Z tymi dawkami to jest mit, że trzeba stale dokładać. Sprawdza się to jedynie na początku przygody. Podobnie jak stały progres w ciężarze - niejednokrotnie czytałem, że trzeba dokładać choć jedną cegiełkę na maszynach... albo chociaż 2,5kg na sztandze, aby był progres. No ale pomyślcie... tak matematycznie - jeśli zacznę od samego gryfu i co trening dokładam 2,5kg... to przy 4 treningach w tygodniu... 52 tyg. w roku... ca. 200
treningów... po 2,5kg dokładki na każdy... 520kg za rok?

Absurd. Tak samo z dawkami... to nie jest tak, że start od 250mg/5d, a potem już tylko w górę... Ile byście brali po kilku latach na teściu? Dlatego ciężaru trzeba używać z głową... tak jak dopingu. I progres w kwestii hipertrofii nie jest skorelowany z progresem na ciężarze/w dawkach.