Dyskusje o żarciu ,treningu i innych czynnikach przełamujacych stagnacje .

Wątpię żeby go ta prolka muliła. Ale sprawdz zobaczycie. Dawka może być zbyt duża. Zobaczysz za 3 tyg.

a dziękuje

Do koksowni wysłać jak muli , wtedy będzie Lux

niech sie ciesza ze maja lekarza co ma leki w gabinecie i yebac recepty

za co gym addiction bana dostau?


Zmieniony przez - Cycu_ś w dniu 2021-03-23 21:19:46

Cyc to saa , tutaj wszystkiego można się spodziewać , ingerencja w gospodarce hormonalnej to nie zabawa .

przepraszam ale napisałes jak ministrant

50 antka i 50 mety pw blyat ingerencja hormonlna

moj pacjent miał tescia przed cyklem jak 70 letni dziad
zycie mu ratuje, wreszcie poczuje emocje





Zmieniony przez - Cycu_ś w dniu 2021-03-23 21:23:58

Z kofeiną może być tak, że blokuje receptory adenozynowe A2A i A1, które odpowiadają za stan relaksu, spokoju, snu. Kofeina odpowiada za hamowanie receptorów adenozyny A1 jest związane ze zwiększeniem uwalniania wielu neuroprzekaźników: acetylocholiny, noradrenaliny, dopaminy. Kofeina, jako antagonista receptora adenozyny A1, wpływa m.in. na sen i pobudzenie organizmu. Antagonizm receptora A2A wpływa na zwiększoną aktywność dopaminy oraz na silniejsze wiązanie jej z receptorem D2. Kofeina poprzez takie działanie stymuluje bodźce nerwowe i prawdopodobnie to może mieć wpływ właśnie na zwiększoną nerwowośc, np. u mnie. U mnie to już 100mg kofeiny często powoduje nerwowość. No bo jak wykazują badania przy wysokich dawkach doustnych kofeiny (300-600 mg) pobudzany jest cały ośrodkowy układ nerwowy, łącznie z rdzeniem kręgowym. Może wystąpić wzrost napięcia, nadmierne pobudzenie, bezsenność, przyspieszony oddech, niepokój oraz zmniejszenie wydajności. Jeśli więc możesz brać 600-800 mg kofeiny, to masz wyrobioną mocno tolerancje i przetyrane receptory wyżej wymienione. Im częściej stosujemy agonistów danych receptorów, tym poziom tego receptora z czasem zmniejsza się.

Gordon29

Ale jego biodostępność wynosi 3%, cała moc działania provironu opiera sie o to, że zbija shgb w wątrobie, co może pomóc, ale nie musi. I tutaj na forum był przypadek gdzie zawzięcie twierdziłem, że nie pomoże i.. Nie pomogło https://www.sfd.pl/Privoron__warto_-t1210286-s2.html

Był też przypadek, gdzie to shbg praktycznie wcale nie spadło.
Gordon29, to jakiego IA używasz,skoro nie lubisz eksemestanu? Anastrozol?
To eksemestan wpływa bardziej na łysienie niż anastrozol? Czemu tak to działa? Podobno łysienie to indywidualna sprawa niezależna od stosowanego IA.

dmq92

Parej pomysł jeszcze o provironie, to praktycznie czyste dht

Tak, mówiłem o tym andrologowi, mówił że ma kilku pacjentów którzy mają lepsze samopoczucie na provironie. Proviron to mesterolon, a na zdjęciu dałeś masteron (drostanolone). Pytanie tylko co byłoby lepsze, ten proviron czy HTZ. Tylko ten proviron to chyba ryzykownie brać po 3 miesiące i dłużej? No i prostata może się powiększyć. Najbezpieczniej (w kwestii zdrowia, a zarazem skutecznie) chyba byłoby HTZ jeśli chodzi o długi okres czasu? Czy źle myślę?

Tak dałem masteron ale go również pochodna dht i ma podobne działanie ja bym na twoim miejscu najpierw zbadał poziom testa całkowitego i shbg na ten moment i potem myślał. Powiększenie prostaty występuje jeżeli nie kontrolujesz estradiolu wtedy może dojść do cyrków ale według badań osoby na bombie na starość maja statystycznie dużo mniejsze problemy z prostata arimidex ma negatywny wpływ na igf-1 i lipidogram a znów exe leci po włosach. To po prostu skutek uboczny, nie związany z niczym Z tego co wiem. Ja lecę od lat dht czy to provi czy to mastera prime itp. Tu wpływ jest na lipidy na pewno negatywny i trochę czasem ciężej się odlać w nocy ale robiąc badania wszystko jest w normie. A mastera to lecę dobre 5 lat, provi rok jak nic


W normie z prostata bo lipidy to mam od zawsze ch**owe.
A kortyzol badales? On tez może być przyczyna twoich problemów.



Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2021-03-24 05:47:11

Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2021-03-24 05:47:46

Nandrolon w dużych dawkach niszczy komórki organizmu w tym neurony co powoduje duże zmiany w układzie nerwowym, zmiany są czesto nieodwracalne.
W gospodarce dopaminowo serotoninowej zmiany utrzymują się długo po wyjściu nandrolonu z krwi.
W badaniach wykazano ze powrót gospodarki dopaminowym trwa do 5 razy dłużej niż okres podawania nandrolonu(!!!)
A serotoninowej nawet 6x dłużej.

W kolejnych cyklach efekt negatywnego wpływu na neuro przekaźniki i gospodarkę jest silniejszy i trwa dłużej.


Tyle z konkretnych badań udało mi się znaleść i to bym podawał jako przyczynę zmiany zachowania i samopoczucia na nandrolonach.
To tez tłumaczy wzrost prolaktyny poprzez uj**anie dopaminy. Ciekawe jest to ze ostatnimi czasy nie potrzebowałem cabasera na 700npp i prolka była w normie.


Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2021-03-24 07:08:11

Dmq mówimy „ duże dawki „ wiadomo o jakie chodzi ?



Zmieniony przez - Lux1980 w dniu 2021-03-24 07:11:53