PatriotaaNo właśnie miałem pytać o przyczyne stosowania takich węgli. U mnie właśnie sprawdziła się zamiana chleba zwykłego na pumpernikiel, makaronu na durum na orkiszowy itd na pewien okres że obecnie trzymajac się pewnych założeń jem "normalnie" i jest okey, ale przy tych przypadlosciach o których piszesz produkty pełnoziarniste to faktycznie chyba nie jest optymalne rozwiązanie. Natomiast wiesz no za dzieciaka się najadlo bananów czy jakis wafelków i była energia na cały dzień biegania po osiedlu a obecnie zakładając siedząca pracę i nie robienie trzech treningów dziennie to jak nie przepalisz od razu tego cukru no to niestety ciężko będzie o inna reakcje organizmu. Może dieta keto by się u Ciebie sprawdziła. Ja kiedyś z pół roku próbowałem i samopoczucie było fajne.
Może nie takie skrajności jak keto, tylko low-carb? Miałem to samo co koleś, zaburzenia żołądkowe (jeszcze przed trenem), senność, spadki cukru i takie tam . Już szukałem u siebie bolączek różnych... A jednak, jak dobrałem sobie michę, to wszystko się poprawiło. "Długie" węgli, nie koniecznie pełnoziarniste. Wyeliminowałem gluten oraz laktozę (sprawa indywidualna, mi pasuje). Do tego dieta low carb i powiem ci, że czuje się zaj**isto.