asmo1992Lniany pije od lat, właśnie wiem ze niby olimp spoko, ale nie wiem jak to jest do końca skoro te omegi wiekszosc to lipa.
Jem 30mg gw, w ch** omegi, metfe, berbe same zlozone ww i po podniesieniu testa z 300 na 800 w 2 tygodnie poleciał hdl z miejsca o 10-15 jednostek...
Cóż tak na Ciebie test działa, poza tym walenie w siebie za dużych ilości o3 też nie musi być zdrowe, bo zwiększa podatność którejś z frakcji cholesterolu na utlenianie, więc chcąc sobie pomóc możesz pogorszyć sprawę, a potem krążą opinie, że o3 tej firmy to lipa, bo jadłem 20g ed i mi LDL skoczył Pamiętaj też, że nie dźwigniesz niczym HDLu jeśli będziesz miał kijowe proporcje hormonów. Popularne jest u nas trzymanie teraz estro w normie, poniekąd jest to jakieś bezpieczne wyjście, szczególnie dla osób podatnych, czy mających problem z ciśnieniem, ale nie dla każdego będzie najbardziej optymalna opcja. Norma jest dla osoby mającej testa w normie, progesteron w normie. Wali się nandrolony, pochodne DHT, duże dawki testa, robi się rozp***ziel nie tylko na poziomie bezwzględnych wartości hormonów, ale receptorów, odczuwanie i działanie tych samych poziomów hormonów może być zupełnie inne.
Lnianeg poza oleofarm w ogóle nie tykał, a najlepiej to zrezygnować z tego oleu, bo ulteniony jest szkodliwy, a konwersja ALA do EPA+DHA jest śmiesznie niska, dla mnie olej ten jest przeceniany. Może i "zdrowy", ale bardzo niestabilny i drogi. Nigdy nie wiesz co w siebie wlewasz, czy jeszcze zdrowy czy już nie. Oliwa jest bezpieczniejsza, nadaje się i do smażenia i do jedzenia na zimno, działa co najmniej neutralnie i jest stosunkowo tania.
W ogóle jeśli chodzi o tłuszcze w diecie, to dla mnie wystarczy EPA+DHA w umiarkowanej ilości oraz oliwa i tyle. Dla urozmaicenia można dorzucić wszelkie orzechy i niektóre nasiona jak len czy chia.