Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

Fajnie ze coś się przekulo w konkret. Dopinguje i kibicuje i trzymam kciuki!

Paatik plany są konkretne na przyszły sezon, wszystko będzie zależało od terminów. Cel główny to wszystkie Barbarian Race oraz Spartan Race Beast, a możliwe, ze pokuszę się nawet o trifecte (czyli w sobotę Beast 21km a w niedzielę rano Super 10km, po południu Sprint 5km ). Kilka biegów górskich mam na oku, pierwszy już w lutym. Nie chcę startowac co weekend, więc będzie trzeba jakoś to zgrać ze sobą.


25.07 niedziela

Dziś intensywny dzień. Rano wybieganie w lasku. Spokojny bieg, na zbiegach starałam się mocniej, bo to zawsze była moja słaba strona, a odkąd złamałam kostke to zrobiłam sie jeszcze ostrożniejsza. Także tu walczyłam z głową. Na stromych podjeściach intesywny marsz. Wyszło prawie 11km i nogi mocno czułam. Nie wiem jak ja biegałam ponad 20km po tym lesie Będzie trzeba mocno przepracowac zimę, żeby te półmaratony zaliczyć.
W kilku miejscach ściezki mi rozmyło, podmyło, zawaliło a nawet się zapadły.











Po południu przeszkody w klubie. Łapy miały 3 dni wolnego i dzisiaj fajnie przeszkody wchodziły, zrobiłam elementy, które ostatnio nie wychodziły Nie mogę tych przeszkód za często robić, bo efekt jest odweotny - regres zamiast progresu. A niektórzy ćwicza codziennie i jest ok
Dziś w końcu była możliwość poćwiczenia low riga:




Męczące takie dwa treningi, ale z drugiej strony fajnie, jak przeszkody można robić na biegowym zmęczeniu. Szkoda że rzadko mam okazję tak ćwiczyć.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-07-25 20:27:38

To nic tylko trzymać kciuki za starty.

Viki - a ten DT znasz?
Przez przypadek zobaczyłam, wprawdzie nie ultra ale fajne połaczenie biegania i bb
https://www.sfd.pl/_PAWEŁ_ZERO_KOKSU_-t421703-s301.html#post-19736624 

Paweł to legenda SFD, ale dawno go nie było

Paatik nie znam, zaczęłam przeglądać na szybko - kiedyś tam się zaczyna coś o bieganiu i coś konkretnego? Bo przez pierwsze sto stron to są tylko foty po których następuje milion ochów i achów nad formą, gdzieś się przewija bieganie 6-10km co 2-4 dni i tyle

To nie jest blog na pewno o bieganiu!!
Tam Paweł po latach kulturystyki, postanowił biegać i dobrze mu to potem szło.
Startował z sukcesami w biegach wojskowych (był żołnierzem).

O biegani mało, a ochy i achy to pewnie zasłużenie.
Z perspektywy czasu inaczej się na to patrzy, ale kilkanaście lat temu (to moje subiektywne zdanie) inna atmosfera była na forum i też inni ludzie

Od końca proponuje popatrzeć. Szybko biega chłop.

Tomasz nie mówię, że te achy nie zasłuzone, ale mnie konkrety interesują, a nie blog z fotkami

Paatik ok, zobacze od końca.


26.07 poniedziałek

Po wczorajszym bieganiu mega zakwasy w nogach, ciężko się chodziło ale poza tym energii duzo, więc zastanawiałam się czy robić jakis trening i jaki Myslałam o siłowym, ale ostatecznie postanowiłam sprawdzić jak mi wyjdzie bieganie na takich obolałych nogach, pierwszy raz od bardzo dawna dzień po dniu (zawsze robiłam jeden dzień przerwy). Postawiłam na lekki trening wspomagający regenerację nóg I tu bardzo pozytywne zaskoczenie. Cały dzień ledwo chodziłam, ale biegło sie fajnie i lekko. Średnie tempo biegu 6:03 co na zmęczonych nogach jest dobrym wynikiem, a do tego średnie tętno 150 - w moim wypadku naprawdę niskie. Pierwsze 3 km rozgrzewki średnio 6:04 przy średnim tętnie 146
Po 3 km wpadły przebieżki 3x100m żwawo, ale nie na maksa, z zapasem. Zadowolona jestem.
Ogólnie plan jest taki, że jak tylko czas pozwoli to do tego co biegałam chce jeszcze dorzucić 1-2x w tygodniu własnie taki lekki, krótki bieg ok. 5km.


















Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-07-26 21:08:01

Facet pokazuje ze można prawie 100kg mięśnia wprawić w ruch.,, dużo się tam nie nauczysz bo treningami jako takimi się nie dzielił -ale jsk popatrzalam na te czasy!!!