GT

kruszku... zaczynam Cie lubić btw właśnie wróciłem z krótkiej wyprawy do pubu irlandzkiego.. już od dawna planowałem wypić sobie dzis zielone piffo ;] poszedłem z koleżanką z grupy i.. powtórzyłem na jutrzejszą kinezyterapie i troszke na fizyko... hrhr, co tam bede czas tracić btw.. dziala mi telefon <jupi>

W kieliszku... <hmmm> wykazujesz dobrą postawę wobec tej mikstury... Info dotarło! Dzieki wielkie Mass mail puszczony, zobaczymy co na to binladeny i inne podziemne stfory

;) <error> jakims dziwnym sposobem ostatni post jest z 1 czerwiec 2003 %)

czesc v3 udanego treningu ;] ja ide pod wieczór dopiero btw.. nie musze sie uczyć.. nie ucze sie.. nie ucze.. hehrhrhhrhrhr NARESZCIE!!!! <jupi>

czesc wstal juz ktos ?? <kawa>

hehehe n/c czesc 5xlu chyba bedzie trzeba zrobic mieszanke wg twojego przepisu green and red tea lecz odrobine go stooningowac melisa i mieta mam lepszy pomysl <room> Zmieniony przez - Grasik w dniu 2004-03-19 20:33:33

Ze mna trudno byc teraz na biezaco, za duzo sie dzieje ;) Mam egzamin :) <echh> zmykam pospać, dobranoc! I do zobaczenia dziś ;D

czesc wstawac spiochy <kawa>

hehe ale dziś tłok w 'kawie' Zrobiłem sobie przerwe, na urodziny kuzynki <to już 4 lata życia> i wracam do biochemii.... hrhrhr

hehehehe zmiennicy <lol>

hej wiecie co... chciałem wam opisać jak śmierdzi rozkrojony, wczoraj zmarły człowiek zatruty alkoholem... ale tego po prostu nie da sie opisać %) tak nie śmierdzi chyba nic ;>

czesc <kawa>

<pozegnanie z johnsonem> echh

łe.. kujony... a ja miałem na próbnych ze wszystkiego 3 a dzis dostałem 5 z kolosa z fizjologii.. znowu 100% odpowiedzi hrhr <relax>

Cześć Vegas :) Tyka - a lubisz może odcinki telewizyjne? Bo szczreze powiedziawszy - to jest moja ulubiona forma Monthego ;) Cześć Travikoosku <przytul> - miło cię widzieć, stęskniłem się za tobą :) Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2004-03-26 22:13:07

tlko ne <fajfs> 3gs %)

moze byc <funf sex> cesc tykoos juz mnie do spania kladziesz ... tylko nie melisa Zmieniony przez - xxxxxl w dniu 2004-03-27 21:18:34

<sloneczko nasze rozchmurz pyska , bo nie do twarzy ci chmurzyska>

w takim razie proponuje <sok z zuka> %) jak cie nie gryzie ... chyba juz na mnie czas ..bo pisze bzdury %) chiba 'branoc :)

wracamy :D ;P hrhr, przecież byłaś w pracy! :P <hmmm> zawsze uważałam, że najważniejsza w pracy jest atmosfera i ludzie, z którymi się pracuje praca da się lubić, zwłaszcza przy białej loob z kandyzowanymi ;D Zmieniony przez - Amazone w dniu 2004-03-29 06:32:35