w domu

Nagle okazuje się, że można fajnie poćwiczyć, zmęczyć się i mieć alternatywę do siłowni w domu. Zmieniony przez - FighterX w dniu 2020-03-25 09:42:50

Mi w domu brakuje najbardziej drążka w tym momencie. Ale jak jeszcze można wychodzić po coś - to się popodciągam gdzie indziej.

[...] kasza gryczana, mozzarella light, oliwa, sałata, brokuły, ciasto fasolowe 3. Twaróg, kasza jaglana, melon, tahini Gulasz po węgiersku wyszedł zacny :-P jutro zostaję w domu także zrobię na obiad placki ziemniaczane do gulaszu. Odchudzonych placków jeszcze nie robiłam także mam nadzieję, że będą zjadliwe. [...]

wstawiacie te gofrownice ok 150zł i zajechana po iluś latach itp. a chyba sprawdza się w tym wypadku, że warto wydać więcej żeby zaoszczędzić, bo u mnie w domu jest gofrownica dezal od hmm jakichś 22lat i cały czas jak nówka :-D

Mój to i posprząta w domu nawet :-D Mój też :-D Do tego od urodzenia opiekuje się naszym dzieckiem i śmiało mogę napisać, że robi to lepiej ode mnie ;-) Zazdroszczę mu samodyscypliny, poczucia obowiązku, pracowitości i ogólnie chęci do wszystkiego, bo mi to często trzeba dać kopa na rozruch }:-( No cóż, nic mi w życiu tak nie wyszło jak Mąż ;-]

Bo tak właśnie jest, na siłownie przychodzimy w konkretnym celu, jesteśmy skupieni na treningu. W domu milion rzeczy na głowie i często nie myślimy jak podnosimy przedmioty, dzieci, jak siedzimy, leżymy itd a tu jeden niewłaściwy ruch i kontuzja gotowa.

ja też już nie wrócię do farbowania włosów w domu, 2-3 razy w roku farbowanie u fryzjera i o niebo lepiej ;-)

Ja nie mam dylematu czy płacić czy nie bo farbuje henna i tu nie ma opcji fryzjera. Z resztą kto by chciał tyle godzin siedzieć :p Pewnie blond też by się ogarnęło w domu. W końcu farby fryzjerskie można kupić bez problemu. Pewnie kwestia wprawy i do edukowania się :p . Ale już jakieś pasemka, sombre itp. to już raczej trzeba płacić. Ale jak ktoś [...]

Ja właśnie od ketchupu zaczęłam i wylądował w koszu :p Keczupu zdecydowanie nie polecam! Włocławek u nas często się w domu pojawiał :-D Pudliszki i Kotlin też lubię. Próbowałam raz tego z obniżoną ilością kalorii ale mi nie smakował.

[...] ten wirus więc czasu dla rodziny nie ma za dużo. Więc fajnie więcej czasu poświęcić rodzinie. Choć to zależy od człowieka, ja lubię spędzać czas ze swoją rodziną żoną i dzieciakami, ale kumpel woli iść do roboty, mówi, że jak był ten pierwszy lockdown i siedział 2 tygodnie w domu to dzieci prawie powiązał, a z żoną się rozwodził z 10 razy %-)

[...] i siłownie pozamykali także wstępnie do nowego roku ćwiczyć siłowo nie będę. Prawdopodobnie dłużej. Także na razie pozostaje skakanka, treningi domowe, ewentualnie bieganie. Zbieram się tez, żeby spróbować rozciągania pod szpagat - jak przeczytam cały wątek dziewczyn w dziale i będę wiedziała co robić to zacznę sobie w domu ćwiczyć :-)

No ja też staram się w domu żyć domem i dziećmi - ale czasem ciężko zapomnieć o terminach i kwestiach do rozwiązania w pracy. Niemniej jednak staram się ile mogę żeby dzieciaki i żona jak najmniej przy okazji dostawali rykoszetem tych problemów. Tyle że całkiem się nie da od wszystkiego odciąć. A co do pracowników - to ja mam praktycznie całą nową [...]

Jeszcze co do sąsiadów to faktycznie jest to loteria. Przyjaźnić się nie musimy ale liczę na to, że przynajmniej nikt nikomu życia nie będzie uprzykrzał ;-) i tak w domu pół biedy, w bloku mieć kiepskich sąsiadów jest znacznie gorzej.

No poczuć znów gryf solidnej sztangi w dłoniach bezcenne lubię treningi w domu, ale już chciałbym wrócić na siłkę no chyba, że uda się swoją stworzyć :-))

no niestety z treningiem też ciężko, ratuję się kettlami w domu :-) rowera niestety nie sprowadziłem - taka burza u nas przyszła wczoraj akurat w czasie jak miałem iść na pociąg do rodziców i lało ze 2h, ale poświęciłem ten czas na narobienie posiłków na kilka dni, dziś jak wrócę ze szpitala to na szybko wieczorem siłownia, a jutro podejście nr 2 [...]

Ja bardzo różnie. Na samym początku pandemii pracowałam hybrydowo i to było super jak był normalny rytm- typu tydzien w biurze, tydzien w domu. A teraz tylko awaryjnie tak pracuję albo jak mam wielką potrzebę to trudniej się przestawić.

Ale to jest bardzo przyjemne - tylko nie w pracy. W domu po pracy - bardzo lubię sobie pogadać z synami. Starszy co prawda rzadko ma czas i ochotę - ale młodszy gada na okrągło. To są miło spędzone chwile - kiedyś będzie co wspominać.

To są rozpraszacze, których ja w domu jeszcze nie znam :-P ale przypuszczam, że bym nie dała rady tak pracować jak mi najlepiej pracuje się w totalnej ciszy, czasem nawet radio mi przeszkadza

Ach, jeszcze jedno - dostałam ostatnio takie urządzenie Soda Stream do robienia wody gazowanej w domu, wraz z zestawem różnych dodatków smakowych/syropów do robienia słodkich napojów. Świetna sprawa! Woda wychodzi idealna. Napoje dobre ale ja lubię jak są baaardzo mocno zgazowane, najlepiej z puszki (nawet butelka to dla mnie nie to samo co [...]

[...] kanapki. Moja ulubiona kanapka to: awokado + pieczona pierś z kurczaka + ser kozi + pomidor + marynowana papryka + sos czosnkowy z All Nutrition :-D I na chrupkim chlebku kukurydzianym i na zwykłym chlebie uwielbiam. W Lidlu ostatnio wypuścili nowy rodzaj chleba - owsiano miodowy - mamy w domu na niego teraz ogromną fazę - jest przepyszny.