fan - No to miałeś słabszy dzień :) 205kg w przysiadzie Stek też nie dodaje sił - lepsze byłyby węgle. Nadmiar wina dodaje chęci ale przedłuża czas dojścia do zadowolenia. :)
Jsdolan, nie moja wina że Ajazy postanowił mnie zajechać %-) 2h interwałów zaliczone, jakieś 5 litrów z koszulki i bluzy można było wykręcić ;-) /SFD/2018/3/2/d7e1332d192b44dea705b725461170d1.jpg Nie takie hop siup jak jest deficyt śniegu pod ręką, ale miałem pomocników /SFD/2018/3/2/d52eac4c65654b34863865d644e1a476.jpg Zmieniony przez - [...]
Alexxajaki prywatny trener? Chyba, ze masz na myśli mojego synka W tym co napisałam, nie wliczajac warzyw i wina, jest przeszlo 1400 kcal w rozkładzie BTW 1,8/0,9/0,6 i 18 kcal na kg mnie... Chciałabym i boję się: http://www.sfd.pl/%2A%2A%2A_NAB%C3%93R_-_NATURE_S_BEST_-_REDUKCJA_DLA_2_KOBIET%21%21%21_%2A%2A%2A-t400492.html Zmieniony przez - [...]
[...] Jak ktoś chodzi i się pyta, to pomagają, korygują, dopingują. Jak nie - mają w doopie i jak piszesz - w duchu polewka. Zauważyłam to kiedyś, gdy z kumplem porównywałam odczucia. ja mówię że panowie tacy fajni i pomocni, on ze wcale nie. I rzeczywiście. Ale w sumie to wina tych co nie pytają - bo gw mnie pytać trzeba a nie cfaniaka strugać :-)
[...] (piec nawalił), lodówa pusta a ja zostałem sam w domu, bo rodzice do Wawy pojechali bez żarcia. Dlatego dzisiaj dzien bez diety. Nie wiem co się stało, ale wyciągnąłem z tatą wieczorem butelkę 10 letniego wina z piwnicy (sami robiliśmy 10 lat temu xD) wypiłem 1/2 szklanki i mi się w oczach yebie %-) xD http://www.youtube.com/watch?v=Ej0Ad-_PMWM
[...] mnie ta presja zabija powoli Tydzień 10 Dzień 70 Posiłki: 1. 4 jajka, truskawki, masło kokosowe 2. truskawki 3. żeberka, warzywa 4. truskawki 5. grill : 4 skrzydełka, 5 szaszłyków warzywno drobiowych, 1/2 kubka włoskiego wina cały czas sączyłam mineralną, wiec dość późno zorientowali się ze ściemniam z piciem i przynajmniej miałam spokój DNT
[...] się grubość pleców, są takie bardziej mięsiste - ale to porównuję 3 miesiące, nie ostatni ;-) Fałdy tym razem konstans, mimo często liczonej na oko miski i popijanego wina. Ostatnie pomiary bez fałd bom zakopała gdzieś kaliper. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/0b04fa40d062466bb0d770977f7b7059.jpg Teraz robię 2-tygodniowe roztrenowanie (dalej według [...]
[...] Przy rozciąganiu czuję, że lewy pośladek ma mniejszą mobilność, to pewnie przez nogi o różnej długości jedna noga przejmuje większy ciężar. 8.04 DNT micha czysta + lampka wina 9.04 noc spędzona w aucie, poszłam spać o 6 rano#-P po odespaniu - pobiegałam 30 minut, ok.5km Pierwszy raz od października%-) a potem porządne rozciąganie, dostałam [...]
[...] ale nie miałam siły się ruszyć. Bolało mnie wszędzie... nawet leżąc nie było pozycji, w której nie czułabym DOMSów. Niestety, znów zaczęła mnie boleć noga, ale widzę, że to wina siedzenia przed komputerem. Gdy chodzę, trenuję lub siedzę jest ok a ok. czwartku-piątku w pracy i w busie do domu noga boli i cierpnie#-P no nic, trzeba więcej [...]
8-O Obli, to zobaczymy. Imo to piątkowe wrażenie to nie wina kaloryczności, tylko tego, że miałam zwariowany tydzień i nagle dwa wieczory urwane (poszukiwanie prezentu + pożegnalny wieczór). Za mało spałam no i czasem tak mam przed treningiem;-) Na razie chyba te dwa czity nie są konieczne, ale zobaczymy co się będzie działo w tym tygodniu:-) No [...]
[...] siłowym - z przyzwyczajenia%-);-) nie no, nie chciałam biegać po ciemku. Szło jak złoto, organizm chyba stwierdził, że nie będzie stawiać oporów i jak umrę to będzie moja wina\-) Później wróciłam spacerem. Za to siłowy jak krew z nosa#-P straszliwie mi się nie chciało ćwiczyć i do każdej serii zabierałam się jak pies do jeża. Tak już mam, że [...]