nadal

Dawno mnie tu nie było, ale nadal ćwiczę, kiedy tylko mogę. Night, będę się tłumaczyła w wiadomości prywatnej :-) Rozgrzeszenie udzielone - innej opcji nie ma. Jeszcze tu pokażesz swoje możliwości nie raz. Czwartek, 8. grudnia (chyba) - DT Trening A 1. Wyciskanie sztangi na ławie poziomej 9/7/5/5/5/8/10/max [...]

[...] weekend mocno cierpiałam przez plecy. Dopiero wczoraj bardzo późnym wieczorem usłyszałam charakterystyczne chrupnięcie i plecy przestały boleć. Mięśnie przy kręgosłupie nadal lekko spięte, ale najważniejsze, że kręgosłup się nastawił. Jeśli dziś w pracy nie będzie zbytnio bolało, pójdę na siłownię. Zmieniony przez - kleine-hexe w dniu [...]

Nadal czuję lekki ból w odcinku lędźwiowym, ale mimo tego wybrałam się na siłownię. Nie zrobiłam typowego treningu, tylko weszłam na 15 minut na orbitreka i na 30 na bieżnię. Nogi i pośladki aż piekły, ból pleców się zminimalizował, więc wzięłam matę i zrobiłam 3 serie glute bridge bez obciążenia (po 15 powtórzeń z 4s przytrzymaniem u góry + 10 [...]

Znowu przegrałam walkę z przeziębieniem :/ W środę wieczorem zaczęło drapać mnie gardło, w nocy dostałam kataru, bólu migdałków i migrenę. Na szczęście nie mam temperatury. Dziś jest już lepiej. Tylko nos zatkany i kaszlnę od czasu do czasu. Nadal trzymam czystę miskę i nie podjadam. Jestem zadowolona.

Sobota, 4. marca - DT PULL 1. Martwy ciąg klasyczny 5x5 + 1x15[ 40kg/45kg/50kg/55kg/60kg/45kg 40kg/40kg/40kg/45kg/45kg/35kg Nadal korzystałam ze stepów, by mieć sztangę na odpowiedniej wysokości. Z lekką obawą zwiększałam obciążenia, ale plecy się nie sprzeciwiały, więc byłam podwójnie zadowolona. Ostatnia seria weszła rewelacyjnie. Cieszę się. [...]

[...] to wieczorem, jak schodzą emocje, jestem jak warzywko i nawet myślenie mi się wyłącza. Miska jako tako - najważniejsze, że nie ciągnie mnie do słodyczy. Śniadania jem nadal te same, obiady liczone, a z kolacją różnie bywa. Obiecałam sobie, że jak już ogarnę to, co ważne, wrócę do liczenia i planowania kolacji. Zmieniony przez - [...]

[...] związku z tym podświadomy stres, to wieczorem, jak schodzą emocje, jestem jak warzywko i nawet myślenie mi się wyłącza. Miska jako tako - najważniejsze, że nie ciągnie mnie do słodyczy. Śniadania jem nadal te same, obiady liczone, a z kolacją różnie bywa. Obiecałam sobie, że jak już ogarnę to, co ważne, wrócę do liczenia i planowania kolacji.

U nas wyszła konieczność robienia sufitów, więc nie ma sensu przewozić rzeczy, bo wszystko będzie białe. Tym sposobem siedzimy nadal na starym mieszkaniu, zastawieni pudłami po same sufity :D

[...] dobrze - standardowo śniadania i obiady praktycznie bez odstępstw, ale na kolacje jemy jak typowi Kowalscy - kanapki z serem itp. Regularnie chodzę do fizjo i jest dobrze - nadal trzymam pion :-) Zrobiłam ostatnio dość obszerne badania krwi i co ciekawe, mam podwyższony cholesterol, zbyt wysoki poziom estrogenów i za mało progesteronu. Muszę [...]

[...] Korzystałam ze stepów, by mieć sztangę na odpowiedniej wysokości. Obciążenie dobrane rozważnie i zmieniane na bieżąco. Pewne rzeczy się nie zmieniają - nadal kocham MC :-)) 2. Hip thrust + izometria 5x10 + 1x15 35kg/40kg/40kg/40kg/45kg/35kg --- 50kg/50kg/50kg/50kg/50kg/50kg 50kg/50kg/50kg/50kg/50kg/40kg Ostatnie powtórzenie [...]

Night, tak jest. Jak chodzę regularnie, to mam motywację. 3-4 albo więcej dni przerwy i kiszka, więc pilnuję się jak mogę. Bziu, chleb z mielonką gatunkową i pomidorem to najlepsze żarło na świecie :D Nadal męczy mnie brak pomysłów na szybkie i zdrowe kolacje :/

[...] 8-) Na dodatek mam apetyt na więcej. W ostatniej serii wahałam się czy wziąć 7 czy 8 kg, poszłam na całość i stanęło na 8 kg. Weszło bosko %-) Bardzo udany trening. Miska nadal nieliczona Śniadanie jak zwykle: omlet z 3 jaj, polewa z wheya i mrożonych truskawek + borówki Drugie śniadanie + obiad: naleśnik z twarogiem i polewą z zmiksowanych [...]

[...] wziąć 7 czy 8 kg, poszłam na całość i stanęło na 8 kg. Weszło bosko %-) Nie no jest power. Będzie się działo na kolejnych treningach jak widać. Bardzo udany trening. Miska nadal nieliczona Śniadanie jak zwykle: omlet z 3 jaj, polewa z wheya i mrożonych truskawek + borówki Drugie śniadanie + obiad: naleśnik z twarogiem i polewą z zmiksowanych [...]

[...] je dłużej niż te ze zwykłego chleba. Trening był we wtorek (za chwilę wrzucę wypiskę). Za to wczoraj wizyta u fizjo (po 5 tygodniach rozłąki ;-D) Bardzo się cieszę, bo nadal jestem prosta jak struna, miednica nie ucieka na boki. Lekko skiełbasiła się lewa łopatka, a przez to bark poleciał do przodu i spiął się piersiowy mniejszy. [...]

[...] foliowy, Biotebal Samopoczucie: Było ok. Przygotowałam obiady na 4 dni (zapiekankę pasterską i gulasz z udka indyka) Aktywność: trening brzucha w domu + psy jogowe Miska nadal czysta. Na obiad wspomniany już gulasz z udka indyka z papryką, pieczarkami, kiszonym ogórkiem, marchewką i cebulą - wyszedł pyszny. Nastałam się przy garach, ale [...]

[...] zacznę od 22,5kg albo nawet od 25kg. 3. Suwnica 5x10 80kg/110kg/140kg/110kg/100kg Pierwsze dwie serie lekko. Osłabły mi nogi po tej przerwie. Bardzo osłabły, bo te 140kg nadal jest bardzo ciężkie. Przedostatnia seria ok. Ostatnia seria stopy wąsko i wysoko. 4. Uginanie podudzi siedząc 4x10 20kg/25kg/25kg/20kg O.K. Ostatnią serię zrobiłam [...]

[...] 5. Odwodziciele 50x25kg/30x30kg/30x35kg/40x30kg 50x25kg/30x30kg/40x25kg/50x25kg Obciążenia lekko zwiększone. Jak zwykle ogień w pośladach. Super udany trening, a miska nadal czysta. /SFD/2018/4/3/f076aa76a8244c18a1b37521725748f4.jpg Piątek, 30. marca 2018 - DNT Napoje: ok 1,5l wody, 2x kawa, 1x melisa Warzywa: kalarepa, ogórki kiszone, [...]

[...] tak niepotrzebnie). Potem był obiad u mamy - smażony łosoś, a na deser rogaliki drożdżowe w ilości sporej i sałatka owocowa. Węgle i tłuszcze zapewne przekroczone. Wczoraj nadal nie liczyłam, bo dostaliśmy zrazy i chleb od mamy. Niby czysto, ale miałam taki głód między śniadaniem a obiadem, że zjadłam suszone śliwki. Nie popłynęłam, wybierałam [...]

[...] (biegi w terenie lub rower) 1x w tygodniu wytrzymka MISKA rozkład B/T/W 100/70/120 1500 kal jeśli nie będzie zmian będę obcinać węgle w dni nietreningowe do 70. Wliczam zielone do miski, robię nadal protokół na prolaktynę. POMIARY /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/71b9bab726d241c281aca35b16516519.png Zmieniony przez - reziolki w dniu 2013-09-08 11:36:25

[...] na jakie trudności trafiłam, niespodzianki itp. bo to dla mnie bardzo ciekawe doświadczenie było które mnie sporo nauczyło. z dupskiem - to well.. żeby być szczerym - wydaje mi się że słabe mam efekty - nadal. mimo że staram się pilnować techniki, to cudów nie widzę i nie wiem czy kiedykolwiek zobaczę. ale próbuję :) i to tak podręcznikowo.