Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
33
Napisanych postów
94
Wiek
27 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
4711
Jak pisałem w innym temacie, na trenie bym spróbował po prostu ziółka. Dla mnie działało mega i ludzie też podobnie raportowali. U mnie wtedy jak leciałem tren 5 miesięcy nie było żadnych problemów ze snem, ale jednak przespanie więcej niż 6h było praktycznie niemożliwe. Człowiek po prostu budzi się pełen energii z rana, bania ostra i jest gotowy do działania.
Ale jak odpaliłem ziółko to potrafiłem i 12h przespać :) Jakbym odsypiał cały tydzień. Nie zagłębiałem się nigdy w stronę naukową, dlaczego tak jest, bo to trzeba by naprawdę mądrej głowy tutaj, ale u mnie i wielu osób tak to działało.
Dwa - jak bez ziółka codziennie musiałem zmieniać prześcieradło, to po ziółku żadnych problemów. I uważam, że to o wiele lepsze i zdrowsze wyjście niż leki psychiatryczne - ale jak przedmówcy mówią, tren to tren. W innym przypadku również najpierw zająłbym się higieną życia, ale w przypadku trenu niewiele się tutaj zrobi.
Szacuny
14985
Napisanych postów
31298
Wiek
36 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
211958
Żeby to było takie proste . Kto miał / ma problemy ze snem to wie , ze to walka z wiatrakami . Ja to już testowałem . Medytacje , higiena snu ( kładłem się o tej samej godzinie i wstawałem o tej samej , na sile leżałem i wieczór i rano ) ziółka jakieś legalne i nie legalne . Alkohol , wysiłek fizyczny , doprowadziłem do ładu nadciśnienie , hormony itd Melatonina w każdej postaci i inne różne wynalazki . Hydroxyzyna na mnie nie działa , zolpidem działa 1-2 dni później już klapa . Wprowadzałem tez system , ze jedna boć nie spałem , żeby przespać kolejna cała
Szacuny
709
Napisanych postów
1665
Wiek
27 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
23582
Uważam, że nie powinno się od tak wrzucać takich leków, działają owszem, jednak są to leki do ścisłej kontroli. Sam miałem przypadek pacjentki, która codziennie zjadała opakowanie Zolpic, aby zasnąć...wszystko zaczęło się od tego, że lekarz rodzinny przepisał jej lek.
Mesja1905, problemy ze snem są ciężkie owszem...jednak w wielu przypadkach najgorsze co można zrobić to próbować samemu je leczyć, wrzucać jakieś leki etc. Problemy ze snem w obecnym świecie są bardzo popularne, chociażby zanieczyszczenie świata światłem ma na to ogromny wpływ.
Szacuny
14985
Napisanych postów
31298
Wiek
36 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
211958
rein111
Jak pisałem w innym temacie, na trenie bym spróbował po prostu ziółka. Dla mnie działało mega i ludzie też podobnie raportowali. U mnie wtedy jak leciałem tren 5 miesięcy nie było żadnych problemów ze snem, ale jednak przespanie więcej niż 6h było praktycznie niemożliwe. Człowiek po prostu budzi się pełen energii z rana, bania ostra i jest gotowy do działania.
Ale jak odpaliłem ziółko to potrafiłem i 12h przespać :) Jakbym odsypiał cały tydzień. Nie zagłębiałem się nigdy w stronę naukową, dlaczego tak jest, bo to trzeba by naprawdę mądrej głowy tutaj, ale u mnie i wielu osób tak to działało.
Dwa - jak bez ziółka codziennie musiałem zmieniać prześcieradło, to po ziółku żadnych problemów. I uważam, że to o wiele lepsze i zdrowsze wyjście niż leki psychiatryczne - ale jak przedmówcy mówią, tren to tren. W innym przypadku również najpierw zająłbym się higieną życia, ale w przypadku trenu niewiele się tutaj zrobi.
Tylko żeby nie jarać dzień w dzień a doraźnie ;)
Nie każdemu to służy . Ja sie upale to moja lewa półkula rozmawia z prawa , wymieniają sie różnymi aspektami , s ja tego muszę słuchać
Szacuny
33
Napisanych postów
94
Wiek
27 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
4711
Doskonale rozumiem, bo ziółko pomaga zdrowym ludziom. Obecnie jestem w tej samej sytuacji - ziółko, alkohol, zolpi (podziałał dwa dni i tyle), hydro (nie działa, delikatny zmulacz do trittico), trittico działało fajnie przez 2-3 dni, teraz cały czas tak samo - 5 do 6 godzin snu i więcej się nie da, ale dzięki temu wgl. jakoś śpię.
Szacuny
775
Napisanych postów
736
Wiek
43 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
10212
mesja1905
rein111
Jak pisałem w innym temacie, na trenie bym spróbował po prostu ziółka. Dla mnie działało mega i ludzie też podobnie raportowali. U mnie wtedy jak leciałem tren 5 miesięcy nie było żadnych problemów ze snem, ale jednak przespanie więcej niż 6h było praktycznie niemożliwe. Człowiek po prostu budzi się pełen energii z rana, bania ostra i jest gotowy do działania.
Ale jak odpaliłem ziółko to potrafiłem i 12h przespać :) Jakbym odsypiał cały tydzień. Nie zagłębiałem się nigdy w stronę naukową, dlaczego tak jest, bo to trzeba by naprawdę mądrej głowy tutaj, ale u mnie i wielu osób tak to działało.
Dwa - jak bez ziółka codziennie musiałem zmieniać prześcieradło, to po ziółku żadnych problemów. I uważam, że to o wiele lepsze i zdrowsze wyjście niż leki psychiatryczne - ale jak przedmówcy mówią, tren to tren. W innym przypadku również najpierw zająłbym się higieną życia, ale w przypadku trenu niewiele się tutaj zrobi.
Tylko żeby nie jarać dzień w dzień a doraźnie ;)
Nie każdemu to służy . Ja sie upale to moja lewa półkula rozmawia z prawa , wymieniają sie różnymi aspektami , s ja tego muszę słuchać
Jakiś czas temu działało Ok
Ale już później zaczęło pobudzać , i z kimy nici .
Szacuny
2225
Napisanych postów
12659
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
170813
A no to bez dwóch zdań w ogóle, trzeba być zdrowy psychicznie żeby ziolko działało jak należy,
chodź osobiście nie znam nikogo kto by nie spal po nim, a nie ukrywam że raczej nie znam nikogo nie palącego, serio,
i takie rzeczy że ktoś nie śpi po ziole przeczytałem pierwszy raz na sfd,
no ale widocznie tutaj mamy większe zagęszczenie ludzi z chora głową
Szacuny
775
Napisanych postów
736
Wiek
43 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
10212
Tez zależy od odmiany sprzętu . Wiec określenie ziółko to takie już bardzo ogólnikowe . No ale to trzeba się znać ....
I nie po każdym zaśniesz - niestety
Zmieniony przez - Lux1980 w dniu 2021-08-14 16:44:42