 km spokojnie w tlenie na tętnie 150-155. Bardzo jestem zadowolona, nie myślałam że będę biegać w tempie 5:50 w tlenie Bieg po płaskiej pętli w parku, nie lubię ale raz na dwa tygodnie jakoś przeżyje









...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627504
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20730 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607784
Paatik pomogły mi ostatnie warsztaty i zmiana nastawienia Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu uda się w ramach treningu skoczyć do Go Jump gdzie jest drążek, co prawda tylko jeden ale nad basenem z gąbkami i można ćwiczyć mocne bujanie bez ryzyka upadku

A na 7.01 już jestem zapisana na kolejne warsztaty, również prowadzone przez Jerzego ale tym razem temat to drabina. Na treningach czasem wychodzi, na zawodach nigdy nie wyszło...



9.12 piątek

Najpierw rozgrzewka, w tym ściągnie gumy do klaty 20x i shoulder dislocation 15x.

1. Podchwyt 2,5kg
1/2/3/4/5/6/7/3

Progres jest, ale przez to podciągnie pochłania mi coraz więcej czasu.
Nagrałam tą serię 7x, byłam ciekawa jak pójdzie bo ostatnio wyszło 6 i pół, nie dociągnęłam tego ostatniego. Tym razem się udało chociaż był mały kryzys. Póki co nie widzę szans na 8x






2a. Dipy
3x3
2b. Wznosy kolan
3x8
2c. Inverty
3 serie: 3xP + 3xL + 5x

3a. Łopatkowe szeroko na pałkach
5kg 3x10
3b. Dead bug
3x12

4a. Pullover
5kg 2x15
4b. Pompki tricepsowe
5kg 2x12

Zajęło mi to trochę ponad godzinę. Przyzwyczaiłam się do treningów krótkich, takich 30-45 min. i godzina wydawało mi się strasznie długo.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20730 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607784
10.12 sobota

Tym razem bieg w Lasku. Chciałam przebiec dystans GPK 3,7km na spokojnie i zobaczyć jaki będzie czas. Zakładam bieganie w okolicy progu tlenowego, na granicy S2 i S3 i ewentualny wzrost tętna pod koniec na ostatnim podbiegu. Myślałam że zajmie mi to ok. 30 minut, a przy dzisiejszych warunkach nawet dłużej. Te 26 minut to miłe zaskoczenie Było ogromne błoto, przykryte kilkucentymetrową warstwą mokrego, ciężkiego śniegu, który topniał i miejscami tworzył ogromne kałuże. Były odcinki na zbiegach że musiałam iść uważając żeby się nie przywrócić. Myślę że przy lepszej pogodzie czas byłby jeszcze lepszy

W każdym razie to był taki test zanim wprowadze w życie kolejny szalony plan Zobaczę jeszcze w jakim stanie będą jutro nogi i jak mi się będzie biegało, bo dziś trochę czuję podbiegi.
Po ostatnim GPK nasza drużyna ma 2 miejsce, sporą stratę do 1 i minimalną przewagę nad 3, dlatego robimy powszechną mobilizację Planuje biegać w sobotę te 3,7km ale bez szaleństw żeby się nie zajechać przed niedzielą. Z czasem ok. 25 minut zawsze jakieś 50 pkt. wpadnie. Przy okazji może powalczę w rywalizacji Iron GPK, w której w tym roku akurat mało kobiet startuje, więc mam szanse na top 6 jeśli będę biegać dwa dystanse












Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium