Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
10
Napisanych postów
121
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4807
krzykacz
Testoreron
Jaka profilaktyka przy trenie? Teraz leci Omega, nac, priobiotyki, standardowy mix witamin.
To dobrze, pilnuj miski zero używek, sen regeneracja.
Podaż płynów bad diag będzie dobrze.
Co leci ile ?
Ja mam pytanie odnośnie priobiotyków na trenie. Sam często brałem ale usłyszałem kilka opinii że te wszystkie maślany itp to nic nie dają. Jak to wkońcu jest, warto brać priobiotyki czy to kolejny pic na wode ?
Szacuny
3744
Napisanych postów
3158
Wiek
33 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
16699
Maślan sodu dobry + probiotyki robi robotę. Sam od kąd zacząłem stosować nawet same probiotyki zauważyłem sporą poprawę ( jeśli chodzi o układ pokarmowy- miałem zaparcia i inne uwłaczające dolegliwości które wpływały na jakość życia) i muszę przyznać czuję różnice także jak najbardziej polecam
Szacuny
21773
Napisanych postów
71328
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
575929
Animal88
krzykacz
Testoreron
Jaka profilaktyka przy trenie? Teraz leci Omega, nac, priobiotyki, standardowy mix witamin.
To dobrze, pilnuj miski zero używek, sen regeneracja.
Podaż płynów bad diag będzie dobrze.
Co leci ile ?
Ja mam pytanie odnośnie priobiotyków na trenie. Sam często brałem ale usłyszałem kilka opinii że te wszystkie maślany itp to nic nie dają. Jak to wkońcu jest, warto brać priobiotyki czy to kolejny pic na wode ?
Jak służy wspomaga to dlaczego by nie.
Tyle, że natura ludzka jest taka (głupia) że w większości przypadków idzie w złą strone, czyli człowiek zaczyna przesadzać ze wszystkim - nawet ze zdrowiem jak mu się wydaje. Zresztą sugestie reklam też robią swoje - łykaj więcej dłużej częściej. Sam zresztą widzisz komentarze biore cały czas 3 garści ed i jestem super zdrowy. Czy tak jest, nie wiem może. Kazdy robi co chce.
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347427
krzykacz
Testoreron
Robił ktoś z was próby wątrobowe dzień po chlaniu? Jak bardzo takie alko obciąża wątrobę w porównaniu do orali?
Tak, i obciąża.
Raz nawet było tak, że zapomniałem po weeku że mam usg przyszło potwierdzenie babka tel czy bede pozbierałem się pojchałem lek do że mam powiększone 2 płaty. Powiedziałem że jestem czwartkowy powiedział że ok 1-2tyg wróci do normy wszystko zdrowe.
Alko to nie tylko wątroba, szereg badań wychodzi inaczej niż zwykle. Co chcesz badać kiedy po czym ?
Po 14 dniowym cugu gdzie zaczynałem dzień od cwiartki wódki z gwinta i później w ciągu dnia litr albo półtorej (jedzenia tyle co kot napłakał) poszedłem na izbe przyjęć, porobili od ręki komplet badań. Alat i aspat chyba 50 i 60, a więc tyle co nic. Reszta w normie, najbardziej zdziwił potas i sód w górnej granicy. Znajomy co pije butelkę whisky dziennie lub co drugi dzień tez norma i usg wątroby nie wykazuje zmian. Tyle że to w dużej mierze kwestia indywidualnych uwarunkowań i genetyki. Był glupi okres że drinkiem się popijało oxe i winko na redu. Zero zgagi, bloku apetytu. Nie ma się czym chwalic, ale ten okres mam za sobą i sporo jestem w stanie powiedzieć o łączeniu alko z saa i psycho.
Watroba to jedno, zjazdy psychiczne to drugie i miał to każdy znajomy co wpadał w cug na cyklu. Budzisz się roztelepany, podpisać się nie możesz czy zrobic przelewu telefonem. Do tego alko rozp*****la frakcje cholesterolu i podbija trojglicerydy. Połącz to ze środkami, które również psują lipidogram i ryzyko zawalowo zatorowe wzrasta niemiłosiernie.
1
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
131
Napisanych postów
419
Wiek
31 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
5396
Zawsze się zastanawiam jak można chlać dzień w dzień. Jak się zaczyna taki alkoholizm. Weekend spoko, wakacje nad morzem można ładować od 10 rano ale przy 4-5dniu już człowiek jest tak zj**any. Ani poćwiczyć ani żyć normalnie. A nie ukrywam jestem z tych co po % widzą swiat kolorowo i włącza się niesamowita radość i euforia.
Zmieniony przez - Testoreron w dniu 2023-05-30 17:13:30
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
667
Napisanych postów
1090
Wiek
34 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
40165
Testoreron
Zawsze się zastanawiam jak można chlać dzień w dzień. Jak się zaczyna taki alkoholizm. Weekend spoko, wakacje nad morzem można ładować od 10 rano ale przy 4-5dniu już człowiek jest tak zj**any. Ani poćwiczyć ani żyć normalnie. A nie ukrywam jestem z tych co po % widzą swiat kolorowo i włącza się niesamowita radość i euforia.
Zmieniony przez - Testoreron w dniu 2023-05-30 17:13:30
Normalnie, niby masz pod kontrolą a jednak się okazuje że nie jest weekend w weekend jest to samo, znam masę przykładów co tylko czekają aż przyjdzie weekend żeby zacząć chlac, a jak cos się wypiedoli ze się nie mogą napić to bez kija nie podchodź wszystko głowa człowieka ;) sam jestem z tych co mieli okres że zaczynałem w piątek wieczorem i kończyłem niedzielę rano bez spania ale przecież miałem pod kontrolą bo kończyłem w niedzielę przecież żeby iść w poniedziałek do roboty takie złudne myślenie
Szacuny
21773
Napisanych postów
71328
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
575929
ronie220
krzykacz
Testoreron
Robił ktoś z was próby wątrobowe dzień po chlaniu? Jak bardzo takie alko obciąża wątrobę w porównaniu do orali?
Tak, i obciąża.
Raz nawet było tak, że zapomniałem po weeku że mam usg przyszło potwierdzenie babka tel czy bede pozbierałem się pojchałem lek do że mam powiększone 2 płaty. Powiedziałem że jestem czwartkowy powiedział że ok 1-2tyg wróci do normy wszystko zdrowe.
Alko to nie tylko wątroba, szereg badań wychodzi inaczej niż zwykle. Co chcesz badać kiedy po czym ?
Po 14 dniowym cugu gdzie zaczynałem dzień od cwiartki wódki z gwinta i później w ciągu dnia litr albo półtorej (jedzenia tyle co kot napłakał) poszedłem na izbe przyjęć, porobili od ręki komplet badań. Alat i aspat chyba 50 i 60, a więc tyle co nic. Reszta w normie, najbardziej zdziwił potas i sód w górnej granicy. Znajomy co pije butelkę whisky dziennie lub co drugi dzień tez norma i usg wątroby nie wykazuje zmian. Tyle że to w dużej mierze kwestia indywidualnych uwarunkowań i genetyki. Był glupi okres że drinkiem się popijało oxe i winko na redu. Zero zgagi, bloku apetytu. Nie ma się czym chwalic, ale ten okres mam za sobą i sporo jestem w stanie powiedzieć o łączeniu alko z saa i psycho.
Watroba to jedno, zjazdy psychiczne to drugie i miał to każdy znajomy co wpadał w cug na cyklu. Budzisz się roztelepany, podpisać się nie możesz czy zrobic przelewu telefonem. Do tego alko rozp*****la frakcje cholesterolu i podbija trojglicerydy. Połącz to ze środkami, które również psują lipidogram i ryzyko zawalowo zatorowe wzrasta niemiłosiernie.
Alko first-pass to euforyk, dalej już tylko depresant i to bardzo silny.
Nie mówie już o potencjale uzależniającym - ostatni ranking 2 miejsce na 5 najbardziej uzależniających substancji.
No i jak życiu, każdemu inaczej działa na organizm bo każdy jest inny.