25.11.2019 Poniedziałek (10 tydzień okresu masowego) No i pięknie! Dużo snu, a rano takie ssanie ohoho, apetyt powrócił, samopoczucie też rewelacja, niech to trwa jak najdłużej ;-D Aż chciało się robić to cardio, a treningu nie mogłem się doczekać ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na [...]
24.12.2019 Wtorek (deload) Jeszcze dzień się nie skończył, ale myślę, że już mogę dodać wpiskę ;-D Teoretycznie przy wtorku wypada mi PULL, ale, że dziś Wigilia to i siłownie pootwierane u mnie do 14. No, a że byłem na noc w pracy, to tez musiałbym praktycznie w ogóle nie spać lub jakieś max 2h, by zdążyć i coś machnąć, to też stwierdziłem, że [...]
20.01.2020 Poniedziałek (3 tydzień masy po deloadzie) Dziś do pracy na noc, więc aby skrócić nieco dzień to też więcej pospałem. Najpierw standardowo cardio, a około 12 zebrałem się na siłownię ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 7x125kg | 7x125kg | 11x105kg 2. [...]
04.02.2020 Wtorek (5 tydzień masy po deloadzie) Wróciłem wypruty totalnie po tej nocnej zmianie, położyłem się o 7.30, a o 9.30 już pobudka, bo remont i nijak nie dało się dalej spać. Myślę, noż trudno, polecę teraz cardio machnę i trening, nie będę bezczynnie leżał w łóżku i patrzył się w sufit, a odeśpię wieczorem. O dziwo czułem się jakoś aż za [...]
08/09.02.2020 Sobota/Niedziela (5 tydzień masy po deloadzie) Połączę dwa dni, bo nie ma sensu wydzielać każdego z osobna ;-D Weekend na wyjeździe do Wro. Zaplanowałem tam swój trening. Z początku wszystko ładnie, pięknie - czasowo dobrze ogarnięte. Wchodzę na siłownię, rozgrzewka, pierwsza wstępna podciągania - ok, druga - ok, przechodzę do [...]
18.02.2020 Wtorek (7 tydzień masy po deloadzie) Powoli zaczynam sie przyzwyczajać do tych godzin porannych ;-D Cardio weszło aż miło, mogłem kręcić i kręcić ;-D Potem śniadanie i na trening, aczkolwiek na inną siłownię Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PULL 1 1. Rack pull 6x270kg | 10x220kg 2. Maszyna imitująca [...]
20.02.2020 Czwartek (7 tydzień masy po deloadzie) Dziś zdecydowanie coś poszło nie tak ;-D Już w nocy budziłem się co chwile, caly mokry i było mi mega niedobrze. Rano wstałem, stwierdziłem, że cardio nie ma sensu kręcić, bo już 3 jednostki za mną, więc kolejne dwie jeszcze zdążę machnąć do niedzieli. Poszedłem spać dalej. O 7 wybrałem się na [...]
25.02.2020 Wtorek (8 tydzień masy po deloadzie) Drugi dzień rannej zmiany i w sumie miał to być ten najgorszy ;-D Wczesna pobudka, szybki ogar i do roboty. W robocie dziś dostałem mocno w pysk, by nie używać niecenzuralnych słów ;-D Dziś jednak nieco lepiej rozłożyłem sobie posiłki. Koniec zmiany i od razu na siłownię. Wiedziałem, że będzie [...]
[...] na ten moment? Kiedyś trzeba troszkę racjonalnie podejśc do tematu i dostrzec, że sport to nie wszystko. Tym bardziej dobrze to obrazuje obecna sytuacja - gdzie pozamykają siłownie, odwołają zawody i nagle zastanawiasz się co dalej i widzisz, że nawet to może być takie kruche i ulotne. No więc jeśli chcę kontynuować to przez większość swojego [...]
[...] nieco marko - w DT ucięte 80g ww, a w DNT 100g ww. Więc wchodzę w etap redukcji - dodatkowo cardio delikatnie podbite z dotychczasowych 5x20min na 5x25min. Wiadomo - gdyby siłownie normalnie funkcjonowały to redukcja szła by o wiele przyjemniej, bo i tak jakoś w głowie to inaczej byłoby poukładane, no ale trzeba korzystać z tego co jest i nie [...]
[...] mi się rowerek, więc krótki przerywnik, by to ogarnąć i dokręciłem zamiast tych pozostałych 5 to 10 min ;-D Mam nadzieję, że już w końcu w przyszły poniedziałek będą te siłownie otwarte, bo już rzygam tą piwnicą, już ochota na treningi powoli schodzi, ale mimo wszystko dalej cisnę na 100% ;-D Cardio: 45 min na rowerku stacjonarnym, na czczo [...]
07.08.2020 Piątek (2 tydzień prepa) Wstałem dobrze wyspany, szybkie cardio, posiłek i na trening ;-D Jutro wypad na inną siłownię ze względu na te chore ograniczenia, więc zobaczę czy dam radę zrobić tam planowy trening czy trzeba będzie kombinować z ćwiczeniami, bo jeszcze tam nie byłem i nie wiem jaki sprzęt do dyspozycji ;-D Cardio: 30 min na [...]
28.08.2020 Piątek (5 tydzień prepa) Dziś trochę inny schemat dnia niż zwykle, ale od początku ;-D Wstałem o 3.40, dobrze się czułem, więc nakręcony, że rowerek znowu sprawny wskakuję na to cardio i chciałoby się rzec - chwilo trwaj, aż tu po 15 min ten sam schemat.. znowu rowerek siadł ;-D Spawy nie wytrzymały. No, ale wpadłem na pomysł jak [...]
10.10.2020 Sobota (1 tydzień prepa) Dobra, czas w końcu przysiąść napisać tą notkę, bo dzień mega zabiegany ;-D Wstałem i standardzik przy sobocie - pozowanie na czczo i raporcik do Łukasza, ogólnie waga zaczyna spadać w dół, więc klasa. Dalej - jako, iż mój rowerek padł i trochę z tym zejdzie niż go naprawię lub kupię coś nowego, to też na czczo [...]
04.02.2021 Czwartek O panie, dobrze, że dziś off od siłowego, bo ciężko byłoby się doczłapać na siłownię. Takie domsy na czwórkach i przywodzicielach, że nie mam pytań ;-D Także po wstaniu trzeba było je troszkę rozruszać więc standardzik - cardio. Później poogarniałem szamę i wyskoczyłem zrobić sobie rtg płuc, zobaczymy czy tam wszystko gra ;-D [...]
05.04.2021 Poniedziałek W sumie dziś miał być dzień bez treningu, bo siłownie pozamykane, ale wczoraj dostałem cynk, że xtreme otwarte. U nas w Wodzisławiu ten xtreme to lipa totalna, ale pojechałem do Rybnika, bo jest nieco większy. Wejscie za free na ok system, więc bajka ;-D No i fajnie się trenowało, bo i spotkałem kilku znajomych, których [...]
28.04.2021 Środa Dziś, by się ze wszystkim wyrobić trzeba było zmienić siłownię i wybrać się na xtreme ;-D Cardio: 25min na rowerku stacjonarnym rano na czczo Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x40kg | 25x40kg | 25x40kg | 25x40kg 2. Wyprosty na maszynie, rampa 20 20x20kg | 20x30kg | 20x40kg | 20x50kg | 20x60kg | 20x70kg | 17x80kg + cluster 3x3x3 [...]
Poprostu z Dawidem jak z dzieckiem . Możesz tłumaczyć a on i tak dalej swoje zrobi . Wyjdzie ze szpitala i pójdzie na siłownię bo przecież umarłby jakby nie poszedł :) powoli się przyzwyczajam do myśli że zaraz będę miała dwojke dzieci . Tymbardziej że ponoć faceci dopiero dojrzewają po 40stce ;)