SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik Isztar89 - prośba o ocenę

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5176

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
ponownie zamiast wliczać jajecznica na maśle, licz jajka i masło oddzielnie lepiej

trzymaj w miarę stały rozkład, bo w węglowodanach to wyszła Ci ogromna różnica, raz ponad 220, pozostałe dni 130.
dobór produktów już nieco lepszy )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Wiek 35 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 214
Podsumowanie 4 ostatnich dni :)

TRENING
Sobota
Generalnie słaby dzień miałam, refluks mnie mocno męczył (nie wiem, od czego, nie zjadłam niczego nietypowego), mocno się męczyłam przy ćwiczeniach, poniższy trening godzinę mi zajął :/ No ale się zmobilizowałam i go zrobiłam.
Dzień A
1. Przysiady sama sztanga x15, 10 kgx15, 10kgx15, 10kgx15
(bardzo trudno mi się je robiło, cały czas problemy z refluksem, miałam na koniec wziąć większe obciążenie, ale nie dałam rady)
2. Wiosło sama sztanga x15, 5 kgx15, 5kgx15, 5kgx15
(to było w miarę ok, lepiej się czułam niż przy przysiadach)
3. HT 5 kgx15, 5kgx15, 0kgx13
(w każdej serii ból kolan od 6-7 powtórzenia, bez znaczenia czy z obciążeniem czy bez)
4. Wyciskanie
Tylko samą sztangą, 13, 13 i 11 powtórzeń
(do 5-6 powtórzenia bez problemu, im dalej, tym trudniej, dlatego do 15 nie dociągnęłam, generalnie słaby dzień :/)

Niedziela - Przerwa

Pon
Dzień B
Dużo lepiej się czułam niż w sobotę, trening znacznie sprawniej poszedł i dobrze się w trakcie niego czułam.
1. MC
sama sztanga x15, 10 kgx15, 10kgx15, 10kgx15
Lepiej niż przy poprzednich MC sylwetka na dole pleców, ale nadal mam problem z lekkim garbieniem się + ściąganiem barków
2. Bułgarskie
3 x 15 na każdą nogę (bez obciążenia)
Mąż mnie poprawił, żebym dalej nogę odstawiała i dużo lepsze efekty - nie czułam bólu kolan, a za to pośladków (;)), także chyba ok już ćwiczenie wykonuję
3. Pompki na kolanach 3 x 15
Pierwsza seria cała bez problemu, przy 2 i 3 po 6-7 powtórzeniu nie dawałam już rady tak nisko schodzić
4. Wznosy sztangielek 3 x 15
5. Supermany 3 x15
6. Interwały: SKIP A + russian twist - zrobiłam jedną serię po 15 każdego

Dzisiaj
Przerwa, rano tylko 8 min buns

MISKA
Pomijam poniżej ndz i pon - byłam z wizytą u babci i nie jadłam tak, jak bym chciała ;) Wprawdzie i tak babcia poszła na wiele ustępstw (pieczona karkówka do chleba, chleb razowy, ksylitol do jabłecznika), ale np. bez tradycyjnego schabowego się nie obyło ;)

Także poniżej spisy z soboty i z dzisiaj:


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 391 Napisanych postów 1573 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28464
Hej a ja zapytam z innej beczki Czemu po operacji halluxów masz nie biegać? Pytam bo sama miałam ten zabieg we wrześniu i mój ortopeda mi nic o bieganiu nie wspominał.

Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Wiek 35 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 214
Asiorajda12 - Miałam coś takiego z pół roku po operacji, że jednego dnia dużo chodziłam, biegałam na dworze itp. i zrobiło mi się schorzenie o nazwie metatarsalgia poprzeczna - generalnie wieczorem po dniu aktywności poczułam ból w śródstopiu i nie mogłam chodzić, lekarze podejrzewali złamanie przeciążeniowe (nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego - złamanie bez żadnego urazu), ale okazało się, że to właśnie ta metatarsalgia, też od przeciążenia. I efekt był taki, że na 2 tygodnie znowu byłam wyłączona z pełnej aktywności, bo nie mogłam chodzić za bardzo, kulałam:/ Lekarz mi wtedy powiedział, że stopy mam wrażliwsze po tej operacji i mam uważać na ich przeciążanie, np. nie biegać na dworze, jak już to na bieżni, w dobrych butach itp., ale też nie za długo.

Mówiąc szczerze nie wiem, czy to jeszcze teraz jest aktualne, to było jednak kilka miesięcy po operacji, a teraz jestem już z 3 lata po (i więcej żadnych urazów nie miałam), ale boję się ryzykować, wybrałam inne formy aktywności po prostu.
Zwłaszcza, że nadal tak mam, że jak np. mega dużo chodzę, to czuję lekki ból w tym śródstopiu, ale nie jest to oczywiście to, co wtedy.

A Ty biegasz :)? U Ciebie wszystko jest ok?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 391 Napisanych postów 1573 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28464
To może skonsultuj to z jakimś ortopedą? Ja po operacji po upływie 6 tygodni jak mnie się noga zrosła miałam powiedziane, że mogę powoli zacząć obciążać stopę.Tego samego dnia poszłam ze znajomymi potańczyć i na drugi dzień fakt stopa była spuchnięta ale nie bolała Na siłownię wróciłam po jakiś 10 tygodniach po operacji i zaczełam ją powoli obciążać a bieganie zaczęłam szybciej, chociażby bieganie w pracy

Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Wiek 35 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 214
Tzn. ja biegam na bieżni na przykład, ale nie w terenie, żeby np. po lesie ileś kilometrów robić. Ty w terenie biegasz i wszystko jest ok? Generalnie żadnych innych skutków ubocznych już nie mam, ogólnie mega zadowolona z efektów tej operacji jestem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 391 Napisanych postów 1573 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28464
Ja na siłowni jak biegam to tylko na rozgrzewkę przed siłowym. Biegam na różnej nawierzchni ale dobre buty to podstawa

Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Wiek 35 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 214
Podsumowanie ostatnich dwóch dni :)

TRENING

Środa
Dzień A
- Przysiady R (15 x sama sztanga) + 3x15 (10 kg)
Nadal to jedno z najtrudniejszych ćwiczeń dla mnie.
Dzisiaj czułam się dobrze, więc nie miałam mdłości jak ostatnio, ale widzę, że nogi są u mnie najsłabszym punktem, od połowy każdej serii czułam, jakbym ,,górą" ciągnęła całość, zamiast udami, jakby nogi nie miały już dość siły
- Wiosło R (15 x sama sztanga) + 2x15 (5 kg) + 1x15(10 kg)
Przy 5 kg było ok, przy 10 kg od połowy serii drżały mi dość mocno nogi
- HT 5 kg x 10, 5 kg x 15, 0 kg x 15
Miało być 15 na każdą serię, ale nie dałam rady przy pierwszej, bo... bardzo bolały mnie kolana (dokładnie: góra kolan).
Przy kolejnych seriach było już lepiej, bo dalej położyłam nogi, chyba wtedy dopiero dobra pozycja była.
Ale generalnie nadal mocno bolały kolana, choć trochę lepiej było.
Ja w ogóle mam problem z częstym bólem kolan, byłam z tym nawet u ortopedy, ale powiedział, że prawdopodobnie to przez pracę siedzącą i za mało ruchu
- Wyciskanie 3x15 (sama sztanga, bez obciążenia)
Tu progres, ostatnio nie dałam rady do 15 w żadnej serii dociągnąć, Chociaż ostatnie powtórzenia też trudne były :)
- + Plank 30 s, kolana-piersi 30 s. i pajacyki 30 s.
Czwartek
10 min trening brzucha z Mel B
Nagranie wyglądało ,,niewinnie", ale faktycznie mega brzuch w trakcie palił ;)

MISKA
Środa spoko, całkiem jestem zadowolona z dnia.
Dzisiaj musiałam wstać godzinę wcześniej niż zwykle, nie miałam przez to rano apetytu i mocno mi to rozbiło dzien, zamiast stałych 5 posiłków wyszło mi 7 i to nie wszystkie sensowne :/
Z listy dostępnej na PoTreningu w obiedzie wpisałam kotlet schabowy w panierce, ale na szczęście nie był to taki typowy schaboszczak - mamy w pracy catering z całkiem sensownej knajpy, zamiast bułki tartej z jakichś płatków była panierka (danie dokładnie się nazywało: Schab po poznańsku z pieczonymi ziemniaczkami i surówką z marchwi)






Zmieniony przez - isztar89 w dniu 2017-01-19 22:30:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
nie wybieraj z list gotowych posiłków, to nie ma odzwierciedlenia z tym jak Ty przyrządzasz. Każdy produkt wklejaj oddzielnie - jak np. masz jakiś gulasz to oddzielnie wliczasz surowe mięso i każdy z dodatków.
Pomarańczę dobrze wbiłaś? Bo 10g to nie wiem czy jeden plasterek waży same jajka i sam banan to nie posiłek. W jednym brakuje ww w drugim białka i tłuszczu. Sosy gotowe to też nienajlepszy pomysł. Albo sama zrób albo ogranicz się do np. musztardy czy czegoś co po prostu ma mało dodatków. Te ciasta to domowe, czy kupne z cukrem?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Wiek 35 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 214
Dzięki Eveline za wszystkie rady :)

1. Z bananem i jajkiem oczywiście racja - mam problem z jedzeniem sensownie rano, jeśli muszę wcześniej niż zwykle wstać. Nie jestem wtedy głodna jeszcze i bardziej muszę się zmuszać. Często kończy się to refluksem a co za tym idzie całym dniem kiepsko i jedzeniowo i treningowo. :/ Wzięłam to, co uznałam za najsensowniejsze na takie jedzenie ,,na szybko", ale może chociaż orzechy czy coś mogłam do tego banana dorzucić. Albo jakoś lepiej wypracować wstawanie w takie dni - np. wstawać wcześniej, żeby zdążyć poczuć głód :/
2. Ciasta oczywiście domowe :) Szarlotkę robiła moja babcia - odmówić nie mogłam, serio, i tak nasłuchałam się że czegoś nie zjadłam ;)) - ale z ksylitolem zamiast cukru na moją prośbę, a sernik jest z przepisu SFD/męża, twaróg/jajka, dodałam go jako gotowy posiłek, by szybciej dodawać.
3. Duzym problemem w tym wszystkim jest to, że w pracy mam gotowy catering (ten posiłek o 14).
Dlatego do tej rozpiski wpisuję czasem coś ,,gotowego" z listy (np. ten kotlet wczoraj), bo nie wiem, ile dokładnie czego wzięli, mogę co najwyżej na oko oceniać.
Ale nie chcę rezygnować z cateringu, bo po 1 reklamuje się jako dietetyczny (np. danie, które najczęściej biorę, nazywa się ,,klasyk rzeźba" ;)), po 2 mam go w pracy za free, więc w skali miesiąca to spoko oszczędność, a po 3 długo pracuję (po 10-13h najcześciej), więc nie wiem, czy więcej posiłków dałabym radę czasowo przygotować.
4. Sosów oczywiście gotowych nie używam (i to od zawsze, u mnie w domu też się ich nie używało), tamten sos musztardowo-miodowy to po prostu musztarda zmieszana z miodem ;). Z czasem może dodam jako gotowy posiłek, ale póki co z ograniczenia czasu mam do wyboru - lepiej jeść, albo lepiej spisywać posiłki ;)
Oczywiście za catering obiadowy 100% ręczyć nie mogę, ale nic mi nie smakuje sztucznie + reklamują się jako dietetyczny i opinie mają dobre
5. Pomarańczę chyba dobrze wpisałam :) Po prostu do obiadu była wczoraj surówka z marchewki i pomarańczy (taka, jak często jest z ananasem), ale tej pomarańczy to śladowe ilości były ;)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Plan zmiany na nowy Rok- Potrzebna pomoc

Następny temat

[ART] Najgorsze ćwiczenia dla kobiet na siłowni

WHEY premium