wina

dobry wywiad. niezly tekst: "ale z jakiego Realu? Przeciez on nawet szatni pierwszego zespolu nie widzial" >> pocisnal troche racji ma, ale to nie ich wina, ze Polacy sa po prostu slabi, brakowalo umiejetnosci i tyle. to nie jest wina Globisza. i tak naleza sie brawa za ambicje, zeby seniorzy tak ambitnie grali..

[...] strat w srodku pola nie wynikajacych wcale z ostrego pressingu przeciwnikow.Nad tymi wszystkimi umiejetnosciami pracje sie w klubach a nie w reprezentacji.Przeciez to nie wina Globisza ze zloci medalisci Mistrzostw Eurpy jak Matusiak czy Golanski dostali sie do kadry tak pozno.To wina w tym przypadku polskich klubow ktore nie potrafily [...]

Wlasnie, to moge zrozumiec. A flaszks wypilem 9 listopada, dokladnie 2miesiace po rozpoczeciu tematu na forum. Przez dwa miesiace poszlo kilka kiekiszków czerwonego wina, dwa tyg temu kilka piw. Miska rzadko powyżej 2500kcal i waga ta sama. Nie mowie ze cuda sie dzieja ale cos jest nie tak. Owszem moja wina wiec moze rzeczywiscie wykupie diete i [...]

[...] w serii i nogi mam dogrzane to ból jest niewielki, a na drugi dzień nic (poza mięśniami) mnie nie boli. Myśle też że nie do końca zrozumiałaś mój przekaz, ale to moja wina bo napisałem tam o róznych planach dosyć kolokwialnie, nazwając nie które plany "inne pierdy". Ja nie mam nic przeciwko karteczka czy dzienniczkom treningowym. Progresja [...]

[...] WPC, żeby więcej było z żarcia niż z prochu. Ale są momenty, że wygoda wygrywa. Co zauważyłem to nie odczuwam jakiejś niesamowitej pompy po aakg + cytru. Być może to wina braku węgli przed treningiem. Ostatnio dodaję, też 1-2g soli do nich i jakby lepiej ;-) PONIEDZIAŁEK dzisiaj nuuuda.. oglądanie NFL do późna i wstawanie do pracy na [...]

PITTT dokładnie. Prawdę mówiąc nie mam oporów jeśli taki kundel atakuje mnie. Wina właściela że do tego dopuścił... szkoda psa

[...] poczułam obrzydzenie, przepłenienie, jadłowstręt, a potem mnie zaczął boleć brzuch, zjadłam ok. 1000kcal, nie chciałam w siebie wciskać na siłę, bo mnie mdliło. Raczej wina zepsutego jedzenia nie była, bo mój chłopak jadł to samo, nic mu niej jest. Zastanawiam się, czy to może być wina rokładu, @ czy jeszcze czegoś innego?:-? Wymiary też [...]

[...] pomyslalem wyciągniesz z tego naprawde sporo i poprawa bedzie bardzo widoczna, no ale niestety zawiodles i to jest najszczersza prawda, trudno nawet napisac czego konkretnie wina, uloz porządnie trening,moze wykup sobie karnet na silke, i uloz jakas konkretną diete redukcyjną bo poki co niezaciekawie to wygląda, smutne ze trzeba tak pisac,no ale [...]

ad 1) Nigdzie czegoś takiego nie powiedziałem a ja nie powiedziałem że Ty tak mówiłeś Przytoczyłem tylko sytuacje których kilka już było na tym forum gdzie ogółowi(a nie konkretnym osobom) się nie podobało co prasa wypisuje. Mamy faceta z pękniętymi kręgami, pobitą kobietę i AT, które wpadło nie tam gdzie trzeba i zastosowało niewspółmierne do [...]

[...] tuowia leżąc z talerzem 5kg w rękach 2*10-20 Rozciąganie Uwagi: W połowie trening zacząłem popijać domowego izotonika - woda, miód i sól. Działało fajnie, nie wiem czy to wina mojego podejście psychicznego czy rzeczywiście to coś daje ale na koniec treningu nie byłem jakiś okrutnie zjechany jak to bywało ostatnio na tym planie. 1. Ni h**a nie [...]

[...] z grilla + warzywa + ok.30g ryżu: 364 kcal/28B/9T/40W Czwarty: 40g odżywki z mlekiem: 258 kcal/36B/6T/15W. Kolacja: carpaccio wołowe, pasta z owocami morza, 2 lampki wina (170g). Szacuję dość konserwatywnie: 1180 kcal/61B/47T/76W Dzisiejsza dieta wyszła dobrze (może trochę za mało białka), ale głównie dlatego, że głodziłem się w trakcie [...]

375 (pół butelki) wina czerwone go ma 255 kcal tylko (0B/0T/0W). Kufel piwa 245kcal, ale 19WW. Nie to, że zachęcam do wina, ale jak już idę na spotkanie ze znajomymi (co ostatnio nie występuje niestety często) to nie chcę zamawiać herbaty zielonej. Jestem ciekawy opinii Tadeusza... podzielę się na forum Moje podróże to niestety zawsze lotniska. W [...]

[...] wieprzowa duszona 338kcal/17B/30T/2W Czwarty: odżywka białkowa + mleko: 219 kcal (29B/6T/14W) Kolacja: Stek + ziemniak z dipem jogurtowym + grillowane warzywa + 3 lampki wina (300g): 1,400kcal/99B/51T/71W. No niestety znowu kolacja się trafiła i to zakrapiana. Do kolacji przygotowałem się cały dzień zmniejszając podaż kcal w pierwszych [...]

[...] ALE NIESTETY MAM PRAWO a co do cykli nie buj se jezeli ktos jest poczatkujacym niepotrzebuje na pierwszy raz 12 deci i 20 winka - ruszy go sama deca wiec po co piszesz ze 10 wina to za malo mo ziom walnal 7 deci i 10 wina i mial zadawajace efektybyl bardzo zadowolony nie musial walic duzych ilosci a skoro jestes takim znawca to napewno wiesz ze [...]

[...] cześć. Od 2 tygodni jestem na diecie redukcyjnej i przymierzam się żeby dorzucić ture i winko które leży i czeka na odpowiednia chwilę. Mam 200 tury (balkan) 10mg i 200 wina (nie pamietam jaki lab) 10mg. Pół roku temu byłem na samej turze i czułem że przynosi to efekty, teraz nie wiem jak to rozłożyć w czasie żeby uzyskać jak najlepsze [...]

[...] rep Waga trzyma się uparcie na 92 kg i nawet idzie lekko w górę mimo niezbyt obfitej miski i kręconego sumiennie cardio ( żeby nie było estro w normie jest) Obstawiam że to wina chińszczyzny %-) wiec do 2 tyg powinno coś w dół ruszyć. Apetyt średni ale akurat z tego powodu się cieszę,pozyskałem ciekawego klienta na treningach, ma mały zakład [...]

Jeśli w domu jest tylko lampka wina to jesteś usprawiedliwiony a nie uzależniony! Gdyby oprócz wina była i dziewczyna to już przepadłeś!

[...] byc porzadny test a jak narazie wychodzi z tego jakaś "poradnia lekarska". Mody i sponsor pewno by mnie chetnie "poczestowali" banem, ale że tak się to potczyło to nie moja wina. Mam nadzieje że dostane zgode na przesuniecie testu, bo najwczesniej w tej sytuacji moge ruszyc dopiero za tydzień. Widze że sporo testów nowych ruszło, a ja akurat [...]

opuchniecie normalne, bynajmniej ja tak mam, a co najgorsze najbardziej na twarzy to widac. Byc moze u mnie wina jest brak aero

[...] takie historie. normalnie renegaci, wyrzuceni na margines spoleczenstwa za nadludzkie rozmiary mnie tam jakos urzedniczki sie nie boja w zusie, a za to wszystko pomoga zalatwic, jak sie czlowiek usmiechnie i milo zagada. niezlym trzeba byc chyba paszczakiem, zeby takie przerazenie budzic u ludzi hyhyhy. to nie wina miesni - to wina twarzowego!