wagi

Miałem winko tej firmy, też czarna zakrętka itp itd. Coś tam klepało, ale bez rewelacji. Co do wagi jestem z dwa tygodnie po cyklu spadek wagi 4kg. Więc chyba woda zeszła. To znak że coś tam działało. Zastanawiam się żeby teraz pokochać właśnie metkę, żeby troszkę te mięśnie urosły :P. Jak jest z Jelfą idzie dostać jeszcze tą mete?

jak i również te badania mogą być g**** warte, ich wynik może być przekłamany. jest to sprawa wagi Światowej niestety i tutaj przegiąć szalkę na pozytywną stronę mogły pieniądze. "władza świata"-(podobno amerykanie) chce się bronić przed spiskami, oskarżeniami o aspartam, który ubezpładnia, truje, ogłupia ludzki organizm, oraz powoduje raka [...]

[...] na wiedzy (badz co badz szczatkowej) ktora dysponujemy? Moim zdaniem problemem w badaniach naukowych jest wysnuwaniu wnioskow typu: czy jest szkodliwe, czy nie. Mniej wagi przyklada sie do skali problemu. Uogolniajac mozna powiedziec ze wszystko jest w jakis sposob szkodliwe i w jakis korzystne, dla tego moj apel do was spece od badan: [...]

Bardzo podoba mi się zdanie: "Priorytetem jest tutaj odpowiednia regeneracja i wydolność, potem stopniowy spadek wagi" W razie obecności będę zaglądał i życzę aby plany małymi krokami się spełniały.

[...] to na zasadzie smarowania gwintów? 6. Praca nad wagą, długością i jakością snu. Mam nadzieję, że stosunkowo nieprzesadzona ilość i zróżnicowanie treningów pozwoli mi na zachowanie odpowiedniej świeżości oraz spadek wagi. Po 19stym października ocenię efekty i dokonam poprawek, tudzież skreślę to jako sensowny trening i pomyślę nad czymś innym.

[...] zakładam, że dobrze będzie dociągnąć do celu sinister do Rzeźnika, czyli do czerwca 2015. Ambitne zadanie, biorąc pod uwagę, że Bestia to już teraz więcej niż połowa mojej wagi ciała. Dlatego tez sensownym stałoby się nabycie 40ki. Liczby za wczoraj: 91/ 198 / 82. Jak na razie, koncepcja "a'la Warrior Diet" sprawdza się idealnie - wieczorkiem, [...]

[...] się ze wszystkim wokół domu i popołudniami będzie luz. Wczoraj żarłem. Organizm potrzebuje chyba materiałów do regeneracji. Liczby: 141/259/54. Wagowo mniej więcej stoję w miejscu, nie wiem, może organizm broni się przed utratą wagi wiedząc, co go czeka z ciężarami? ;) W pasku luźno, w jednym chyba będę musiał dziurkę dorobić, więc olewam ;)

[...] oraz biegałem rano. Teraz pracuję wcześnie a treningi i biegi po pracy jakiś czas więc prawie wieczorem. Źle mi się śpi i dołączają się inne problemy. Więc nieco więcej pracy siedzącej ma ze wzrostem wagi niewiele wspólnego. Mój plan to 80kg a bywa, że teraz pod setkę czasem podchodzi. Przed maratonem 94-95, jakieś 2-3tyg temu 96 więc dziwnie...

[...] bardzo delikatnie plan z ultra - książki ;) http://i61.tinypic.com/242ag5d.jpg Pierwsze dwa miesiące są luźniejsze, stosunkowo oczywiście - powinno zgrać się to z utratą wagi. 60-70 tygodniowo już biegałem, wiec nie powinno być chyba problemu - chociaż czynnik ludzki jest tutaj najważniejszy ;) W założeniu od Nowego Roku 25 % z kilometrażu to [...]

[...] możliwość popracowania nad technika, której niedociągnięcia mogły powodować ból. Liczby za wczoraj: 134/218/109. Jednak się wieczorem organizm o węgle upomniał, ale spadek wagi tak czy tak a samopoczucie i poczucie regeneracji bardzo dobre, więc chyba tak miało być ;) Zastanawiam się nad tempem biegu podczas treningów. Trasa, którą biegam, [...]

tfu, tfu, nie dziękuję ;) w zasadzie czuję, że większość rzeczy mam ogarniętych, oprócz wagi ;)

tfu, tfu, nie dziękuję ;) w zasadzie czuję, że większość rzeczy mam ogarniętych, oprócz wagi ;) |-) Dobre Ajron a nie sadzisz że to działa w ten sposób, że jak ćwiczysz/trenujesz "wytrzymałościowo" to stawiasz organizm pod przysłowiową ścianą. On wie, że idziemy biegać dzisiaj, jutro i pojutrze. Jak wydarzy się, że nie biegasz to robi wszystko [...]

tfu, tfu, nie dziękuję ;) w zasadzie czuję, że większość rzeczy mam ogarniętych, oprócz wagi ;) |-) Dobre Ajron a nie sadzisz że to działa w ten sposób, że jak ćwiczysz/trenujesz "wytrzymałościowo" to stawiasz organizm pod przysłowiową ścianą. On wie, że idziemy biegać dzisiaj, jutro i pojutrze. Jak wydarzy się, że nie biegasz to robi wszystko [...]

[...] w klacie chyba więcej ;) Ludzie mówią, że chudnę, kobita, że pewnie kogoś mam ;) Skupiam się na trzymaniu się planu treningowego bardzo skrupulatnie, niż na pilnowaniu wagi. Zmierzyć to się zmierzę tudzież zważę za jakieś pół roku, jak już będzie dłuższy czas w reżymie treningowym i dietetycznym. Aha, mam wrażenie, że łapy rosną. No i siła [...]

Ogólnorozwojówka jest potrzebna - owszem. Trening funkcjonalny wzmocnił mi partie ciała, do których nie przywiązywałam wagi wcześniej. Niemniej każdy bieg zaczyna się i kończy na nogach i na ruchu, który powtarzaliśmy pokonując setki i tysiace km na treningach. Faktem jest, że kiedy kończą się nogi, leci się na rękach (mówię o ultrasach z kijami), [...]

[...] Nie chcę mieć figury typowego ultrasa ;) ale chcę, żeby mnie było mniej. A poza tym czuję ostatnio typowego Narcyza w sobie, co jest czymś nowym i co mnie dziwi. Co do mojej wagi, to widzę, że od wprowadzenia IF w końcu treningi są dostosowane do miski i odwrotnie. Zaczynam delikatnie, sukcesywnie zlatywać - pomijając może Święta, podczas których [...]

[...] co powoli chyba zdrowe przestaje być. Fizycznie i psychicznie potrzebuję zmiany, więc chętnie spróbuję Łemkowynę tym treningiem zrobić. Nic nie ryzykuję, bo aż tak strasznej wagi do tego startu nie przykłada,. Dzisiaj rano 15 minut yogi, a potem minuta na skakance i 10 minut pod tytułem: 10 burpees, szybki sprint w uliczkę i z powrotem, i [...]

Mi Kalik polecił i dla mnie było to odkrycie, ale Ty na pewno znasz - "Ukryta przewaga" ... Przyznam się, że nie znam. Ale zamówię :-) Dzisiaj lepiej. Szaleństwa nie ma, ale terapia manualna sprawiła wyraźną ulgę. Łazi mi po głowie dłuższy post, ale to dzisiaj / jutro wieczorem. I cholernie z wagi lecę. Po pół - kilogram dziennie.

I cholernie z wagi lecę. Po pół - kilogram dziennie. I to jest powód do zastanowienia.

I cholernie z wagi lecę. Po pół - kilogram dziennie. I to jest powód do zastanowienia. Co Ci po głowie chodzi?