wina

Tyraj tyraj, muszą, bo na razie masz nieproporcjonalnie dużą łapę, albo to wina perspektywy :-D

[...] na ławeczce ze skrętem tułowia z piłką 14x4kg 12x6kg 10x8kg 20 min biegania na bieżni Jako czit na ten tydzien po treningu wpadły śmiech żelki 100g. EDIT. Nie wiem czy to wina tego dzisiejszego cardio czy tak ostro łapki dojechałem ale ssanie mam cały czas normalnie %) zjem troche więcej węgla zamiast tłuszczu żeby sie zapchać. edit 1. troche [...]

[...] 14x 10x 10x 12x 14x 16x H: Unoszenie na bok z linka wyciągu 21x 16x 21x 12x 16x 21x Cardio 10 min intensywnie Podjadłem dziś troche więcej fatu kosztem węgli. A wszystko wina orzechow nerkowca ktorych zjadłem całą paczke 140g :D Oprócz tego co w wypisce lekki czit w postaci kilku krewetek w cieście :) Jestem zmuszony przesunąć trening nóg z [...]

ja się na piłce nie znam, nie interesuję się, nie wnikam w te wszystkie kibicowskie niuanse (kto, kogo, w co i jak mocno) ale nawet ja wiem że zagłębie to pedały sorry Erni ale musiałem, wiem że to nie Twoja wina że mieszasz w sosnowcu

a ide z tego działu dla sezonowców , nawet na żartach sie nie znacie . Wszystko leszcze na powaznie biora ... Nie moja wina że pochodzicie z śląska , a gwarą rzeczywiście mi nie wychodzi bo jestem z kujaw Nie bierzcie wiecej na powaznie bo 40 nie dożyjecie

mozliwe ze wina wlasnie strow a jak Ci sie odpala normalnie czy musisz plik wybierac ?

Nie moja wina ze do asgardBAN nie pamietam hasla Studi jaki detektyw

nie moja wina ze zapomnialem ze nie mozna przeklinac... po za tym skad Wy zawsze wiecie ze ja to ja a ja probuje byc taki niewidzialny ninja Zmieniony przez - JemCement w dniu 2009-06-25 21:44:08

Z litrazem mogłabym Ci pomoc. No ale nieszczelności nie przeskoczymy :) Wieki wina nie piłam.... Ja też... to takie rozważania teoretyczne;-)

[...] że chcę? Już załapałam, że za max biorę 90% i od tego wyliczam pozostałe %... a raczej wylicza za mnie kalkulator od Ciebie, więc jak się rypnę w obliczeniach, to będzie Twoja wina ;-) i proszę mnie od blondynek nie wyzywać. Do Jokerów jeszcze trochę czasu mam... i już też mniej więcej wiem, o co chodzi a konkrety ustalę, jak przyjdzie czas...

[...] z jednym piwem, jesli jednak bedzie to wino to raczej nie obejdzie sie na jednej lampce). Towarzystwo z ktorym jutro bede kocha alkohol ( nie sa to alkoholicy) taktuja go jako deser, delektuja sie i moga dyskutowac na temat jednego wina cala noc. Nie ma mozliwosci bycia ,,kierowca" jutro Zmieniony przez - spennende w dniu 2016-04-16 05:24:33

ale dobre piwo wcale nie jest gorsze pod względem zdrowotnym od wina :-P. z liczeniem też dałabym sobie spokój, bo to doprowadza do schizów i później ciężko jeść normalnie

Night chyba że w grę wchodzą takie czynniki jak stres, bo ja np nie mam okien w sypialni (drzwi otwarte na salon a w salonie zawsze otwarty balkon), hałasów tez nie ma a problem jest. Myslalam o opasce jak Paula mówiła ale jednak zdaje mi się ze to wina nerwów. Spennende a na Twoim bym zrobiła tak jak Paula mówi jeśli chodzi o kolacje/śniadania

[...] = 8/5 E = 17/17/17/17 F= 19/19 G = 23/23 K2 = 15/13 Dzisiejszy trening był najcięższy, W pewnym momencie miałem dość. Podczas ćwiczenia F i G myślałem, że zwymiotuję. Ale to wina braku kondycji. W ćwiczeniu E opuszczałem się niżej co skutkowało strasznym zmęczeniem nóg. Do ćwiczenia F przystąpiłem z trudem,a o jego wykonaniu już nie wspomnę. [...]

A ja uważam, ze umiar przede wszystkim. Wiadomo, ze w okresie przygotowań jest oczywiście wykluczony, ale jeśli ktos robi formę dla siebie, to lampka wina czy szampana nie zaszkodzi :)

[...] trening nóg :-D Gdyby nie te przysiady to trening byłby idealny. Mam uczucie, że cofam się w tym ćwiczeniu. Próbowałam dzisiaj podłożyć krążki, niby czułam różnicę, ale wina leży chyba po stronie psychiki – po prostu boję się zejść niżej. Przy PP muszę pilnować, żeby nie wykrzywiać kręgosłupa, tak to jest git. Dobrze, że wysoko nie [...]

Tak moja wina że mam taki metabolizm nie robiąc minuty cardio I wagę 115kg ;D

Czesiek - czasami lubię w kuchni posiedzieć :P Nie moja wina, że się rozwalił! Seven - to nie placki ziemniaczane. 20.03.2016 DNT Nareszcie się wyspałam, choć wstałam niewiele później niż zwykle. Trochę dzień leniucha. Za to debiutowałam z fasolowym brownie. Wyszło pycha, już mam pomysły na następne modyfikacje :-) MISKA 1.15g siemię lniane, [...]

Albo wina dnia, albo wcześniej się zwyczajnie obijałam na treningu. Nie mam pasków, ale widocznie będę musiała sobie sprawić. Co do regresu - ok :)

maciej1408 dziękuję no i zapraszam częściej :) Tomku, ja myślę, że to po prostu wina boczku. Zwyczajnie mnie zaatakował %-) Szymuś a Ty się nie odzywaj %-) Spać nie mogę, więc wstawię wypiske Planowałam na dzisiaj nogi, ale wyszło jak wyszło. Nawet dobrze, odpocznie mi ta ręka. Coś musiało jednak się stać, bo palcami ruszam, ale chwycić kciukiem [...]