Poniedziałek
Trening góry
- pompki trx + rozpiętki trx + brzuch na ławce
- pompki na paraletkach + unoszenie kolan w leżeniu
- wyciskanie hantli na piłce + pompki tricepsowe
- pullover na piłce + wyciskanie hantli jednorącz stojąc + brzuch na piłce
+ tabata na chwyt
-
zwis na drążku
- przyblok na nunczakach
- spacer farmera
- zwis na desce
Zamiast floor press było wyciskanie na piłce dzięki czemu wzięłam większy ciężar. Niby prosty trening a na drugi dzień nie mogłam ruszać rękami.
Wtorek
Dnt
Miał być kolejny trening góry, ale nie miałam siły w rękach, do tego pomachałam trochę łopatą na działce i zupełnie nie miałam już siły na żadne ćwiczenia. Zastanawiałam się czy nie zrobić treningu biegowego wieczorem, ale ostatnio cierpię na brak snu i obawiałam się że po mocnym wieczornym treningu nie dam rady zasnąć. Odpuściłam, wyszedł dzień wolny.
Środa
Bieganie
Podbiegi 8x200m w T5 (pomiędzy 4:44-4:54)
Zbiegi 3x100m
Ciepło już było, słońce grzało i zmęczyły mnie mocno te podbiegi.
Ten tydzień wogóle jest chyba najcięższy z całego planu. Ogólnie to zaczyna robić się trudniej, coraz więcej mocnych akcentów i czuję że w połączeniu z treningami góry to za dużo na moje możliwości regeneracyjne.
Między podbiegami i zbiegami krótka przerwa i kilka wymyków. Po południu rekreacyjnie rower 10,5km
Czwartek
Rozbieganie 7km + 10x30/90
Spokojny bieg po płaskim w terenie. Pierwszy km powoli w tempie 6:21, kolejne szybciej 5:48 - 6:04. Jak był cień, chmury na niebie i wiatrek to biegło się fajnie, jak tylko był odcinek w pełnym słońcu to zaraz tętno w górę i biegło się ciężko.
Na koniec 4x30/90 po trawie i 6x30/90 po betonie. Fajnie wyszło, lepiej niż ostatnio
Jutro planuje trening góry. Fajny jest ten plan co mam teraz, zarówno biegowy jak i treningi góry, ale możliwe że od przyszłego tygodnia będą zmiany i będę robić 2 treningi na chwyt lub na przeszkodach i tylko jeden z elementami siłowymi. Po szybkim bieganiu potrzebuje więcej odpoczynku
Zostały 4 tygodnie do pierwszych zawodów sezonu jesiennego. 19 sierpnia biegnę XRun 38km, dwa tygodnie później 3 września górski OCR 13km i na koniec najtrudniejsze wyzwanie czyli górski półmaraton i ponad 2000m przewyższenia (wchodzi się kilka razy na tą samą górę, tylko za każdym razem z innej strony, szykuje się kilka godzin dobrej zabawy
w zeszłym roku czasy z podium kobiet to 3:51-4:28).
Po półmaratonie odpoczynek i nowy plan biegowy
Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-07-20 14:00:42
Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-07-20 14:01:17