Panowie, trochę się chyba zagalopowaliście. Masek, podobnie jak innych produktów takich jak np. kombinezony na rynku NIE MA. Zatem pisanie o tym, jakoby to ci źli
przedsiębiorcy próbowali się dorobić kosztem obecnej sytuacji jest co najmniej śmieszne. Temat znam z pierwszej ręki bo prowadzę hurtownię art. bhp i nie ma dnia żeby nie było pytań o tego typu produkty. Jeżeli ktoś ma jakieś resztki np. 500 sztuk (bo na rynku obecnie są tylko resztki) to naturalnym jest, że woli je sprzedać po 50 zł, a nie po 5 zł jak normalnie, bo klient i tak się znajdzie. Słyszeli o czymś takim jak prawo popytu i podaży? Obecnie na te produkty popyt jest ogromny, a podaż niemal zerowa, naturalnym jest więc że ceny znacznie poszybowały do góry. Te artykuły są produkowane w 95% w Chinach które zawiesiły wysyłki, bo wolą zachować te produkty dla własnych obywateli i na własne potrzeby. Kolejne dostawy są przewidziane najwcześniej na lipiec.... tak tak NA LIPIEC, a to i tak zależy od tego jak rozwinie się sytuacja. Wy będąc przedsiębiorcami i mając maski w magazynie i wiedząc, że nikt inny ich nie ma oraz wiedząc, że długo ich nie będzie sprzedawalibyście je na marży 20%
yhy już to widzę. Przecież nikt nikogo nie zmusza do ich kupna, a produkt warty jest tyle ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić. Proste? Proste. Żeby to jeszcze bardziej zobrazować wyobraźcie sobie sytuację że na rynku koksów jest krach, zamknęli wszystkie laby, są ostatnie resztki i DIL sprzedaje flakon propa po 500 zł. Też będziecie psioczyć, ale kurde jakto? Prop za 500 zł, toż to zdzierstwo! Ale i tak znaleźliby się ludzie dla których cena nie gra roli, bo siana mają pod sufit i kupiliby flakon za 500 zł. A wam jak się nie podoba to zawsze zostałby
cykl na kreatynie HMB i BCAA
Chcesz to kupujesz, nie to nie.
Zmieniony przez - weex w dniu 2020-03-14 16:55:46