Dyskusje o żarciu ,treningu i innych czynnikach przełamujacych stagnacje .

easyjerzy

Aleks

Kawa na czczo to slaby pomysl

Dlaczego?

Podraznia zoladek, moze powodowac zwiekszone wydzielanie sie sokow trawiennych co moze spowodowac zgage,powstawanie wrzodow itp.

Jeszcze nigdy mi tak kanapki z pasta jajeczna nie smakowaly

ziki2000

krzykacz

To musisz być człowiekiem głebokiej wiary Ziki ...tak wiem o tym od dawna, wole jednak opierać się na lekach farm. Choć nie skreślam ale wybór jest jasny.

A może mam aż tak zaorany organizm ze nie czuje tego środka ?:p

...

Michalek83

krzykacz

Trawienie to jedno, zaleganie treści to inna sprawa (trawienie zaczyna się już na języku a jeszcze inne badania mówią że już w mózgu przed posiłkiem, a kończy w dole więc troche do przejścia jest drogi-obszarów i nie każdy przecież moze działać sprawnie). Wypróżniać należy się do 24godz ed i jak wskazują badania najlepsza pora to przedział 5-7rano. Co ciekawe badali też pozycje przy dwójce i ponoć istotny jest też kąt nachylenia nad klopem i podciągnięte kolana. Osobiście nie próbowałem sram jak zawsze, ale sram wg tych badań bo codziennie rano schodzi balast. +24h zaczyna się proces zatruwania organizmu mniej/bardziej wszystko zależy od człowieka stanu zdrowia i tego co je.

A jak ja jak w zegarku (serio) wypróżniam się co 24h 20-21 wieczorem to? trawienie ma jak najbardziej znaczenie przy częstotliwości wypróżniania, bo jak jest upośledzone to wydłuża sie pasaż treści pokarmowej przez żołądek i jelito cienkie, co skutkuje dłuższymi przerwami między wizyta w kibelku.

A co mnie too

Aleks

easyjerzy

Aleks

Kawa na czczo to slaby pomysl

Dlaczego?

Podraznia zoladek, moze powodowac zwiekszone wydzielanie sie sokow trawiennych co moze spowodowac zgage,powstawanie wrzodow itp.

Bullshit.

Aleks

easyjerzy

Aleks

Kawa na czczo to slaby pomysl

Dlaczego?

Podraznia zoladek, moze powodowac zwiekszone wydzielanie sie sokow trawiennych co moze spowodowac zgage,powstawanie wrzodow itp.

To raz, a dwa i kolejne rozstraja uklad hormonalny (kortyzol), wpływa negatywnie na stan psychiczny, stan fizyczny w dalszej części dnia i wiele innych jakby się zagłębiać we wszystko.
Wiem są nawyki sa przyzwyczajenia i masa ludzi tak robi bo lubi, ale pod kątem zdrowia same negatywy.
Kofeina min 2godz po wstaniu lub od ~11.00 pierwsza dawka, kolejne wg upodobań/potrzeb. Kawa black bez cukru/mleka i dodatków to zdrowa kawa pita z umiarem i głowa przynosi same plusy dla org i kondycji psych/fiz.

Nie będę się już rozpisywał o klasyku kawa+fajka z rana - większość wyjazdów S z rana i/lub w okolicach południa (do tych co od rana do południa funkcjonują bez posiłku/wody tylko na kawa+fajka) to wyjazdy do zawałów i udarów. - powód jasny.

Z fartem idę na pierwsze doppio dzisiaj

W zasadzie nie odczułem braku tej dawki kofeiny. Gorzej bylo z glodem do 11
I tak jak Panowie pisali wyzej, zdarzało się ze nie zdazylem czasami zjesc sniadania. Wpadla tyljo kawa na czczo, po godzinie jak sie uruchomily odruchy wymiotne tak szybko jadlem obiad. Dzisiaj bez kawy zero ekscesow, jak gdyby nigdy nic.
Nawyki wywracaja sie do gory nogami

ja kawy mogę nie pić tygodniami, kofeiny takiej syntetycznej również nie stosuję, kawę piję bardziej dla towarzystwa w pracy czy z wizytą u znajomych/rodziny

darkdivinity

W zasadzie nie odczułem braku tej dawki kofeiny. Gorzej bylo z glodem do 11
I tak jak Panowie pisali wyzej, zdarzało się ze nie zdazylem czasami zjesc sniadania. Wpadla tyljo kawa na czczo, po godzinie jak sie uruchomily odruchy wymiotne tak szybko jadlem obiad. Dzisiaj bez kawy zero ekscesow, jak gdyby nigdy nic.
Nawyki wywracaja sie do gory nogami

Lepiej pozno niz wcale

robertjudi

ja kawy mogę nie pić tygodniami, kofeiny takiej syntetycznej również nie stosuję, kawę piję bardziej dla towarzystwa w pracy czy z wizytą u znajomych/rodziny

Podziwiam. Wbrew pozorom odstawienie kofeiny też jest ciężkie. Objawy grypopodobne, myślenie o dupie Maryny w sytuacji wymagającej koncentracji, tryb "letargu" często zachęcają do zaprzestania nie picia. Wiecznie osad na zębach, zgaga, refluks, lekka nadpobudliwość. Milion razy rzucałem kawę i lipa. Aktualnie łykam kapsy z guarana, 20-60 mg kofeiny w jednej pigule i dopiero przy 6 coś czuję. Plan na przyszłość jest taki, aby lecieć tylko z rana 250mg l-teaniny.