kosta83Kaczyński wie co robi, jest mega cynikiem ,dla władzy ( nawet nie dla kasy) zrobi wszystko. Wie, że na razie jeszcze w pl nie ma tragedii, a za jakieś pół roku nie wiadomo czy bezrobocie nie będzie dwucyfrowe , umrze wielu starszych ludzi ( a to głównie ich elektorat) i okaże się, że pis potrafi rządzić tylko w czasie prosperity i na tle opozycji(czytaj platformy, która chwalila się przejściem przez kryzys suchą stopą, czy słusznie czy nie pozostawiam waszemu osądowi) wypada bardzo słabo bo potrafi tylko rozdawać pieniądze i praktycznie nic nie inwestując.
Wojmir, Korwin już nie, ale taki Bosak z Winnickim pzypudrowany Adamem Smithem , obstawiam, że tak...
Bosak to narodowiec, może w kwestii ideologicznej tak pół na pół bo ja jestem antychryst bym się z nim zgodził, ale z wolnym rynkiem to on ma mało wspólnego. Jedyne co mi u niego pasuje, to że ma gadkę jak Korwin i nie daje się ponieść emocjom i jest w stanie znacznie wytrawniejszych graczy powalić w trakcie dyskusji. Dlatego on jako jedyny jest racjonalnym kandydatem na którego będę głosował, duda wiadomo, Kiepawa to głupie babsko, Kosiniak to przypudrowanystary wyga z peeselu tfu, o biedroniu i opcji jaką reprezentuje z czystej przyzwoitości wspominał nie będę.
Natomiast Winnicki jest bardziej skręcony gospodarczo w lewo od Bosaka i zupełnie mi nie pasuje, poza tym jeszcze bardziej manifestuje swoją religijność, co znów mnie odrzuca.
Poważnie nie mam żadnych wzorów, może poza tym, że słucham czasem Metzena, ale on się nie dostał, jednak jeśli chodzi o gospodarkę to jest jedyna osoba, któej mogę zaufać tak jak Sowińskiemu z dietetyki.