Dyskusje o żarciu ,treningu i innych czynnikach przełamujacych stagnacje .

lodzianin1

Będzie dobrze

F1.08

piorun65

Drogo to dopiero będzie jak nowe rachunki za gaz i prad zaczniemy dostawać :P

Cieszcie się, że nie mieszkacie w Hiszpanii - bo nie dość że ceny rosną jak u nas (a rosną wszędzie) to jeszcze bezrobocie 15%. A co do Energii.. nawet dużo bogatsi od nas Holendrzy wymiękają:

Instytut TNO

W Holandii gwałtownie rośnie liczba gospodarstw domowych, które nie mogą zapłacić swoich rachunków za gaz i prąd. Zdaniem instytutu TNO ze względu na utrzymujące się wysokie ceny gazu sytuacja jeszcze bardziej się pogorszy.

Zdaniem TNO liczba takich osób wzrośnie w najbliższym okresie o 170 tys. Prognoza jest związana z wysokimi cenami gazu. „W sumie 700 tys. gospodarstw może wkrótce nie być w stanie płacić za gaz i energię elektryczną” – czytamy w najnowszej analizie instytutu.

O Anglii nie wspominam - dziś Clarkson napisałe, że przeprowadza się do Polski: https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-jeremy-clarkson-wiem-gdzie-sie-przeprowadzic-do-polski,nId,5587507


Dochodzą mnie też słuchy, że w Anglii (ale nie tylko) po cichu uciekają od zielonej energii i ładują węgiel i co popadnie, bo firmy nie mają jak płacić za energię! Paradoksalnie więc w Polsce wbrew temu co się słyszy nie jest tak źle - ceny mocno wzrosły, prawda. Ale pozostałe parametry gospodarki te zależne od nas, są wysoko. W 2022 inflacja jednak spadnie - nie ma charakteru trwałego. To efekt problemów z dostawami po COVIDie.

F1.08

A jeszcze więcej brakuje Hiszpanii do tego co miała. Jestes emigrantem, więc bidujesz jak u nas Ukraińcy. Z twojej perspektywy jest tam ciągle OK. Ale dla nich już tak nie jest. To są subiektywne opinie - ale obiektywne fakty są takie, że mają ogromny wzrost cen oraz bezrobocie 15%(a było 20%!), czyli 3 razy wyższe niż w Polsce.

F1.08

A jeszcze więcej brakuje Hiszpanii do tego co miała. Jestes emigrantem, więc bidujesz jak u nas Ukraińcy. Z twojej perspektywy jest tam ciągle OK. Ale dla nich już tak nie jest. To są subiektywne opinie - ale obiektywne fakty są takie, że mają ogromny wzrost cen oraz bezrobocie 15%(a było 20%!), czyli 3 razy wyższe niż w Polsce.