rozciąganie

09.06.2014 DNT Dzisiaj off...odsypiam weekend, na siłownię startuję jutro ;-) Sporo owoców więc pewnie więcej węgli...ale ciężko mi oprzeć się truskawkom :-( Rozciąganie, masaż i marsz. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/e898bebd03cd4aaa94cec62f96be0922.png

[...] regres w wytrzymałości. 20 minut marszu na największym skosie. Ledwo, pod koniec mroczki i zadyszka, jednak tyłek spięty ;-) Jutro odpoczywam przed treningiem nóg. Masaż i rozciąganie były dziś dla mnie przykrym obowiązkiem, który jednak pomógł. Najchętniej poszłabym spać. Miska: - Warzywa - cebula, brokuł. - Płyny - kawa czarna, kawa z [...]

12.06.2014 DNT Dzisiaj off, tylko rozciąganie i masaż ;-) Miska: Od dzisiaj eliminuję z diety nabiał, całkowicie. - Warzywa - szpinak. - Płyny- kawa czarna x2 Sumplementacja: Whey, magnez, tran. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/65b31bf756364c2fbc33701f549e8e6f.png

[...] z progresji w ciężarach, powoli powoli do przodu. 20 minut marszu na największym skosie. Po treningu nóg marsz jest torturą najbardziej zaawansowanych katów %-) W domu rozciąganie i masaż. Miska: Nabiał całkiem won - Warzywa - cebula, papryka, cukinia, pieczarki - Płyny - kawa czarna x2 Suplementacja: Castagnus, witamina D, Whey, magnez, [...]

[...] idą mi coraz lepiej, powoli pozbywam się tej bariery psychicznej, robiło mi się je dzisiaj świetnie :-D 20 minut na największym skosie. Mega, podobało mi się :-)) W domu rozciąganie i masaż piłeczką. Miska: Miałam do przerobienia 22kg truskawek i...tego...trochę z nich nie wpadło tak całkiem do wiadra %-) - Warzywa - brokuł - Płyny - kawa [...]

[...] wodą, ale mam nadzieję, że to chwilowe. 20 minut narszu na największym skosie. Zaliczone, tyłek i nogi rozruszane w sam raz przed jutrzejszym treningiem. W domu rozciąganie i masaż. Miska: Te ostatnie fasolowe coś, co w zasadzie wyszło mi przypadkiem okazało się strzałem w dziesiątkę :-D Jem na raty prawie godzinę a syta jestem do [...]

[...] jak zawodowej klasy cyrkowiec, muszę popracować nad balansem. Niemniej brzuch spłonął. 20 minut marszu na największym skosie. Walka o pion i odliczanie do końca. W domu rozciąganie i masaż. Miska: - Warzywa - cebula, brokuł - Płyny - kawa czarna x2 Suplementacja: Castagnus, witamina D, whey, magnez, wapń, tran. [...]

[...] progresowałam, w plecach nie bardzo. Niemniej cieszę się, że powróciła mi witalność i znów wracam do gry ;-) 20 minut marszu na największym skosie. Zaliczone. W domu rozciąganie i masaż. Miska: - Warzywa - cebula, papryka - Płyny - kawa czarna x2 Suplementacja: Castagnus, witamina D, Whey, magnez, wapń, tran, Hydrominum (woda nadal nie [...]

[...] marszu na największym skosie. Tutaj dotarłam do rezerw mojej wytrzymałości, bo jednak co jak co, ale trening nóg daje po doopie. Zad aktywowany, brzuch spłonął ;-) W domu rozciąganie i masaż. Miska: - Warzywa - cebula, brokuł - duuużo, zapycham się bo dziś dzień pod znakiem "jestem głodna" - Płyny - kawa czarna x2 Suplementacja: Castagnus, [...]

[...] i mogłoby się to skończyć kontuzją. Cardio też brak, ale pocieszam się faktem że nalatam się nieco w pracy i ogólnie szykuje mi się intensywny wieczór. Potem standardowe rozciąganie i masaż ;-) Miska: - Warzywa - papryka, cebula - Płyny - kawa czarna x...3, chyba bez trzech się dzisiaj nie obejdzie. Suplementacja: Castagnus, witamina D, [...]

13.07.2014 DNT Off. Dzisiaj mam chwilę oddechu przed jutrzejszym rozpoczęciem tygodnia, który napawa mnie zgrozą %-) Rozciąganie i masaż, w ramach lekkiej aktywności niedzielne sprzątanie. Miska: Dziś czuję się lepiej, choć słabiej z apetytem. - Warzywa - papryka, cebula, brokuł - Płyny - kawa czarna x2 Suplementacja: Castagnus, witamina D, [...]

[...] 3. Spięcia odwrotne 3x15 15/15/15 Komentarz: Cóż mam powiedzieć....nareszcie ;-) 30 minut maru na największym skosie: Done. Trening codzienny. Zaliczony, przed nim rozciąganie. Miska: - Płyny - kawa czarna Suplementacja: - Castagnus, witamina D, Whey, wapń, tran. - HerbalEnergy Trec - Clenburexin - L-karnityna z zieloną herbatą - [...]

[...] ilość ww. Chodzę głodna, zła i słaba, ale powoli przywykam. Nie wiem, jak kiedyś mogłam jeść 1000 kcal i być z siebie dumna, że nie czuję głodu. Czeka mnie jeszcze długie rozciąganie, żebym jutro wstała w mega dobrej formie. Mniej kaloryczne wersje posiłków są całkiem zjadliwe. Tylko tych żółtek z jaj mi nieco szkoda :-| Przez niską ilość ww [...]

[...] dziesięć minut ale po prostu nie dałam rady, zrobiło mi się czarno. Jutro będzie lepiej. Trening codzienny: Dzisiaj musiałam pominąć ze względu na brak czasu. Wybrałam rozciąganie, czuję jakiś przykurcz. Miska: B - 150g WW- 150g T - 30g - Warzywa - papryka, cebula - Płyny - kawa czarna x2 Suplementacja: - Castagnus, witamina D, Whey, [...]

[...] }:-( Szacun Ann za ten trening, masakruje. Mimo wszystko pozytywne zmęczenie, jestem zadowolona. Następnym razem dam radę więcej ;-) Trening codzienny: Zrobiony, potem rozciąganie i masaż. Miska: Dziś świętuję urodziny z moim makaronożercą, stąd spaghetti. Niestety nie mogłam zrobić własnego sosu więc kupny, ale wybraliśmy taki z [...]

[...] 10x27kg 5. Łydki na suwnicy 10x30kg 10x40kg 10x40kg Podobało mi się. Uważam na technikę i ćwiczę trochę ostrożniej, ostatnimi czasy bolą mnie plecy. Po treningu długie rozciąganie. Złożenie wszystkiego do kupy dobrze mi się udaje, niestety kosztem snu. Miska: - Warzywa - cebula, szparagi - Płyny - kawa czarna Suplementacja: - Witamina D, [...]

[...] ananas i zielona herbata. 3 i 4. Pizza domowego wypieku na mące pszennej pełnoziarnistej: z kurczakiem, żółtym serem, pieczarkami, papryką, oliwkami, do tego sos pomidorowy własnego wyrobu- bajka :-) Pozdrawiam :-) po południu jeszcze rozciąganie i praca nad korpusem mięśniowym :-) Zmieniony przez - Misiek_masownik w dniu 2015-01-10 13:07:45

Wczoraj dzień bez treningu siłowego. Jedynie jak to w wolne- rozciąganie całego ciała i praca nad korpusem mięśniowym. Dzisiaj: 1. Pendlay row: 6x8 62,5kg. 2. Podciąganie na drążku- szeroki nachwyt: 46 pow. w 5 seriach. 3. Wiosłowanie podchwytem: 3x10: 82,5kg. 4. Podciąganie na drążku- chwyt neutralny: 46 pow. w 5 seriach. 5. Wiosłowanie hantlą: [...]

[...] to porażka z takim ciężarem ale nie miałam jak zmienić bo resztę hantli było okupowane przez moją latorośl. Na koniec dodałam 3x po 30 sek plank zwykły i bokiem .Na koniec rozciąganie. Nie biegałam dzisiaj bo fatalna pogoda ,wolałam nie ryzykować przeziębieniem. MISKA Jak zwykle za mało białka ale za to powoli zaczynam ją urozmaicać,wymyśliłam [...]

pozadne rozciaganie zrob i obserwuj czy bol nie bedie si epojawial ponownie