wina

Mnie tam wino zawsze suszy, nie zaleznie od michy, z reguly mam to samo jedzenie, dorzucam 30-40mg wina to od razu mi leci woda, po 2-3 tygodniach juz mam 2-3 kilo mniej i na twarzy duzo smuklejszy sie robie a wizualnie wiekszy mimo utraty wagi.

dostałem zapalenia w dupsku (felerny poślad drugi raz w zyciu to samo) odciągnołem łączenie 5 ml glutowatej krwi z lekką ropą. Raczej wątpie ze to wina towaru bo niektórych strzałów nie czułem wogole. Musiałem coś źle zrobić. Lece deka i susta. Teraz juz zeszła temp i na noc naproxen .

Panowie ostrzeżenie.na propku jestem teraz i t3 daje w dawce 50 mcg i sally dla oddechu ale postanowiłem zmienić na jakiś czas na lipo 6.I czułem się bardzo źle a jestem odporny.nie wiem czy to wina yohy czy tych guugli w połączeniu z t3.lipo zostawię na odblok na pobudzenie bo teraz porażka

wydaje mi ze to nie wina watroby bo idzie dobra oslona moze zrob proby watroboe ? Jakby to byla watroba zajechana to ; np kawe pijesz to czujesz ze ci lezy na warobie albo jak juz watroba zajechana to skora swedzi cos ala swierzb itp wydaje mi sie ze to jelita zoladek. Dwa wyjscia proby watrobowe i zobaczyc czy to faktycznie watroba albo [...]

chyba jednak to nie wina płytkiej injekcji. wczoraj wbiłem 1 lm znowu w barki, całą igłe 30mm i nadal wyleciał, fatu mam niewiele, profil jest nieaktualny w dużej mirze (nie uzupełnianyy od miesiecy:) ???

mozliwe bo jedna wiele zlozonych cwiczen na raz moze robic swoej chociaz moze to byc wina chwilowego zalamania i jak sie rozkreci to kg beda skakaly ostro

Jak technike mam poprawic? Powiedzmy ze robie martwy ciag a tu mnie bola rece juz, za to prostowniki ledwo zaczynam czuc. Tak samo przy wyciskaniu, uginaniu, francuzie, i wiekszosci takich cwiczen. To wina techniki? Studiowalem atlas cwiczen b. dokladnie, i odtwarzalem ruchy po kolei, pamietam o prawidlowej postawie ciala itd.

[...] co ja.. ja wiem, że niedobór/nadmiar teścia ma wpływ na walkę tj i duże/małe cięcie wagi więc nie wiem o co ci chodzi. Po prostu nie uznaje tego za przyczyne porażki, bo to wina zawodnika/sztabu a nie przypadek losowy lub co gorsza jak niektórzy twierdzą teoria spiskowa.. btw Brian Bowles ostatnio wpadł na teściu po walce z Roopem, którą [...]

[...] co ja.. ja wiem, że niedobór/nadmiar teścia ma wpływ na walkę tj i duże/małe cięcie wagi więc nie wiem o co ci chodzi. Po prostu nie uznaje tego za przyczyne porażki, bo to wina zawodnika/sztabu a nie przypadek losowy to w końcu jak, poziom teścia ma wpływ na walkę ale jednocześnie nie może być przyczyną porażki? to wpływa na walke czy nie? [...]

[...] "ja wiem, że niedobór/nadmiar teścia ma wpływ na walkę tj i duże/małe cięcie wagi więc nie wiem o co ci chodzi. Po prostu nie uznaje tego za przyczyne porażki, bo to wina zawodnika/sztabu a nie przypadek losowy lub co gorsza jak niektórzy twierdzą teoria spiskowa.. " tutaj odsyłam do postu jac88, bo znowu logika- a raczej jej brak- daje o [...]

[...] takie zwalanie, że to nie ten sam Overeem jest bez sensu, bo to jak pisanie: "on nie trenował do tej walki i dlatego przegrał" albo "on nie miał motywacji" - to tylko jego wina.. btw jak ktoś oglądał walki Reema to jest to prawie ten sam zawodnik - niby "nakoksowany" do walki z Werdumem wszedł a w walce z Werdumem przypominał tego Overeema z [...]

[...] i za młodego to jak odstawi towar to już jego organizm nie będzie sam w stanie produkować teścia w normie. Dla mnie takie zwalanie, że to nie ten sam Overeem jest bez sensu, bo to jak pisanie: "on nie trenował do tej walki i dlatego przegrał" albo "on nie miał motywacji" - to tylko jego wina.. Powyższy wywód jest całkowicie pozbawiony sensu.

[...] takie zwalanie, że to nie ten sam Overeem jest bez sensu, bo to jak pisanie: "on nie trenował do tej walki i dlatego przegrał" albo "on nie miał motywacji" - to tylko jego wina.. Co innego, gdyby nie chciało mu się trenować do walki, nie byłoby żadnego wytłumaczenia. Chodzi tylko o stworzenie jak najlepszych możliwości i w końcu przekonanie [...]

obawiam się, że to wina tego, że zamieniłem 10km wybiegi na HIIT, ale może zaplusuje na przyszłość :-) trochę wolniej redu potrwa, do 25 kwietnia i tak kokosów już nie zrobię, a po maturce inne cele :-))

od razu wina tragiczna... słonko zachodzi :(

Ja po wypiciu lampki wina to mogę ćwiczyć jedynie bezpieczny powrót do łóżka. Jak człowiek nie pije to potem łyk ścina z nóg.

nie ma typów po 120 kg co będą śmigać 5 rund jak króciaki, nie wina siłowni, przymasowania, po prostu się nie da %-) no i też inaczej "wygląda" dynamika, szybkość u ogra z HW a gościa 70kg.

Reem nabil miecha PRAWIE jak kulturysta plus nie byl NIGDY orlem cardio. Plus to co jac pisze-nawet nie umiesnieni a "normalniej" wygladajcy zawodnicy po 120kg nie sa w stanie smigac 5,runs, ale to wina wagi, nie miesni

[...] zardzewiało, hołota zdewastowała lub rozkradła :-( Tak się rozmarzyłem patrząc na moje dzieci które nie mogę odciągnąć od kompa by chociaż na rowerze pojeździły! Wiem, moja wina to jest a nie ich {{:-( Jak to kiedyś można było zorganizować a dzisiaj na placach zabaw jak jest zjeżdżalnia i piaskownica to już super, szkoda, że nie myślą o [...]

[...] kurczaka o 17 i o 20 to samo... soryy ale ja nie jestem wstanie zjeść takiej ilości :( ogólnie od dłuższego czasu już czuje się pełny i nie mogę nic przytyć, ale to pewnie wina też tego że nie mogę zbytnio przekroczyć tych 3000 (3200) kcal :( - też tak macie...... ? i co robić, przecie nie będe jadł i wymiotował zarazem, bo niektórzy mówią jedz [...]