Na moim poziomie sportowym nie odmawiam sobie lampki wina i ciasta drożdżowego pieczonego w domu. Nie zapijam trosk - to droga do alkoholizmu. Do narkotyków (i koksu) nie miałem dojścia i nie szukam tego.
[...] wśród ludzi :-D A tu trzeba czasem do knajpy wyskoczyć... Do klubokawiarni... Zanim się zorientowałem rąbałem ciacha aż mi się uszy trzęsły. Nie pogardziłem kieliszkiem wina i owocami. Oczywiście po powrocie do domu robiłem jakieś posty-detoksy, ale... zauważyłem, że te węgle nie są takie złe. Wagowo-sylwetkowo-wizualnie nic się nie działo, [...]
[...] odczucia 4/5 Bardzo fajny specyfik, trening zrobiony bardzo dobrze, fajny humor i chęć do treningu, nawet na wiele godzin po. Jednak wieczorem nagle mnie odcięło. Nie wiem czy to wina PRE, czy po prostu byłem zmęczony dniem (tygodniem), ale już na imprezkę po tym bym nie poszedł - po FLAME byłem królem parkietu :-) Czy kupiłbym puszkę? Tak.
[...] i warunków w jakich się to u nich konfekcjonuje, miesza i tak dalej. Wobec powyższego brak jakichkolwiek efektów po tym preparacie u mnie jest do wyjaśnienia, ale to nie była moja wina! Obrońcy Megabola nie potraficie znieść, że ktoś ma inne zdanie wynikające z własnego doświadczenia. po co w ogóle się odzywacie, to nie jest miejsce na to.
Wobec powyższego brak jakichkolwiek efektów po tym preparacie u mnie jest do wyjaśnienia, ale to nie była moja wina A jakich efektów Ty się po odżywce białkowej spodziewasz ??
Widać, że wiedza Twoja to 0 i jeszcze metr mułu, jak Ty się po odżywce białkowej spodziewasz nie wiadomo czego, a że miałeś spadki to wina Twojego odżywiania, a nie odżywki.
Ach... Miodzio. Ale klienci mi w sklepie przeszkadzali wiec nie dojadlem bo jestem Sprzedawca Roku zatem musze dawac z siebie wszystko nie wiem jak u ciebie ale u mnie kiepsko sprzedawców traktują vokal - azjatki są super tylko te ich kołkowate suty jak korki do wina
od ok 2 mcy ale od m-ca zaczęłam tak jakby puchnać rano jest ok ale wieczorem galaretka na nogach, ja mam wrażenie że zaczęłam nabierać tłuszczu , kiedy trochę uciełam te kalorie ok 2 mce może 2,5 temu wydaje mi się że to wtedy się zaczęło .teraz czytam dzienniki i myślę sobie że to moja wina bo zmniejszyłam kcl ???nie wiem zgupiałam co ty na to??
[...] wręcz całkiem odwrotnie jest jak najbardziej orginalny.. Osobiście testowałem 3 produkty i jestem jak najbardziej zadowolony tylko cena pozostawia wiele do życzenia. Co do wina to kumpel wybrał najbardziej wybrakowane winko i postanowił wysłać je na badania. Ale to już wszystkim wystarczyło ze to nie autentyk bo tak wielu prawiło o wyglądzie [...]
[...] jaka ci wisze a ty odeslesz mi drugi flakon. ucziwie wyslalem 1 flakon. a dil do mnie: to teraz ja pasuje. i mnie poyebal a wisial mi 90 zasranych zlotych. i zrezygnowal z wina za 300. czyli co? czyli kupowane to gowno jest po mniej niz 90 zeta skoro sie dilowi nie chcialo robic dalszej wymiany. dalem to wino kolesiowi bo cykl zaraz mial robic. [...]
bilem winko genesis i mogle polecic w 100% nigdy takiego dobrego wina nie wbijalem, oczywiscie jak sie ma pewne zrodlo bo kurva to co ty dostales to chyba jaki niewypal wyrzucony na smieci, i zgarniety przez meliniarzy masakra panowie edit: text grzesia z 3 strony na mnie - BAN Zmieniony przez - FightOrDie w dniu 2009-03-13 00:52:30
Mówił że nawet nie ma gdzie trenować bo sala jest u niego zamknięta przez koronawirusa, a wcześniej nie mógł bo Cormier uszkodził mu oko palcem... więc to nie jego wina
No i jestem,zdaję relację z dnia dzisiejszego. Popadłem w jakiś dziwny euforyczny stan,może ja tego weekendowego wina potrzebowałem?:) Jak pisałem generalnie korzystam z tego planu,dodałem biceps,a odjąłem jedno wyciskanie na barki. Jestem na tygodniu 4. https://www.bodybuilding.com/content/the-ultimate-beginners-full-body-workout.html Ten [...]
To tak : 2010 (czyli bez pauzy...źle wpisałem?) Nie...brak biegania na pewno nie wpłynął negatywnie%-) Za szybko, za dużo...moja wina Hmm...z czasem HT można polubić...ale ok, przyjąłem do wiadomości;-)
Nie...brak biegania na pewno nie wpłynął negatywnie%-) Za szybko, za dużo...moja wina nie chodzi o brak biegania tylko raczej brak innego ruchu. Tam zazwyczaj bylo 30min marszu i z 5 minut truchtu. Może to się jednak przydaje w regeneracji? Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2019-12-13 21:52:20
[...] dzieciakami dzień dziecka więc i mi coś skapło :-) Zrobiliśmy z córa festiwal pizzy. Pizza domowa, na cieńkim cieście więc makro nawet nie wyszło jakieś straszne. Może jeszcze jakaś lapmpka wina wpadnie wieczorem a może i nie. I jeszcze pół serka waniliowego czeka na dokończenie po młodym %-) /SFD/2020/5/31/af97c8faf3de4c4c8b6e5c84ed7113cb.jpg
[...] ale nie wiem czy nie było w tym dużej zasługi adrenaliny. Poza tym było ok Zmęczeniowo - w trzeciej kwarcie było gorzej ale jeszcze nie jestem w stanie ocenić na ile to była wina zmęczenia a na ile tego, ze zrobiło się bardzo zimno a formacja miała prawie 30mi przerwy i się mocno zastałem. W czwartej miałem wrażenie, że już lepiej Szybkościowo - [...]
[...] spania do 13:D No, z małą przerwą na śniadanie. Dzisiaj może jeszcze krótki trening z piłką, ale nie obiecuję ani Wam, ani sobie. Aha aha, Martucca mierzyłam się dzisiaj i brzuch: talia 67->64 pępek 72->70 zobaczymy za parę dni, ale to po części mogła być wina zatrzymanej wody i wzdęć. Ale lepiej zaatakować z kilku stron:) Miłego weekendu!
Dorzucam wypiski. Czułam się fatalnie, więc zrobiłam tylko lekkie Insanity. Dzisiaj już lepiej więc wybieram się na siłownię - dzień B. Wieczorem grill, ale myślę że bez wyskoków dietetycznych. Może lampka-dwie wina