SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dyskusje o żarciu ,treningu i innych czynnikach przełamujacych stagnacje .

temat działu:

Doping

Ilość wyświetleń tematu: 7320014

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21514 Napisanych postów 30769 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870254
Do tych powiedzmy 600g ww to też jem kajzerki że smakiem. Problem się później zaczyna, a przy 1kg węgli ed to na tak zapychające rzeczy patrzeć nie mogę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 152 Napisanych postów 484 Na forum 160 dni Przeczytanych tematów 5021
LevelPl
Nie mam problemów xD wolę oyebac 5 świeżych kajzerek ze smakiem nic wpychać magiczne koktajle ;) poprostu mi się pokojarzylo z magicznymi przepisami fit trenerów Facebook owych z idealni dobranymi proporcjami makro. Pozniej robisz ich przepis na koktajl/ placki i się krwa zejść/wypić tego nie da bo takie chvjostwo xD


Tu bardziej chodzi o firmę a nie sklad czyli łatwiej mi wypijać niż zjadać to wszytko choć i tak w żołądku swoje posiedzieć musi . Nie sugerowałem się YT czy inasta czarodziejami bo za stary jestem na to tylko jak pisałem , spojrzałem na to co Przemek zjada i wszelkiego rodzaju bakalie , banany itp to smaczna odmiana orzechy a nawet torba ryżu jak wpadnie z mlekiem wypita po zblendowaniu to inny całkiem proces bo ze smakiem może zjem torbę z mięsem a dalej to przełyk się męczy i podbija czasem jak wciskam na siłę . Redu wolę z tego względu odwrotnie jak większość z was pewnie ...

W moim przypadku to funkcjonuje bdb a co ty wolisz to twoja sprawa apetytu zazdroszczę a gdybyś nawet dożylnie podawał to ja zostanę przy koktajlu :)


Zmieniony przez - Piękny/młody w dniu 2024-01-30 17:01:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 172 Wiek 49 lat Na forum 168 dni Przeczytanych tematów 5309
Moim zdaniem jest istotna różnica między płynnym pokarmem a stałym. Nawet samo WPC inaczej mi się trawi podane z wodą, a inaczej dodane do omletu czy placków.
1000 ww dla mnie to kosmos. Zastanawiam się, ile z tego byłbym w stanie przyswoić. Wbić w siebie to jedno, ale kluczowe jest jednak przyswajanie. Podobnie zresztą jest z białkiem - to nie jest tak, że 4g/kg to więcej mięśni niż 2-2,5g/kg. Najczęściej jest dokładnie odwrotnie.
Niedawno Wolski znacząco zredukował swoje makro. Zmienił trenera i takie dostał wytyczne. Poprzedni sezon miał taki sobie - zobaczymy jak mu teraz pójdzie. Wydawało mi się - i jemu też - że gdy zredukuje z 4g/kg białka i 1000ww na 3g/600 to chłop będzie się kurczył w oczach. Na razie wygląda całkiem spoko. No ale oczywiście to youtuber, więc tak patrzę trochę przez palce na to, co pisze.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21514 Napisanych postów 30769 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870254
U mnie powyżej 3g białka już trawienie siada, i na pewno niewiele z tego się przyswaja, więc w moim przypadku bez sensu. Obecnie trzymam jakieś 2,6-2,7g. Ale przy 700g ww już waga mi znacząco spada, więc no niestety, żeby cokolwiek szło do góry, muszę trzymać już dość chore ilości.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3697 Napisanych postów 3134 Wiek 33 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 16553
U mnie z weglami jest problem a raczej zależy jakie jem czy makaron ryż czy czymś dopycham węgle np zauważyłem teraz ze jak zjem i pójdę na trening to czuje się jak piz*da łosia ociężały brak sił a dużo lepiej jak zjem i pójdę na trening z 1,5-2h później jak już jest przetrawione wtedy zupełnie lepiej sie czuje i moge lepszy trening zrobić nie ukrywam ze mam problemy z trawieniem i pracą jelit po swoich przejściach. Bo kiedyś te 10 lat temu zanim zaczely sie przeboje to mogłem najeść się dosłownie pod kurek pójść na trening zrobic trening wrócić i znow zjesc na full . A teraz już nie jest tak fajnie

Michass90

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21514 Napisanych postów 30769 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870254
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lordknaga Doradca
Ekspert
Szacuny 5390 Napisanych postów 15407 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 388249
dla mnie to minimum 1.5h zanim wezme pre i nastepne 30min do treningu a jak nogi mam to i ze 3h odczekam, zeby nie bylo dyskomfortu z bebnem i tym co w srodku to ze nie zjesz co 2.5-3h nie znaczy ze nie dotniesz albo ze nie zbudujesz masy, dla mnie jedzenie i nawet po 1h isc na silownie, to by byla pomylka.
1

http://www.sfd.pl/Lordknaga_blogo_galeria-t1129580.html

LORDKNAGA - MOJA PRZYGODA Z CROSSFITEM - sponsored by reebok

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 33 Na forum 89 dni Przeczytanych tematów 1634
Też nie wyobrażam sobie od razu po jedzeniu robić trening. Odczekać po jedzeniu 1,5h to dla mnie takie minimum. Raz popełniłem błąd i poszedłem po 30 minutach, to pół treningu zastanawiałem się co puszcze pierwsze - hantle czy pawia o.O
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 23 Wiek 318 dni Na forum 318 dni Przeczytanych tematów 1782
Elko, pisałem tutaj kiedyś, że biorę paroksetynę od paru lat a od kilku miesięcy czuję się jak pipka i mam bardzo niskie libido i założyłem, że to pewnie przez wyj**aną prolkę, zrobiłem więc badania i okazuje się, że prolaktyna jest w normie ale progesteron jest nieco za wysoki. Może to być przyczyna tych moich dolegliwości? Czy raczej lepiej skupić się na poprawie stylu życia, odżywianiu, ruch itd. ? Wrzucam wyniki poniżej, za wszelkie rady będę wdzięczny. Z fartem, mordeczki.
Progesteron 0,74 nmol/l (zakres referencyjny 0,32 - 0,64)
Prolaktyna 273,4 mIU/l (zakres referencyjny 72,7 - 407,4)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3697 Napisanych postów 3134 Wiek 33 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 16553
prz1993
Ale kto tak robi że je i idzie ćwiczyć? Te 1,5h przerwy to optymalny czas.


Wiesz kiedyś przed tym pseudo leczeniem jak flaki dobrze pracowały to moglem isc np na kebaba i odrazu na siłkę i zero dyskomfortu itp . A teraz to można odczuć to bardzo zależy jeszcze co się zje , czasami jest dzień że zabardzo czasu nie miałem zjadłem i od godziny szlem na trening . Teraz zjem i te 1,5-2h i czasami 2,5h jak jest uczucie ze mógłbym coś zjeść wtedy najlepiej trening wychodzi bo flaki nie męczą trawieniem itp

Michass90

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

HTZ jednak wyszło inaczej

Następny temat

PL Realia - czyli co warto brać

WHEY premium