złote zdanie! - jak ludzie nie mają kontrargumentów to napiszą do mnie: "ty nie trenujesz więc się nie znasz, ja trenuje i się znam bitch".
Gdzie widzisz brak argumentów? A ja po prostu podparłem swoją wiedzą praktyczną teorię, o której wie większość zdrowo myślących ludzi.
Ja cały czas podkreślam, że nigdzie nie napisałem, że poziom teścia nie ma wpływu na walkę tylko nie powinniśmy brać tego pod uwagę (w przypadku Overeema), bo to nie jest spowodowane chorobą <- to po pierwsze, po drugie każdy w UFC traktowany jest tak samo - jak ktoś wpadnie jest kontrolowany i zawieszony/wywalony. Po trzecie wiadomo jak ktoś koksował lata i za młodego to jak odstawi towar to już jego organizm nie będzie sam w stanie produkować teścia w normie.
Nie jest spowodowane chorobą, ale tym, że koleś cały czas koksował, nabrał dużo masy mięśniowej i w pewnym momencie ciężko jest o progres, a nawet utrzymanie formy fizycznej, szczególnie
bez koksu lub na kombinacyjnych dawkach spowodowanych rygorystycznymi kontrolami. "Ziumol" podał świetny przykład, tj. Vitora Belforta, który na TRT przeżywa drugą młodość.
Dla mnie takie zwalanie, że to nie ten sam Overeem jest bez sensu, bo to jak pisanie: "on nie trenował do tej walki i dlatego przegrał" albo "on nie miał motywacji" - to tylko jego wina..
Co innego, gdyby nie chciało mu się trenować do walki, nie byłoby żadnego wytłumaczenia. Chodzi tylko o stworzenie jak najlepszych możliwości i w końcu przekonanie się, czy to naprawdę teść ma taki wpływ na jego słabszą formę, czy się po prostu wypalił lub ma niewystarczające umiejętności.
btw jak ktoś oglądał walki Reema to jest to prawie ten sam zawodnik - niby "nakoksowany" do walki z Werdumem wszedł a w walce z Werdumem przypominał tego Overeema z Bigfootem..
Z resztą poczekajmy na wyniki testów antydopingowych i czy znów będzie miał za niski poziom teścia.
Do walki z Werdumem był przygotowany dobrze, tak samo z Lesnarem. Pamiętaj, że pokonał Werduma, a dostała od Stopy i Browne'a, którzy są niżej od niego notowani.