[...] w sumie bardziej na lewym ale to przecież w niczym nie przeszkadza. Kiedyś byłem u lekarza sportowego na badaniach okresowych to mi powiedział żeby olać sprawę bo to pewnie wina tych czasów gdzie wszystko jest naszpikowane chemią i hormony buzują niepotrzebnie. Do póki nic nie boli to się nie przejmuj i mykaj na siłkę to szybko zniwelujesz a [...]
Jeśli mam być szczery,to już samo łączenie obłędnej ilości środków,stosowania dużych dawek i dokładania farmaceutyków,przeciwdziałających skutkom ubocznym innych,jest wariactwem.Jednak sam nie jestem święty,więc daleki od oceniania innych.Każdy kowalem swojego losu.Pracując jednak przez wiele lat z ludźmi,również tymi stosującymi SAA,myślę,że winą [...]
Też tak miałem, dopóki nie dostałem po tym takiej grypy żołądkowej (oczywiście to nie wina ryżu, ale mój mózg tak to zakodował), że do dziś (a to było ponad rok temu) jak widzę ryż z curry to mi się zbiera na wymioty :P
Ups dalem plame. Faktycznie jak teraz na spokojnie czytam to fakt nie do mnie bylo. Przpraszam Pietja, zeby nie bylo moja wina. Za szybko poszlem w rozmowe. Przepraszam za aroganckie zachowanie. No cóż czlowiek sie uczy na bledach jeszcze raz wielkie sorry (mamnadzieje ze zgoda).
Moim zdaenim to jednak wina diety. Pierwsze miesiące trningów przy odpowiednim odżywianiu to zazwyczaj okres szybkich wzrostów - zarówno siły jak i wagi. Pisałeś ze starasz się jeść odpowiednia ilość białka - to ok, ale w twoim przypadku potrzeba pewnie też trochę szoku węglowodanowego. Niektórzy tak mają że nawet jedząc odpowiednie porcje białka [...]
Miałem identyczne akcje. Myślałem że może jakiś walony towar mi się trafił, jednak na tego komu go sprzedałem działał dobrze. Teraz gdy spróbowałem innego smaku doszedłem do wniosku że to chyba była wina substancji smakowych w tej chemicznej pomarańczce, (jakieś uczulenie chyba) bo na lemonie elegancko mi się ćwiczy. Swoją drogą dziwna sprawa.
to nie wina smaku, poprostu po jakims czasie juz tak nie fuka, bierzesz za duzo i dlatego Cie zamula. na poczatku 1 miarka ,a jak juz czujesz ze dzialanie slabnie zwiekszasz o polowe.
Przede wszystkim zbadaj ciśnienie krwi, jeżeli znacznie wzrasta po spożyciu stymulantów, to znak, że musisz odstawić przedtreningówki, Wątpię, że będzie to wina samej argininy, która może wykazywać pewne działanie nawet obniżające ciśnienie krwi. Wykonaj codziennie pomiary o tej samej porze dnia, na spokojnie, jak jesteś wypoczęty i nawodniony i [...]
Wiekszość saa trochę tą potliwość podnoszą, ale master to pikuś przy trenie jeśli chodzi o potliwość, także się nie martw, też bym zamiast npp od początku dał tren, aczkolwiek master dorzuciłbym dopiero w 5 tygodniu, bo połączenie wina i mastera "ułatwia" złapanie kontuzji.
[...] i po prostu przedłużył kombinację i faulował. Mógł się powtrzymać z kopnięciem, trudno żeby podszedł do sędziego i nakazał mu przestać liczyć bądź żeby wznowili walkę (spora wina sędziego - conajmniej żółtka kartka dla Karaeva i wznowienie walki powinno być). Mnie ciekawi co powiedział po tej walce, bo tutaj już się krzyżyk stawia, a chłopak mógł [...]
[...] Przejrzyj sobie swój temat i zastanów się czy to suchy fakt czy złośliwość. I jaką jałową przepychankę Ty tu widzisz? Wskazuję Ci błędy, których nie widzisz, żadną przepychanką to nie jest. Masz spaczony pogląd przez owego pana i to nie Twoja wina, ja próbuję Ci go tylko wyprostować. Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2013-02-13 12:34:57
chyba masz strasznie silne lapy skoro w wyciskaniu bierzesz wiecej niz w przysiadzie Stagnacja zlapala cie tylko w klatce?Jezeli tak to znaczy ze wina musi lezec w technice,zle dobranym cwiczenia lub przetrenowaniu. Jak zmieniales plan? Byc moze wyc. na plaskiej stzangi pojdzie na pierwszy ogien-prace zapewne przejmuja lapy i barki.Jako cwiczenie [...]
no właśnie wino już jem jeden tydzień więc zostało jeszcze 6, teoretycznie mixa i npp mam jeszcze na 5 tyg więc jak dojdzie prop 3 tyg razem 8 więc braknie wina, a w ogóle to chciałbym pociągnąć coś dłużej bo jak już pisałem na razie efektów tyle chyba co placebo.
Hehe zawsze tak pozujecie do zdjec? Ciekawe jak wygladaja fotki w dowodzie hehe. Sog polecial. Przyjaciel to człowiek, który dobrze mnie zna i mimo to lubi Tanie wina sa dobre bo sa tanie i dobre :P