[...] się człowiek na chwilę codziennie zatrzyma i ma choćby chwilę żeby się zatrzymać to ten czas jakby wolniej biegnie. Problemem jest to, że nie zawsze się ma tą chwilę. Ale nadal mam nadzieję, że coś się poprawi :-)) To nigdy się nie uspokoi. Trzeba po prostu wybrać, co jest ważniejsze dla Ciebie i rzeczy mało ważne wywalić. Sam się na tym [...]
[...] stanowiło dla mnie najmniejszego problemu. Przy chodzeniu miałam problem, żeby do końca wyprostować nogę- zwłaszcza w butach na obcasie. Dziś nogi już są w lepszym stanie- nadal trochę ciągną, zwłaszcza przy siadaniu albo klękaniu, ale przynamniej mogę chodzić. Dla odmiany plecy przeszły w taki tępy ból promieniujący do środka. Bolą mnie na [...]
Byłoby dobrze jakbyś pisała dlaczego masz takie różnice w misce. Np. jak 16.01 masz zaledwie 1100 kcal to nie wiem czy pisać opierdziel czy to jakieś wyjątkowe okoliczności sprawiły że było tak mało. Wygląda na to że masz solidne domsy i trzeba zrobić przerwę aż się zregenerujesz. Jak ból nadal będzie podejrzany to może coś poważniejszego.
[...] tym łatwiej pilnować miski :-D Dziś już będzie bardzo ładnie, bo prawie dobiłam 100% założonego białka i ładnie zmieściłam się w kaloriach :-D Na przyszłość będę pamiętać, żeby się ostro tłumaczyć %-) Wygląda na to że masz solidne domsy i trzeba zrobić przerwę aż się zregenerujesz. Jak ból nadal będzie podejrzany to może coś poważniejszego.
II TYDZIEŃ WYZWANIA (19.01.2020r.) TRENING Kroki: 8 589 kroków. Dziś trening bez śniadania, bo byłam tak przejedzona po wczoraj, że nie mogłam się zmusić do posiłku. Nawet całkiem fajnie mi się ćwiczyło. Rozgrzewka: 1. 8 minut szybkiego marszu na bieżni; 2. 2 serie po 15 powtórzeń: wspięcia na palce, krążenia bioder, skręty tułowia, unoszenie [...]
[...] w kierunku jedzenia tego co Tobie najbardziej smakuje. każdy ma takie produkty które lubi najbardziej i jak w diecie się na nich oprze to łatwo wszystko zjeść. Poza tym jak jest u Ciebie ze stałością pór posiłków - trzymasz się określonych godzin czy wychodzi spontan?? No i napisz jak ten ból pleców - coś lepiej czy nadal odczuwasz dolegliwości?
[...] wszystko zjeść. Poza tym jak jest u Ciebie ze stałością pór posiłków - trzymasz się określonych godzin czy wychodzi spontan?? No i napisz jak ten ból pleców - coś lepiej czy nadal odczuwasz dolegliwości? w sumie to jem tylko to co mi smakuje, bo inaczej żadnej diety bym nie utrzymała :-P Przez noc właśnie myślałam nad tymi kaloriami i o tym, że [...]
[...] bo po prostu nie mam na tyle dużo wytrzymałości, żeby przejść 10 kroków w jedną i 10 kroków w drugą bez chwiania się na boki z większym ciężarem. 5b. Wrzucam film, bo chyba nadal źle robię i szczerze mówiąc to nie wiem co poprawić. Generalnie macham sobie tym kettlem i nic nie czuję. Jakbym żadnego mięśnia nie aktywowała. [...]
[...] bo jednak trochę odciążamy ten tyłek i plecy, bo cały ciężar opiera się na łokciach. Sztanga jest na 100% równo. Ostatnio robiłam z mega grubą gąbką i było ciut lepiej, ale nadal czuć taki dyskomfort. Nagram na najbliższym treningu- od góry i od boku, żeby było dobrze widać W thrusters tak jak i w każdym przysiadzie (bo to powiedzmy przysiad z [...]
[...] fizycznych i treningu. :-) Ale sam schemat jest niestety nieugięty, jak się ominie część depletion po ładowaniu, to i do kolejnego ładowania człowiek się może zdziwić, że nadal nie ma ketozy... (cóż, człowiek młody był i głupi :-P) Sziciu, można co 3 dni tylko pytanie po kiego? To właśnie ten 2-3 dniowy stan pełnej ketozy pomaga ochronić [...]
Nie za długo bawisz się z CKD? Pamiętaj że mimo poprawy wyników chemicznych długo zabawy z ketogenką potem skutkują tym, że jakiś czas nie można podbić porządnie węgli tylko nadal trzeba się cykać, by nie szokować organizm. :-D A taki wakacyjny dzień z lodami czy coś to na długo ryje banię potem... ;-)
Rozumiem, dzięki za odpowiedź Eveline! Dzisiaj już trochę lepiej mi wyszło śniadanie, w końcu jakieś porządniejsze, ale w pozostałych posiłkach nadal za mało kcal, muszę nad tym pracować :/ Największe wyzwanie - zmniejszyć ostatni posiłek, a zwiększyć pozostałe. Tymczasem podsumowanie dzisiejszego dnia: TRENING 1. Skakanka 10 min 2. Nauka (jeszcze [...]
[...] sprawniej poszedł i dobrze się w trakcie niego czułam. 1. MC sama sztanga x15, 10 kgx15, 10kgx15, 10kgx15 Lepiej niż przy poprzednich MC sylwetka na dole pleców, ale nadal mam problem z lekkim garbieniem się + ściąganiem barków 2. Bułgarskie 3 x 15 na każdą nogę (bez obciążenia) Mąż mnie poprawił, żebym dalej nogę odstawiała i dużo lepsze [...]
[...] kilka miesięcy po operacji, a teraz jestem już z 3 lata po (i więcej żadnych urazów nie miałam), ale boję się ryzykować, wybrałam inne formy aktywności po prostu. Zwłaszcza, że nadal tak mam, że jak np. mega dużo chodzę, to czuję lekki ból w tym śródstopiu, ale nie jest to oczywiście to, co wtedy. A Ty biegasz :)? U Ciebie wszystko jest ok?
Niziutko, ale naprawdę zmuszałam się maksymalnie, żeby na przerwach wciskać w siebie najwięcej, jak dam radę. Tymczasem dzisiaj już powrót do treningu, ale nadal jednak osłabienia z wczoraj musiałam odczuwać, trudno mi szło, poniższy trening ponad godzinę robiłam :/ TRENING Dzień B MC - R (pusta sztanga) + 10 kg x 15 + 12 kg x 15 + 12 kg x 15 Dużo [...]
[...] (czasem nawet dłużej, mam mnóstwo pilnych projektów). Jakie ćwiczenia z tych, które robię, radziłybyście robić, ale tak, żeby to zajmowało ok. 30-40 min, a nadal było efektywne? Może mniej powtórzeń, a nieco większe obciążenia? Do obecnych oczywiście mogę wrócić, ale te najbliższe tygodnie będą trudne pod tym kątem. [...]
[...] odzwyczaić młodego od tak częstego nocnego karmienia... Normalnie od 23-24 budzi się co 1,5-2 godz... Ale zauważyłam,że tylko trochę pociumka i przestaje z tym,że spać nadal nie chce. Porządnie zjada dopiero koło 5 rano. Tak,że teraz jak się obudzi będę próbować uśpić go bez jedzenia i zobaczymy co z tego wyniknie. Jak bym się nie pojawiała [...]
[...] do mnie %-) Na szczęście kocha cyca miłością szczerą,więc w ten sposób będziemy kontynuować :-) Jak będziesz jeszcze kiedyś chciała spróbować z butelką to poproś tate niech nakarmi, to urocze jak sobie tak razem siedzą więc raczej nie będzie Ci smutno :-D Fajnie, że Mały pozwala Ci na takie długie treningi, u nas to nadal wyścig z czasem %-)