Dyskusje o żarciu ,treningu i innych czynnikach przełamujacych stagnacje .

Creme

A jak u was z nowymi wlosami na trenie? Mi zakrylo barki plecy tricrpsy nawet bicepsy do tego wewnetrzna czesc przedramion jest zajmowana nie wiem czy to minie

Creme

A jak u was z nowymi wlosami na trenie? Mi zakrylo barki plecy tricrpsy nawet bicepsy do tego wewnetrzna czesc przedramion jest zajmowana nie wiem czy to minie

Krzychu79

Wojmir28

Sorki 48h, czyli partia 3x w tygodniu wychodzi, ale widziałem też i Fbw na 5dni rozpisany i to nie przez byle kogo, więc da się i częściej. Badali ten aspekt wielokrotnie. Wnioski są takie, że na jedną sesje istnieje maksymalna efektywna stymulujaca objętość po przekroczeniu której nakładamy zmęczenie, a nie stymulujemy do wzrostu, dlatego bro split może być gorszy od ppl split. Tygodniowa objętość z której będziemy się w stanie zregenerować będzie tym wyższa im większą częstotliwościa trenujemy daną partie. Pomijam już tak kuriozalna rzecz, że o ile lekkie ćwiczenia, izolowane, jakieś maszyny powiedzmy czy robimy na początku czy w środku trejingu to zrobimy je tak samo dobrze, tak ciężkie wiosła, ciagi czy podciągania lepiej zrobimy na świeżo niż nawalone na kupę w jednym treningu.

Z tym 5 * to ich raczej fantazja trochę poniosła. Nie wiem czy piszesz o oryginalnej wersji USA, czy o tym co (jak to często na polskim YT) chłopcy z Warszawy skopiowali, żeby wyświetleń połapać. Niby można, bo raz WL, raz skos, raz podciąganie, raz wiosłowanie, ale IMO to przesada. Generalnie to jak już wcześniej pisałem, wszystko zależy od intensywności i objętości. W planach nastawionych na budowanie siły trenują codziennie. Wiadomo, że tu jest nastawienie na doprowadzenie wzorca ruchowego do ideału, maksymalne zaangażowanie jednostek motorycznych itd itp. Ale jednak mięśnie pracują i się regenerują. Dają radę bo objętość w 1 jednostce treningowej jest niska.

Creme

A jak u was z nowymi wlosami na trenie? Mi zakrylo barki plecy tricrpsy nawet bicepsy do tego wewnetrzna czesc przedramion jest zajmowana nie wiem czy to minie

ryba266

Pochlałem trochę w wigilię, jeden raz. I od tamtej pory mnie głowa strasznie boli. Nie cały czas ale pierwsze dwa dni treningi siłowe i interwałowe z dupy. Głowa tak pulsuje. Myślałem że jakieś ciśnienie mam za wysokie. Ale jest 120/80 puls 80. Dziś rano znowu mnie złapało i dopiero nimesil i godzina leżenia w łóżku pomogło. Nie całkiem, bo "ćmi" jescze tak lekko. Miałem iść biegać, ale chyba sobie dam spokój dziś. Na Sylwka miałem znowu wypić ale jak mam znowu tydzień do siebie dochodzić to już mi się odechciewa.