[...] stresujące sprawy. Treningi sprawiają mi frajdę, więc jak będzie opcja poćwiczenia, to będą. Dla zdrowia psychicznego może nawet bardziej niż fizycznego! Na tapecie nadal S&S/B&S (turek, pochylone, wymach) + pompki w bliżej nieznanym układzie. :-) A! Dieta może na chwilę się posypać, ale nie jak przy pierwszym dziecku - niedosypianie + [...]
[...] niespodzianek. 10tgu w 10min z 28. Dobrze weszło! Jestem silniejszy niż wytrzymalszy, bo progres w swingach idzie przeważnie szybciej niż w turkach. Dołożyłem kilogramów i nadal mieszczę się w testowym limicie czasu :-) Teraz pozostaje mi zagęszczanie wymachów i pozostanie na tym ciężarze, albo dokładanie 32kg i w sumie - nieprzejmowanie się [...]
@Ojan Myślę, że każdy krok robię w dobrym kierunku :-) Pana sposobem - gotuję schab. Wrzuciłem paczkę 6 plastrów/kotletów do wody. Dodałem sól, pieprz, liść laurowy i gotuję.. Będę szamał. Smażyłem też placki Kwaśniewskiego: http://domowe-potrawy.pl/placki-kwasniewskiego-z-jajek-i-sera/ ale strasznie wodniste - cienkie wyszły. Prawie jak [...]
Nie zmieniam. :-) Nadal ważę i zapisuję co jem - widzę, że jem za dużo w stosunku do tego co zaplanowałem, ale skoro coś leci (kg/cm), to nie ma potrzeby ciąć więcej. Największą zmianą jest brak alko od ponad 2 tygodni.. Panie Janku, może to i dla Pana formy by się przysłużyło. Tylko czy warto ???
[...] niespodziewanie. Co dalej?? S&S, z tym, że już bez presji (którą sam na siebie wywieram). Całość z 32 i na spokojnie. Może podejmę się jeszcze raz tego wyzwania. Chciałbym nadal rozwijać TGU - tak, żeby było ciężej :-) Połowa masy ciała. Jak najbardziej w zasięgu, jak tylko zrzucę jeszcze trochę sadła ;-) Dodam może wyciskanie pochylone, albo [...]
[...] 20 to jakiś suchoklates. Nigdy taki nie będę. Mam zadatki na dzika. :-) Klatka i brzuch jest do poprawienia. Zawsze o tym piszę i nic nie robię w tym kierunku (no, dieta trochę to zmieniła, ale klata nadal nie jest trenowana). Tak sobie przypomniałem, że w przypisce mam napisane co i jak! Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-03-19 12:23:58
Na razie po każdym treningu mam zakwasy konkretne i obolałość - może to przez dawno nie wykonywane ruchy, a może przez takie a nie inne połączenie. Nie cisnę na maksa. Wdrażam się. W miarę możliwości - będę dodawał - ćwiczeń, obciążenia, wszystkiego. Nadal interesują mnie poniższe ćwiczenia: wyciskanie pochylone wyciskanie żołnierskie dipy pompki [...]
[...] ponad 3 sesji tygodniowo. Na razie przecieram szlak pod wyciskanie pochylone i rwania. Wydaje mi się, że nawet gdybym się "cofnął" i robił sobie S&S z 24kg kulą, to nadal byłbym do przodu! S&S fajnie wchodzi i może trochę pokombinuję i wrócę do tego :-) Może na weekend uda się podejść do 300 Maxwella, ale mam szpital w domu, także.. no, [...]
[...] - pewnie ze 2s. Jeśli chodzi o pracę pod napięciem, to turki wygrywają zdecydowanie. Do tego poruszają więcej mięśni i są z większym ciężarem.. Wyciskanie pochylone planuję nadal robić, ale nie będzie trzonem programu (może jak do tej pory - mobilizacja na koniec sesji). Pocisnę bardziej "po kulturystycznemu". Będzie na bieżąco. W razie gdyby [...]
Zauważyłem, że jak nieco odpuszczę treningi, to wyłażą mi jakieś dolegliwości, bóle, choroby, no - nie pierwszy raz! Czyli trzeba ćwiczyć!! Dziś przy kardio z wózkiem (20min + 30min) weszły DIPY - 3, 7x7 =52x No i ładnie, bo poprzednio dipy były 4. maja. Dziś kontrolnie, ale wiele więcej bym nie zrobił, także - w sumie niemal na maksa było!! [...]
[...] rwań z flipem :-) Wyciskanie pochylone - robię na rozgrzewce i na koniec treningu, ale nie będę tutaj tego rozpisywał, tylko podaję ogólną liczbę. Miska - poprawa sylwetki nadal na celowniku. Dzisiaj gorąco, duszno (burza się właśnie skończyła), to i apetyt taki sobie... Znowu przeszła mi przez myśl miska low-carb,ale na tym ciężko będzie z [...]
Cudownych nasionek ostatnio mało jem, a już dawno postanowiłem nie kupować takich rzeczy - i tego się trzymam. Co mam, to wyjem, bo marnotrawstwa u mnie nie ma :-) Olej kokosowy jedynie nadal kupuję, bo smażymy na nim. Pamiętam doskonale, jak forma u Pana na twarogu szła!!
[...] Przeglądałem trochę księgarskie nowości i mam kilka ciekawych pozycji na tapecie (biografię Agnieszki Rylik też). Odkąd mam niemowlaka w domu to mało czytam, a książki nadal kupuję.. Niby mniej, ale jednak. Nawet sobie przeliczyłem: mam powiedzmy 100 ksiażek po 300 stron do przeczytania. Czyli 30 000 stron. Czytając mizerne 30stron [...]
[...] ale kilometraż spory. W poniedziałek odpoczywałem.. We wtorek, czyli dzisiaj do południa: - kardio z wózkiem przełamane: - DIPY 6x5powt Czułem dyskomfort w mostku, typuję nadal, że to po deck squatach, że też mnie ta 300 Maxwella podkusiła... Nie umiesz - nie rób! Rób tyle, na ile umiesz. Taka moja rada.. W każdym razie - z dipów jestem [...]
[...] Coś tam powoli waga spada. Jak spadnie poniżej 72kg, to już będzie ZNAK! 73-75kg to ostatnio normalne wahania. Lepiej tak niż 75-78 :-) Ale to raczej nie na urlopie. MU nadal na widoku, ale nie tak hop-siup.. Nie kosztem zdrowia, bo jak stawy mi polecą, to juz w ogóle bieda będzie. Będą elementy techniczne (dynamiczne), ale w mniejszej [...]
[...] - wygląda jak balon, ale to takie ćwiczenie. Nie mam co się równać z wyjadaczami, którzy są podobnej wagi/wzrostu i robią cuda. Skład ciała + siła ma znaczenie. I umiejętności!Też to wiem. MU nadal na tapecie, ale nieco oddaliło się w czasie. @Wycwiel widownia zacna i reakcja dobra. Syn jak był młodszy, to też mi kibicował z łóżeczka :-)
Waga na czczo 71,6kg (wczoraj wieczorem po całym dniu pracy było 71,1, ale zjadłem kolację i wypiłem herbatę..). Musze się wstrzelić z -70kg w dniach 18-23.09. Dzisiejsze zejście poniżej 70kg nic by mi nie dało. Ciekawe ile będzie dzisiaj po fajrancie! Cel <72kg osiągnięty, za 10 dni ma być <71! Nie wiem skąd to leci, ale ważne, że leci. Brzuch [...]
Jeszcze czuję to kółko... Miałem powoli budować objętość, a zachciało mi się testów.. Głównie to mi prawy nadgarstek doskwiera - było 2 dni rwań (w tym z 28), a potem kółko. Przedobrzyłem. Już tak nie będę robił. Będę dodawał powoli w kółku i zacznę od 5x7, czy jakoś tak, aż dojdę do 5x12. O!! Dziś weszło: 2x kardio z wózkiem - w wolnym tempie.. [...]
[...] (licząc od rozpoczęcia wymachów, a na filmie było to 0:17). Robiłem 60s pomiędzy zakończeniem wymachów a rozpoczęciem TGU. Przeklikałem. Podsumowując - DZIK! Muszę na spokojnie obejrzeć.. Póki co - pozostaję przy swoim, ale S&S nadal uważam za dobrą opcję "dla zabieganych i z deficytem czasu". Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-10-27 16:21:01