Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
94931
Napisanych postów
364912
Wiek
48 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1670438
Michass90
lodzianin1
Trzeba żonę/dziewczynę przeszkolić i jest już prościej
W pośladek samemu u mnie szło ciężko co się przed lustrem skręciłem to mnie skurcze w najszerszy łapały%
To prawda jeśli o pośladek chodzi to najlepiej przed lustrem ale wiadomo do wprawy sie dojdzie . Jeśli o udo chodzi to Ja robie na leżąco jeśli o bark to może z 2 x w życiu zrobiłem..
Szacuny
1342
Napisanych postów
3490
Wiek
41 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
54793
No w uda technicznie, robi sie wf mnie najłatwiej szoty. Próbowałem wiele razy i mnie w 90% przypadków juz same wbijanie igły mocno boli. Bo zawsze trafie w jakieś naczynko, przez które muszę przejść igła, przeważnie jakieś dziwne skurcze mięśnia temu towarzysza, jakbym przez jakiś nerw się wbijał.. W 80% przypadków ból utrzymuje mi się kilka dni po wbiciu. Różne laby, różne środki. Także robię pośladki na stojąco, chociaż wiem ze wlanie mozna robić tez na siedząco i barki.
Szacuny
3760
Napisanych postów
3184
Wiek
33 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
16870
lodzianin1
Michass90
lodzianin1
Trzeba żonę/dziewczynę przeszkolić i jest już prościej
W pośladek samemu u mnie szło ciężko co się przed lustrem skręciłem to mnie skurcze w najszerszy łapały%
To prawda jeśli o pośladek chodzi to najlepiej przed lustrem ale wiadomo do wprawy sie dojdzie . Jeśli o udo chodzi to Ja robie na leżąco jeśli o bark to może z 2 x w życiu zrobiłem..
na leżaco ?? ja na siedząco
No na leżąco w sensie kładę się na łóżku prostuje nogi i pyk . Jeśli chodzi o wbijanie igły to ja robie taki myk jak przy insulinówce . Tzn zbieram skórę w fałdek i wbijam igłę wchodzi jak w masło bez bólu itp
Szacuny
229
Napisanych postów
2106
Wiek
54 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
33665
Insulinówkami, czyli domyślam się, że płytko domięśniowo. Czy widzicie jakieś różnice co do ilości w ml bijąc płytko/głęboko w udo? Kiedyś spotkałem się z info, że podskórnie to max 2ml, a domięśniowo 4ml, ale płytko/głęboko domięśniowo już nie...
80% problematycznych strzałów czy co 5-ty to by potwierdzało moje doświadczenia. Stąd lekkie zdziwienie, gdy ktoś napisał, że 3 razy na 20 lat. No ale wszystko jasne...
Szacuny
585
Napisanych postów
848
Wiek
36 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
19810
Wiad
Insulinówkami, czyli domyślam się, że płytko domięśniowo. Czy widzicie jakieś różnice co do ilości w ml bijąc płytko/głęboko w udo? Kiedyś spotkałem się z info, że podskórnie to max 2ml, a domięśniowo 4ml, ale płytko/głęboko domięśniowo już nie...
80% problematycznych strzałów czy co 5-ty to by potwierdzało moje doświadczenia. Stąd lekkie zdziwienie, gdy ktoś napisał, że 3 razy na 20 lat. No ale wszystko jasne...
Ja bije płytko domięśniowo po niecałe 0.5ml codziennie. Insulinowkani 0.3x8mm. Idzie w uda bezboleśnie. W barki tak samo. Kiedyś lata temu zawsze miałem przy udach jakieś różne problemy jak szło standardowo igła 0.7 i ilości minimum 1ml na strzał.
Podskórnie u mnie totalnie nie przeszło. Grudki, stany zapalne etc. Jeśli substancja na oleju to niezależnie od ilości, zawsze było coś.
Bark z kolei przyjmuje wszystko. Przez długi czas podawałem kiedyś po 3ml raz w tygodniu na każdy bark.
Dla mnie płytko domięśniowo nr 1
Szacuny
183
Napisanych postów
1313
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
54994
TRTforte
Wiad
Insulinówkami, czyli domyślam się, że płytko domięśniowo. Czy widzicie jakieś różnice co do ilości w ml bijąc płytko/głęboko w udo? Kiedyś spotkałem się z info, że podskórnie to max 2ml, a domięśniowo 4ml, ale płytko/głęboko domięśniowo już nie...
80% problematycznych strzałów czy co 5-ty to by potwierdzało moje doświadczenia. Stąd lekkie zdziwienie, gdy ktoś napisał, że 3 razy na 20 lat. No ale wszystko jasne...
Ja bije płytko domięśniowo po niecałe 0.5ml codziennie. Insulinowkani 0.3x8mm. Idzie w uda bezboleśnie. W barki tak samo. Kiedyś lata temu zawsze miałem przy udach jakieś różne problemy jak szło standardowo igła 0.7 i ilości minimum 1ml na strzał.
Podskórnie u mnie totalnie nie przeszło. Grudki, stany zapalne etc. Jeśli substancja na oleju to niezależnie od ilości, zawsze było coś.
Bark z kolei przyjmuje wszystko. Przez długi czas podawałem kiedyś po 3ml raz w tygodniu na każdy bark.
Dla mnie płytko domięśniowo nr 1
Potwierdzam w 100% dzięki temu użytkownikowi się przekonałem do bicia ed i w życiu bym teraz tego nie zmienił :) Igła 0,3 x 8/13mm max, wchodzi pięknie, zero bólu, dyskomfortu, problemów :) Jakoś już sobie nie jestem w stanie teraz wyobrazić teraz bicia 0,6/0,7 x 4cm jak to kiedyś miało miejsce, teraz to bym się czół chyba jak bym sobie gwoździa miał wbić przy takim rozmiarze igieł
Szacuny
229
Napisanych postów
2106
Wiek
54 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
33665
8mm - krótka igła. Domyślam się, że musisz mieć bardzo niski poziom BF, aby dotrzeć do mięśnia.
Chyba najbardziej problematyczna jest sytuacja, gdy dojdzie do zebrania się ropy. Antybiotyk, ew. czyszczenie - bez lekarza może być trudno. Zdarzyło Wam się? I najważniejsze - czy udało się ustalić co mogło być powodem?
Z tego co zrozumiałem - płytko nie musi oznaczać często...