[...] gdzie bułka kosztuje 4euro".wynika z tego ze uwazasz ze za 4 tys.zl nie mozna godnie zyc w Polsce ,a nie mowiac o francji. niech kazdy sobie odpowie czy za 4 tys. by mu sie zylo dobrze w naszym kraju?ja zdecydowanie mowie tak.poza tym zold legiobnistow wynosi tyle samo co regularnej francuskiej armii.pierwsze sie dowiedz ile maja np. [...]
[...] przyjemnsci. Bo ubranie, zaopatrzenie, jedzenie i dach nad glowa zapewni Ci legia. Zreszta wydaje mi sie ze NIKT nie jedzie tam dla pieniedzy, tylko dlatego ze odpowiada mu takie zycie, ceni historie i legende legii i chce sie sprawdzic. Zaciaganie sie do legii z mysla o pieniadzach jest conajmniej nie na miejscu. Będąc Legionista jestes [...]
Jakiś rok temu mój kumpel startował do legii był w waszym wieku, 18 lat, odpadł na jakiś testach sprawnościowych dokładnie nie wiem na czym ale o jakies bieganie chodziło, powiedzieli mu równierz że jest jescze młody ma czas i powinien spróbowac za kilka lat, więc wiek odgrywa tutaj dużą role.Z tego co mi jeszcze opowiadał to najważniejsze jest [...]
Wiem że przyjmują (niby)od 17 lat ,ale kto przy zdrowych zmysłach weźmie dzieciaka 17 letniego do lc?? psycha mu siądzie i jest problem nawet jeżeli biorą 17 latków to zdaża sie to bardzo zadko, pewnie że można spróbować ale na zbyt wiele bym sie nie nastawiał
Najbardziej wkurzające jest zachowanie Messiego po meczu. W ogóle zlekceważył ROnaldo, nawet mu ręki nie podał. Taki super sympatyczny mistrz świata, a jak mu coś nie wyjdzie w przeciwieństwie do Ronaldo, obrażony na niego, bo Ronaldo nie zasługuje, żeby mu podać rękę. Żenada.
Najbardziej wkurzające jest zachowanie Messiego po meczu. W ogóle zlekceważył ROnaldo, nawet mu ręki nie podał. Taki super sympatyczny mistrz świata, a jak mu coś nie wyjdzie w przeciwieństwie do Ronaldo, obrażony na niego, bo Ronaldo nie zasługuje, żeby mu podać rękę. Żenada. moze cos na planie hobbita poszlo nie tak ?
[...] jeden sezon poziom CR7 i Messiego - a w 98,5 mln ciężko mi uwierzyć - Perez nie jest idiotą, by denerwować CRa - to mój ulubiony obecnie piłkarz, ale nie oszukujmy się, może mu się zagotować we łbie, jeśli miano najdroższego zostanie mu zabrane, w szczególności przez kolegę z klubu, współpracy by na pewno między nimi nie było ;) Wracając jednak [...]
[...] pod uwagę ostatnią grę Daniego (nie bez powodu jednak został wybrany najlepszym RB Bundesligi. Na początku miałem wątpliwości ale po zgraniu i "wejściu" w drużynę idzie mu według mnie świetnie) to on powinien być w pierwszym składzie na ważne mecze. Druga rzecz to fatalna gra Ramosa. Zawinił przy każdej z 3 bramek. Ostatnio nie ma formy i [...]
[...] szczególnie na skosie jest bardzo praktycznym ćwiczeniem! Z czasem biust zaczyna hmm... poddawać się sile grawitacji i wtedy rozwinięte mięśnie klatki nie pozwalają mu tak spektakularnie zerkać w podłogę... Uwilbiam WL, chociaz chrzaniłam przez ostatni rok - wyginałam nadgarstki i jak przekroczyłam 30 kg to coś zaczęłam podejrzewać, ze [...]
Nie twierdzę, że szybkie schodzenie jest złe :-) Wiadomo każdy robi inaczej, jak mu pasuje :-) U mnie można zaobserwować z kolei na odwrót, co może wydawać się mało dynamiczne wykonywanie ćwiczeń :-) Mi zawsze mąż powtarzał żeby robiła wolniej fazę negatywną :-) Przy znacznych ciężarach również wykonywałam ciut szybciej ćwiczenie, bo inaczej nie [...]
Nene, a w pracy to może powinnysmy nosić pajączka? Pamiętacie pajączka? Mój sąsiad to nosił - koledzy mu w szkole żyć nie dawali przesz to %-) bo pajączek to była siara %-) a teraz może bym nosiła, żeby się tak nie garbić przy kompie
[...] przerwy to całkiem dobrze poszło :-D dzisiaj domsy na nogach i pośladkach, oprócz dwójek. Z innych informacji to zrobiliśmy porządki w jednej z komórek, które mamy obok domu i po wyniesieniu wszystkiego do drugiej większej komórki okazało się, że jest tam sporo miejsca i namówiłam mojego by zrobić tam mini siłownię :-D oczy mu zabłysły i się [...]
Ja też narzekać nie mam na co. Tata, jak mu wyszedł horesterol za wysoki, to sam grzecznie na dietę przeszedł, mama jest bardzo aktywną osobą i też raczej zdrowo się odżywia.. poza tym chyba dobre geny, bo żadnych schorzeń przewlekłych.
Też nie mam co narzekać teraz, ale jakiś czas temu mama mnie strasznie wkurzała jak mieszkałam z nimi. Nie pilnowała się, dużo słodkiego, o zgrozo wstawała i jadła w nocy, nie raz ja na tym przyłapałam, a potem w dzień jak wracałam do tematu to udawała głupia że przecież nic takiego nie miało miejsca. Jakiś czas temu wzięła się za siebie. Ćwiczy, [...]
Mężczyźni mają lepiej :-PP W kwestii budowania sylwetki i wasze myślenie jest proste, w sensie logiki. jak patrzę na męża to czasami mu zazdroszczę %-) u mnie zwłaszcza przed @ mózg paruje, a progesteron zaciera pogląd świata. Night dobrze, że masz dystans. Myślę, że go wypracowywałeś przez lata. Nie wyobrażam sobie teraz zrezygnować z jakiejś [...]
Bziu jak komuś tak wygodnie to ok. Dla mnie liczenie jest upierdliwe, szczególnie przy dużej ilości składników w potrawie ;-) do tego dochodzi fakt, że gotuje zwykle na 2 dni dla całej rodziny, więc wydzielanie porcji czy robienie osobnych potraw bywało irytujące. Bez liczenia szybciej i wygodniej :-) Najgorzej jak ktoś panikuje, bo mu wyszło o [...]
A tymczasem znowu biegałam %-) Tym razem z mężem... po 2.5km trzeba było zrobić ok. 2min przerwy, bo mąż za dużo zjadł na obiad i mu chciało wszystko wrócić %-) Widać po wykresie gdzie była przerwa. W sumie gdyby nie ona to byśmy całkiem przyjemny wynik uzyskali. Nawet z tą przerwa jestem zadowolona ;-] [...]
[...] @, ale nim brzuch rozbolał to jeszcze szybko się ubrałam i poszłam z mężem pobiegać - wpadło 6km, ale niestety ostatnio mam problem z tętnem po bieganiu, długo utrzymuje się dosyć wysoko i źle się czuję ze 2-3 godziny - na razie chyba odpuszczę bieganie @@-) zdecydowanie organizm daje mi znać, że już mu to się nie podoba - może [...]
[...] na siłowni. Wrzucam zrzut z wczorajszego dnia z Garmina - to tak do dyskusji w dzienniku Paatik odnośnie tego czy zegarek dobrze liczy spalone kcal czy raczej nie należy mu wierzyć- myślę, że w miarę dobrze pokazał- mam 163cm, ważę 59kg, 35 lat- aczkolwiek w ogóle nie liczę kcal, więc do niczego mi to niepotrzebne }:-( [...]
[...] w każdej chwili do wody ;-) co do choroby morskiej to skipper mówił, że jak są duże fale to każdy wymiotuje bez wyjątku %-) mąż miał chwilowy kryzys w pierwszy dzień, ale mu szybko przeszło, a ja w 3 dzień dostałam jednodniowej gorączki, ale to chyba była kumulacja wrażeń i organizm nie ogarnął :-P Praca na łódce też była - rzucanie kotwicy, [...]