SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 504547

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4078 Napisanych postów 3699 Wiek 27 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 151014
Viki
Zresztą dziś akurat ktoś podrzucił na forum biegowym fajny materiał z planem treningowym. I ciekawe rzeczy można tam przeczytać.


Gość się gubi w tym co pisze i nie zna fizjologii wysiłku, próbując używać słów, które fajnie brzmią i motywują ludzi bez wiedzy:

1) "Bieg na 10 km jest od strony fizjologicznej wysiłkiem w 90% opierającym się o tlenowe systemy energetyczne, a w 10 % beztlenowe."
2) "Trening interwałowy to jeden z mocniejszych bodźców dla naszego organizmu, z intensywnością powyżej 95% HR max."
3) "Interwał 7x1km – 4:25-4:30" w planie 45 minut, prędkość docelowa: 4:30/min

Taki mały rebus
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 441 Napisanych postów 906 Wiek 34 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 10888
1. Nie wiem nie słuchałem ale podejrzewam ze posiłkował się wykresami takimi jak ten poniżej
https://www.eufic.org/en/images/uploads/healthy-living/AerobicAnaerobic_image_en.png

2. Nie wiem o co chodzi są rożne interwały jedne mają 80% hr max inne 95-100% ???

3. Interwały często biega się prędkoscią o 5-10s szybszą niż zakładana prędkość startowa, jeżeli o to Ci chodzi, w czasie 45min pewnie ma wliczone przerwy między interwałami.


Zmieniony przez - Kury w dniu 6/19/2023 10:20:17 PM
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
No cóż, nie uważam że dychę biega się w tlenie, ale to nie oznacza że plan jest zły. Być może jakiś błąd, może autor co innego miał na myśli, nie wiem. Bo skoro bieg w tempie 4:30 ma być w tlenie a interwały w tym samym tempie to już mocny wysiłek to fakt że kupy się to nie trzyma. Też mnie to pierwsze stwierdzenie zdziwiło ale stwierdziłam że pewnie jakiś błąd


Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-06-19 22:25:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 441 Napisanych postów 906 Wiek 34 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 10888
Tu nie chodzi o to że 10km biega się na tętnie 60% hr max bo nawet jakby biec tak niskim tempem to i tak spalisz może 30% kalorii z tłuszczy a nie 90 % bo jakby tak było to bez większego wysiłku w ogóle nie zużywalibyśmy zapasów glikogenu tylko działali na tłuszczu cały dzień, Wysiłek powyżej 60 sekund to już w połowie tlen w połowie anaerobiczny, nikt nie mówi ze tlenowy nie spala wcale glikogenu, jak teraz siedze na dupie i tak spalam glikogen



Zmieniony przez - Kury w dniu 6/19/2023 10:37:30 PM
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2584 Napisanych postów 5118 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78323
Viki
nadine 21
Viki nie chodziło mi by Cię krytykować, jesteś tytanem pracy. Podziwiam i trzymam kciuki za realizacje wszystkich planów.


Nadinka to nie było bezpośrednio do Ciebie Twój wpis daje do myślenia. Ja w pewne rzeczy mocno się angażuje bo mi zależy, ale przy okazji uświadomiłam sobie, że sporo rzeczy olewam (to pranie co leży na przeciwko mnie od dwóch dni czeka żeby je poskładać, może jutro znajdę czas

Po prostu od jakiegoś czasu ciągle się spotykam tutaj z krytyką.


Hej!
Też to zauważyłem Dlatego nie prowadzę dziennika w sumie.
Z jednej strony motywacja, pewnie kilka bardzo mądrych rad, a z drugiej jakbym był w 100% szczery (jak jesteś Ty!) to bym został zjedzony
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4078 Napisanych postów 3699 Wiek 27 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 151014
Kury
Tu nie chodzi o to że 10km biega się na tętnie 60% hr max bo nawet jakby biec tak niskim tempem to i tak spalisz może 30% kalorii z tłuszczy a nie 90 % bo jakby tak było to bez większego wysiłku w ogóle nie zużywalibyśmy zapasów glikogenu tylko działali na tłuszczu cały dzień, Wysiłek powyżej 60 sekund to już w połowie tlen w połowie anaerobiczny, nikt nie mówi ze tlenowy nie spala wcale glikogenu, jak teraz siedze na dupie i tak spalam glikogen


Ale tu nie chodzi o co spalamy. To co mi odpisałeś powyżej też kompletnie nie przemyślałeś. Autor planu po prostu nie wiedział co napisać wiec pisze „wow” żeby zachęcić go do używania planu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
BroStyle
adam77
Polecam Ci monitorować HRV. Będziesz widzieć jak się regeneruje Twój organizm (min układ nerwowy) bo widzę, że treningi znowu na zmęczeniu i pod presją czasu :)


U mnie to się bardzo rzadko sprawdza. Potrafiłem mieć okresy too low/too high, a cykl treningów miałem bardzo dobrze wykonane. Z kolei nie raz nie dwa było idealnie w punkt i chciało mi się rzygać na widok roweru i butów
Kumpel przez pół roku nosił Whoopa i Fenixa - takie czasami cyrki były porównawcze, że tym bardziej mnie utwierdza w przekonaniu fakt - jak spojrzysz na cyfry i się nimi sugerujesz to tak będziesz danego dnia się czuć


No właśnie kurde dość różne opinie są o tym ale np niektórym monitorowanie HRV mocno pomaga (sam znam 2 takie przypadki) a u niektórych jest jak u ciebie. Może by akurat Viki pomogło. Spróbować warto
1

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
tomaszS
Viki
nadine 21
Viki nie chodziło mi by Cię krytykować, jesteś tytanem pracy. Podziwiam i trzymam kciuki za realizacje wszystkich planów.


Nadinka to nie było bezpośrednio do Ciebie Twój wpis daje do myślenia. Ja w pewne rzeczy mocno się angażuje bo mi zależy, ale przy okazji uświadomiłam sobie, że sporo rzeczy olewam (to pranie co leży na przeciwko mnie od dwóch dni czeka żeby je poskładać, może jutro znajdę czas

Po prostu od jakiegoś czasu ciągle się spotykam tutaj z krytyką.


Hej!
Też to zauważyłem Dlatego nie prowadzę dziennika w sumie.
Z jednej strony motywacja, pewnie kilka bardzo mądrych rad, a z drugiej jakbym był w 100% szczery (jak jesteś Ty!) to bym został zjedzony


Tomasz ja po prostu podsumowałam treningi i starty.
- wyciągnęłam wnioski (m.in. brak progresu, brak szybkości).
- zaczęłam analizować przyczyny (tych może być mnóstwo, np. brak treningu siłowego, brak szybkich akcentów, za mała objętość, za duża objętość, za niskie żelazo i ferrytyna itp.)
- zaczęłam szukać rozwiązań, szczególnie takich które na chwilę obecną wydają się najlepsze i najłatwiejsze dla mnie do wprowadzenia (wzięłam pod uwagę również rady zawodników czy trenerów z poza forum)
- postanowiłam zmienić trening wprowadzając więcej akcentów na bazie planu do 5 lub 10km i popracować nad techniką przy pomocy gum które mocno zmieniają odczucia w trakcie biegu (po każdym takim treningu podkreślam tu, że zaczynam czuć bardzo fajny luz w nogach, biodrach itp.)

I co? Dowiedziałam się że to nie ma sensu, jakie akcenty, jaka szybkość, przecież liczy się tylko trening siłowy, nawet kosztem biegania. A wogóle to stara jestem, zmęczona więc o poprawie wyników mogę zapomnieć i najlepiej to tylko odpoczywać żeby się przypadkiem nie zmęczyć. No chyba że trening siłowy, bo tylko tym można się męczyć. No i jakie gumy, bez sensu bo to "tylko" gumy więc napewno nic nie dają.

To po co mam pisać? Skoro wszystko co robię jest źle, każde rozwiązanie jest krytykowane i każdy wie lepiej co i jak powinnam robić? Co ciekawe to tylko tutaj, bo moi znajomi biegacze (zawodnicy, trenerzy) podsuwają w rozmowach podobne rozwiązania jakie chce właśnie zastosować. Ale pewnie oni też nie mają racji, napewno się nie znają.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Ogólnie to jeśli Cię forum męczy to zrób sobie przynajmniej przerwę. Wrócić zawsze można.
Ale co do krytyki to moim zdaniem mocno ją przejaskrawiasz, a sama to nakręcasz, bo zawsze na czyjąś uwagę czy podpowiedź masz stos argumentów wymyślanych na poczekaniu, byle tylko się nie zgodzić, i ciągniesz takie rozmowy do upadłego, w innych dziennikach też. Bo jak masz w danej chwili jakieś przekonanie po przeczytaniu jednej książki, nie przyjmiesz żadnego racjonalnego argumentu, a potem się unosisz. Nieważne, że za miesiąc już będziesz miała inne zdanie.Już Ci pisałam kiedyś, że wkurzyłaś mnie tym, jak ciągnęłaś temat u Nefretam po jej binge'u. Nie wiem, czy zauważyłaś, ale Nefretam już nic na forum nie pisze po tamtej rozmowie. Nie kupuję tego robienia z siebie ofiary zmasowanej krytyki, sorry.
Ludzie rozkminy treningowe uważają za zachętę do dyskusji, bo to jest forum dyskusyjne. A Ty każdą dyskusję uważasz za krytykę, a każdy post kogoś o odrębnym zdaniu za atak. Ale masz rację, niepotrzebne są Ci takie uwagi i w ogóle żałuję, że złamałam swoje postanowienie nieodzywania się.


Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-06-20 09:55:19
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Hesia akurat Twoje argumenty w tej ostatniej dyskusji są naprawdę sensowne I mam wrażenie że ogólnie łatwiej dyskutować z kimś kto sam biega i ma o bieganiu jakieś pojęcie.

I tak, męczy mnie pisanie tutaj, bo co mam dziś napisać? Że zrobiłam rozgrzewkę w tych bezsensownych gumach które powinnam wywalić i tempo odcinków było 10 sek szybsze niż w zeszłym tygodniu? To zaraz i tak ktoś napisze, żeby wywalić gumy bo one nic nie dają, a wogóle co to jest 10 sekund.
Lubię testować na sobie różne rozwiązania, bo przynajmniej w praktyce wiem co i jak na mnie działa i naprawdę wiele opcji już przerobiłam, mam w tym trochę doświadczenia W książkach też czasem ciekawe rzeczy można przeczytać i pomimo że lubię sprawdzić jak i czy to działa to jednak do wszystkiego podchodzę z dystansem. Do tych ćwiczeń z taśmami też, cudów nie oczekuje ale sprawdzam co z tego dla siebie mogę wyciągnąć.
I wcale tak co chwilę zadania nie zmieniam, na pewne rzeczy od lat mam podobny pogląd (choćby w kwestii diety ). W treningu owszem, czasem zmieniam bo szukam nowych możliwości, więc próbuje nowych rzeczy. I zawsze odczuciami na dany temat chętnie się dziele. Tylko mam coraz częściej wrażenie że i tak większość nie ma pojęcia o czym piszę i nie ma możliwości ciekawej dyskusji bo inni nie mają własnych doświadczeń w tym temacie.
To tak trochę jak z Krzychem - chętnie podziwiałam fotki jedzenia w jego dzienniku, ale o tych wszystkich watach, pomiarach mocy, FTP czy jak to tam się nazywa nie mam zielonego pojęcia więc nawet jakbym chciała to nie mogłabym podyskutować o jego treningach
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium