HTZ_fanTłumaczy to tym, że nie lubi robić cardio na siłce. I OK - ja też wolę na powietrzu, ale aby kręcić się wokół stołu to na to bym nie wpadł.
Kroki dla mnie to nie jest "dodatkowa aktywność". Nie przesadzajmy. Niedługo będziemy liczyć podniesienie 4 liter z kanapy i dojście do stolika z pilotem od TV. Dla mnie - tak jak ruszanie ręką nie jest ćwiczeniem bicka, kucnięcie celem założenia butów nie wliczam w trening czworogłowych tak nie będę liczył kroków do cardio. Dla mnie trening - jakikolwiek - to jednak wysiłek celowany tzn. z określoną intencją, obciążeniem itd.
Modzelewski nieźle się odpalił ostatnio, ale szacuneczek za śmiałe mówienie o swoich kłopotach zdrowotnych. Leczy się teraz podobno u indyjskich lekarzy, bo nikt mu nie był w stanie pomóc. Z Olszewskim nagrywają podcasty - bodaj w cz. III o tym mówił. 200 tabletek supli DZIENNIE jechał swego czasu. "Znafca"!
Dlaczego niby nie liczyć jako dodatkowej aktywności? No i niw przesadzajmy z porównywaniem tego że wstaniem z kanapy itd..
Nie weźmiesz pod uwagę np.1-1.5godz. spaceru ed licząc kalorie dla tej samej osoby która siedzi w domu i idzie tylko na trening czy kiedy ktoś ma pracę gdzie robi np.15tys.krokow a nie 5tys.? W skali dnia jest różnica w wydatku energetycznym a co dopiero skali tygodnia