DT: AL3ktra round#2

Czyli tak, 4x do silowych tak jak masz teraz i pozostale dni 50g ww mniej

Oj Niżej niż 180ww jeszcze nie schodziłam, tak będzie szefowo!

talia osy czeka

Czas goni , latwo nie bedzie

Obliques mam w zanadrzu jeszcze CLA i kreatynę z małolat,
niewykorzystane i nawet nierozpakowane jeszcze


DT 28
NIEDZIELA
TYDZ 5
01.03.2015

Miska, wg rozkładu
2000-150b-180ww-70t
1) jajka + smalec + ryż b.
2) bób + koncentrat pomidorowy + smalec
3) mięso wp.woł + kasza jaglana
4) twaróg + jogurt + kasza jaglana
5) jajka + kasza jaglana

Dzień 3.

1. RDL zasady j.w pierwszym dniu 5x6-8
R: 8*12,5kg/ 22,5kg
8*35kg/ 8*40kg/ 8*45kg/ 6*50kg/ 4*55kg
8*32,5kg/ 8*37,5kg/ 8*42,5kg/ 6*47,5kg/ 4*52,5kg
ciężko, ale idzie do przodu


2. wznosy bioder z plecami na ławce (hip thrust) 3x20
20*35kg/ 20*40kg/ 16*45kg
20*32,5kg/ 18*42,5kg/ 14*42,5kg
przy 40kg już porządnie piecze tyłek, 45kg to katorga


3. uginanie nog leząc 2/1 (dwie nogi uginają jedna opuszcza) 3x 10 na noge
10*14kg/ 10*16kg/ 6*18kg
5*20kg/ 10*14kg/ 9*16kg
już ostatnia seria, słaba kontrola na opuszczaniu, dwie ostatnie serie, bardzo ciężko


4. wznosy bioder na jednej nodze (noga na podwyższeniu, ciało na podłodze) 3x10 na nogę przytrzymać w spięciu 2sek
10x/ 10x/ 10x
chyba, trzeba będzie coś podwyższyć bardziej ten step, albo dłużej trzymać, ale i tak piecze.


Po treningu, głodno

Wczoraj niby było głodno po treningu, a i tak nie zjadłam wszystkiego
Po zjedzeniu trzeciego posiłku, poczułam obrzydzenie, przepłenienie, jadłowstręt, a potem mnie zaczął boleć brzuch,
zjadłam ok. 1000kcal, nie chciałam w siebie wciskać na siłę, bo mnie mdliło.
Raczej wina zepsutego jedzenia nie była, bo mój chłopak jadł to samo, nic mu niej jest.
Zastanawiam się, czy to może być wina rokładu, @ czy jeszcze czegoś innego?

Wymiary też nie są zbyt optymistyczne
Mam nadzieję, że się nie upasłam

Klata-wys.pach+0,5
76,5/ 78,5/ 76,5/ 77/ 77,5
Biust +0,5
92,5/ 91/ 90/ 91,5/ 92
Pod biustem -1
71/ 69,5/ 70/ 70/ 69
Talia +0,5
64/ 64,5/ 63,5/ 64,5/ 65
Pępek bz
71/ 69,5/ 73/ 73
Kości biodrowe +2
?/ 83/ 83,5/ 85,5
Biodra +1
91/ 90,5/ 91/ 90/ 91
Uda(najszer.) +0,5
50/ 51/ 51/ 52/ 52,5
Uda (środek) bz
40/ 43,5/ 42,5/ 44,5/ 44
Uda (nad kolanem) bz
35,5/ 35,5/ 35,5/ 35,5/ 35,5
Łydka -1
30,5/ 29,5/ 28/ 31/ 30
RamięLUZ +0,5
24,5/ 24/ 24,5/ 24/ 24,5

Na razie, tak jak zaleciłaś Obliques będzie rotacja,
DT 2000-150b-180ww-70t
DNT 1800-150b-130ww-70t

chociaż nie jestem do końca pewna, czy takie ilości białka mi służą

Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2015-03-02 09:46:14

zle sie czujesz na tym białku?
to odejmuj 25g i dodaj 10g tłuszczu, może tak ci będzi elepiej, chcociaz tez z tłuszczem mam pewne obawy

Widzisz mamy tylko 3 rzeczy do rotacji, na czymś trzeba te kalorie oprzeć
Odzywka białkowa sie wspomagaj,
I powoli powoli chciałam w ogóle jeszcze jeden dzień w DNT ci wprowadzić

CLA ok, spróbujemy, kreatyna nie teraz

Na razie zostawiam rozkład jak jest, ze 150g białkiem, i wycinam węgle do 130g w DNT, tj. pisałaś Obli.
Zobaczy się jak będzie za tydz.
Z CLA przypomnę się za tydz.


DNT 2
PONIEDZIAŁEK
TYDZ 6
02.03.2015

Przegłodziłam się cały dzień, ale głód powrócił ok. 15, także dzisiaj już mi lepiej.

Miska wg rozkładu,
DNT 1800-150b-130ww-70t
1) jajka + kasza jaglana
2) mięso wp.woł + kasza gryczana
3) whey + płatki ows.
4) twaróg + jogurt b.

DT 30
WTOREK
TYDZ 6
03.03.2015

Niezbyt dobrze, bo kręgosłup się odezwał
Jedynie mnie cieszy, że wczoraj bólu nie było bezpośrednio po treningu, tzn. wczoraj był DNT, więc ból raczej nie wynika z ćwiczeń.
To raczej od siedzenia, ale cóż ja zrobię... uczyć się na stojąco nie umiem, na leżąco też nie, na uczelni też się nasiedzę
Lędżwia dociskam do podłogi, to jest lepiej, zresztą jak poćwiczyłam to już czuję się lepiej, chociaż do tej pory czuję napięcie.

Rozkład wg planu:
2000-150b-180w-70t

Wszystko wróciło do normy,
nie mam już żadnych objawów przepełnienia

1) kasza gr + jajka +smalec
2) kasza jaglana + jajka
3) kasza jaglana + wołowina
4) kasza jaglana + wołowina
5) whey + twaróg + owies

____________________________________

Dzień 4
1. WL RAMPA 5x5
R: 5*20kg
5*27,5kg/ 5*30kg/ 2*32,5kg/ 4*30kg/ 3*30kg
5*25kg/ 5*27,5kg/ 5*30kg/ 5*32,5kg/ 3*35kg
siła spadła, aż byłam zaskoczona

2. Wycisk. skos sztnagielki 4x8-10
10*)7kgx2)/ 10*8kgx2)/ 8*(9kgx2)/ 5*(10kgx2)
10*(6kgx2)/ 10*(7kgx2)/ 8*(8kgx2)/ 7*(9kgx2)
ok

3. Wyciskanie sztangielek siedząc 3x6-8 regres
5*(9kgx2)/ 6*(8kgx2)/ 5*(8kgx2)
5*(9kgx2)/ 5*(8kgx2)/ 6*(7kgx2)
ok


4. Shoulder box 3x5
5*(3kgx2)/ 2*(4kgx2)/ 5*(3kgx2)
5*(2kgx2)/ 5*(3kgx2)/ 5*(3kgx2)
ok

INTERWAŁ
3*30-30
2*30-30/ 1*20-30
pierwszy dość stabilniej, drugi już padałam, trzeci starałam się dociągnąć do 30 s, jakoś się udało, chociaż z trudem. Ja wiem, że to leszczarsko wygląda, ale na razie więcej się nie da. Później dostaję olrzbymi paraliż w nogach, no i nie mówię już o oddechu i tym dziwnym zasuszonym posmaku w ustach