W niedzielę poszedł pierwszy strzał z cypio. Wszystko ok samopoczucie na duży plus. Na trzeci dzień (wczoraj) dziwne uczucie w okolicach jąder. Nie ból ale taki dyskomfort. Lekki ucisk jakby. Dziś rano ok, ale powiedzmy od godziny to samo. Tłumacze sobie to tak że dużo teścia w organizmie i zaczęły się jajca blokować? Dobrze kombinuje czy o co chodzi?
Train like a beast, eat like a king & sleep like a deadbeat.