Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
1102
Napisanych postów
10679
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
58734
Krzychu79
Sanara, chronic może o tyle że nie masz potrzeby przebywać na słońcu chooj wie ile czasu do uzyskania zadowalające efektu - to wiadomo zdrowe nie jest. A na różnych stronkach gdzie laską wciskają MT2 przerobione to zostało na ochronę przed rakiem A prawda taka - jak ktoś chce zdrowo to ani się nie smaży, ani nie bije MT2.
To co napisales wiem,tylko moze cos ktos wiecej?
A czy zdrowo to nie w tym sporcie tu mozemu tylko ograniczyc niszczenie zdrowia.
No ale kazdy i tak umrze wiec trzeba sie cieszyc zyciem.
Kiedys tylko zap*****lalem na silce bo miesnie wielkie.
Ale jak mialem reanimacje podczas operacji to o silce nie myslalem.
Nie tylkam alko 9lat
Koks mi sie znudzil.
Ale teraz co jakia czas umilam nocke mdma +kobieta i ziolo .
Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ja już byłem oparzony od słońca , galaretę miałem na plecach . Na solarce to z 4-5 min i już czułem swond spalonej skóry . Po MT mogłem leżeć 10 i więcej i się nie spaliłem . Wiec pomaga w jakiś sposób . Ale słońca unikam jak ognia . Mam kolegę co walczy z rakiem skory , chłopak już nie pa prawie węzłów chłonnych . A lekarze w Niemczech nie widzieli jeszcze takiego przypadku . Bo według nich , powinien już walić morfinę . Ale chop walczy i chciałbym mieć taka psychikę jak on .
Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wiesz , w Niemczech ma bd opiekę . Mam nadzieje ze z tego wyjdzie , a ten yebany rak jest tak inteligentny ze prze huya widać , jest przezroczysty ale usunąć go nie idzie , jak jest w początkowe fazie bodajże .bo zaczniesz przy nim ryć , to zrobi expresowy przerzut i jest lipa . Bo może zrobić na narządy wewnętrzne . Ale chop się nie załamał i lekarze dali mu pozwolenie ze może wrócić na siłownie , dali mu nawet osobistego trenera . Opiekę ma bomba jeśli chodzi o te sprawy
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
35142
Napisanych postów
89986
Wiek
39 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
941530
Dużo zależy też od karnacji...u mnie jak u ciapatego mogę godzinami leżeć na słońcu...solka raz w tyg 10min bez żadnej melki i wyglądam jak bym z wakacji wrócił...
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
35142
Napisanych postów
89986
Wiek
39 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
941530
Rak potrafi wykończyć człowieka w kilka tygodni albo męczyć kilka lat... Szacun dla kolesia że się nie poddaje , trzeba mieć twardą psyche i próbować żyć w miarę normalnie bo nie zna dnia ani godziny...
Szacuny
2100
Napisanych postów
3497
Wiek
39 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
86529
Lux1980
Wiesz , w Niemczech ma bd opiekę . Mam nadzieje ze z tego wyjdzie , a ten yebany rak jest tak inteligentny ze prze huya widać , jest przezroczysty ale usunąć go nie idzie , jak jest w początkowe fazie bodajże .bo zaczniesz przy nim ryć , to zrobi expresowy przerzut i jest lipa . Bo może zrobić na narządy wewnętrzne .
Ale chop się nie załamał i lekarze dali mu pozwolenie ze może wrócić na siłownie , dali mu nawet osobistego trenera . Opiekę ma bomba jeśli chodzi o te sprawy
To git ze sie tak ładnie zajeli. Umnie bratowa miała guza mózgu.Tuz za okiem ,na jedno już nie widziala...W PL nie operowalne, ma sie pogarszac i hoooj.Wyj**ala z bratem do DE , po 2 tygodniach byla operacja,zyje i widzi normalnie.FAkt nie było łatwo ..wszedzie w urzedach darcie ryja zeby szybciej(ma rodzine w DE) ale sie udało.