Dyskusje o żarciu ,treningu i innych czynnikach przełamujacych stagnacje .

snara

F1.08

Słuchajcie - dziś tłusty czwartek... rozpiszcie mi jak mam żreć dziś pączki, jakie dawki, jakie godziny:
4 z marmoladą
3 ciastka
2 z nadzieniem innym niż marmolada

Zależy mi na suchej masie dobrej jakości
(zart

Z marmolada przed treningiem
Ciastka i z budyniem po treningu

Reszta po wieczornym bzykaniu :)

blase83

snara

F1.08

Słuchajcie - dziś tłusty czwartek... rozpiszcie mi jak mam żreć dziś pączki, jakie dawki, jakie godziny:
4 z marmoladą
3 ciastka
2 z nadzieniem innym niż marmolada

Zależy mi na suchej masie dobrej jakości
(zart

Z marmolada przed treningiem
Ciastka i z budyniem po treningu

Reszta po wieczornym bzykaniu :)

A jak żona chora to wypiszesz mi receptę żebym mógł jej koleżankę bzyknąć? Nie lubię marnować jedzenia, a jej koleżanka to z biustu fajny pączuś.

Amg27

Snara dobrze , ze jestes tylko szamanem a nie księdzem bo cos czuje , ze po tygudniu by upadł gdybys głosił słowo Boże

blase83

kosta83

Wojmir28

Trochę zalatany dziś jestem, ale nie zgadzam się tutaj z Wami.
Po pierwsze z Korwinem mam tyle wspólnego, że zwykle się z nim zgadzam, nigdy jakoś go szczególnie nie śledziłem, bo to polityk niszowy, co by nie robił i tak niestety, albo stety będzie w tyle. Także nikt nie mówił tutaj o całkowitej anarchizacji.

Otwarte granice to zasługa szengen, a nie UE.

Dotacje nie powodują, że naród się bogaci, że państwo się rozwija. Co by było gdyby np. Bil Gates oddał cały swój majątek biednym? Rozj**aliby by całą kasę, przejedli nie inwestując w nic. To nie jest przypadek, że jeden ma a drugi nie. Ten co ma, ma bo umie to utrzymac, rozmnożyć, a ten co nie ma umie tylko przejadać.
W tym roku już chyba stajemy się płatnikami netto w UE, także ten kredyt który nam udzieliła Unia, zaraz zostanie zwrócony. Pisałem już kiedyś, można było równie dobrze na tej zasadzie wziąć kredyt w banku wybudować autostradę i oddać, wyszłoby taniej i obyłoby się bez wścibskich mord, któe wtykają nochala w nasze sprawy i mówią co mamy robić.






Zmieniony przez - Wojmir28 w dniu 2020-02-20 13:49:23

No to ja już nie rozumiem.
Bogate zachodnie kraje, które to wykupiły wszystko w Polsce i robią z nami co chcą, są przecież płatnikami netto. Czyli im się to opłaca, a nam już nie dziwne... A poza tym płatnikiem netto MOŻE zostaniemy przy następnym siedmioletnim budżecie ale to już będzie oznaczało, że poziom życia się znacząco podniósł. A dotacja i kredyt to dwie różne sprawy. Dajmy na to, że masz jakiś tam zakład produkcyjny. Bierzesz dotację na stworzenie miejsca pracy. Zatrudniasz pracownika, za którego, okej, płacisz zusy i podatki ale dzięki temu on ma pracę i może coś od Ciebie kupi, a Ty przede wszystkim zarabiasz na jego robocie. Wszystkim się opłaca, nawet tym Niemcom bo jak się dorobisz to se kupisz mercedesa...

Czego dokładnie nie rozumiesz? Oni u siebie już nie chcą produkować wszystkiego bo za drogo. Policzyli że lepiej być płatnikiem netto w UE, produkować na wschodzie, słać tam kasę na drogi i place zabaw, niż robić u siebie dużo drożej. A że korporacje mają swoje sposoby na wyprowadzenie pieniędzy z kraju w którym operują, to finalnie takie Niemcy czy Francja nie dokładają do UE jak się niektórym wydaje. To nie są czasy że biznes mógł się podporządkować politykom, teraz w najlepszym przypadku działają razem. Jak Polska zacznie dopłacać do UE to pomyśl ile My mamy korporacji które wyciągną z tego kasę i wróci ona do nas.

blase83

kosta83

Wojmir28

Trochę zalatany dziś jestem, ale nie zgadzam się tutaj z Wami.
Po pierwsze z Korwinem mam tyle wspólnego, że zwykle się z nim zgadzam, nigdy jakoś go szczególnie nie śledziłem, bo to polityk niszowy, co by nie robił i tak niestety, albo stety będzie w tyle. Także nikt nie mówił tutaj o całkowitej anarchizacji.

Otwarte granice to zasługa szengen, a nie UE.

Dotacje nie powodują, że naród się bogaci, że państwo się rozwija. Co by było gdyby np. Bil Gates oddał cały swój majątek biednym? Rozj**aliby by całą kasę, przejedli nie inwestując w nic. To nie jest przypadek, że jeden ma a drugi nie. Ten co ma, ma bo umie to utrzymac, rozmnożyć, a ten co nie ma umie tylko przejadać.
W tym roku już chyba stajemy się płatnikami netto w UE, także ten kredyt który nam udzieliła Unia, zaraz zostanie zwrócony. Pisałem już kiedyś, można było równie dobrze na tej zasadzie wziąć kredyt w banku wybudować autostradę i oddać, wyszłoby taniej i obyłoby się bez wścibskich mord, któe wtykają nochala w nasze sprawy i mówią co mamy robić.






Zmieniony przez - Wojmir28 w dniu 2020-02-20 13:49:23

No to ja już nie rozumiem.
Bogate zachodnie kraje, które to wykupiły wszystko w Polsce i robią z nami co chcą, są przecież płatnikami netto. Czyli im się to opłaca, a nam już nie dziwne... A poza tym płatnikiem netto MOŻE zostaniemy przy następnym siedmioletnim budżecie ale to już będzie oznaczało, że poziom życia się znacząco podniósł. A dotacja i kredyt to dwie różne sprawy. Dajmy na to, że masz jakiś tam zakład produkcyjny. Bierzesz dotację na stworzenie miejsca pracy. Zatrudniasz pracownika, za którego, okej, płacisz zusy i podatki ale dzięki temu on ma pracę i może coś od Ciebie kupi, a Ty przede wszystkim zarabiasz na jego robocie. Wszystkim się opłaca, nawet tym Niemcom bo jak się dorobisz to se kupisz mercedesa...

Czego dokładnie nie rozumiesz? Oni u siebie już nie chcą produkować wszystkiego bo za drogo. Policzyli że lepiej być płatnikiem netto w UE, produkować na wschodzie, słać tam kasę na drogi i place zabaw, niż robić u siebie dużo drożej. A że korporacje mają swoje sposoby na wyprowadzenie pieniędzy z kraju w którym operują, to finalnie takie Niemcy czy Francja nie dokładają do UE jak się niektórym wydaje. To nie są czasy że biznes mógł się podporządkować politykom, teraz w najlepszym przypadku działają razem. Jak Polska zacznie dopłacać do UE to pomyśl ile My mamy korporacji które wyciągną z tego kasę i wróci ona do nas.