Dyskusje o żarciu ,treningu i innych czynnikach przełamujacych stagnacje .

Testoreron

Ions działa ale pytanie czy pasują ci ampułki :) mnie strasznie wkurzało że trzeba ładować 1ml lub 2ml

No właśnie. Ampułki to be…Jest jeszcze Monster, ale nie wiem. Nic o nim nie słyszałem.

Ja dlatego chcialbym zobaczyc jak te chlopy wygladaja, ladujac 5ml e2d albo i wiecej + gh + pepki + insa i byl juz tu taki jeden i wazyl 85kg przy nie karakanim wzroscie dla mnie to jest zadziwiajace, ile mozna oleju w siebie tloczyc a miska albo trening albo obie rzeczy kuleja... a wiekszosc mysli, jak nie idzie to trzeba zwiekszc dawki i dolozyc jakis srodek do pieca i nie celuje tutaj w nikogo konkretnie... tylko pozniej czytasz cykl z 8 srodkow, gosc wrzuca rzadko fotke i wyglada jak na tescie + jakims jednym srodku a do samego sniadnia wali kilka pixow orali

Testoreron

Ions działa ale pytanie czy pasują ci ampułki :) mnie strasznie wkurzało że trzeba ładować 1ml lub 2ml

Każdemu walają się po domu stare viale jak w tym siedzi więc gdzie problem tak serio ? Zrezygnować z bdb labu bo ma ampy 1ml ? Serio ? Nawet w 2 częściowej strzykawce ( bez gumki w środku ) możesz trzymać kilka dni na luzie .

Sector27

HTZ_fan

lordknaga

Tez bym chcial zobaczyc jak on wyglada, zreszta tu na forum duzo jest chlopow co leca srogo , jak patrze na swoje cykle i zawsze sie zastanawiam jak zaj**iscie ci userzy musza wygladac, skoro nie przebieraja w srodkach i dawkach...

Mam podobne przemyślenia. Co ciekawe - zwykle z czasem (choć nie u wszystkich) - nadchodzi refleksja, iż ładowanie ogromu środków wcale nie było potrzebne. Solidny detox, a potem rozpoczęcie "z głową" zazwyczaj powoduje, iż progres jest dużo większy na samym teście w rozsądnej dawce niż 4 iniekcyjnych, 3 oralach i 5 peptydach. Myślę, że to kwestia jakieś fobii - może uzależnienia psychicznego. Przekonanie, iż jeśli się nie wpompuje w siebie X mililitrów tygodniowo i nie łyknie dziesiątek tabletek (supli już nawet nie liczę) to zdobyty mięsień zniknie. Może grube cykle są efektem stanów lękowych.

I tu się zgodzę. Sam tak miałem. Dopiero zaczynam to tak zwane „z głową”. I postępy są lepsze, to niezaprzeczny fakt.

Sie smialiscie z mojego HTZ i mikrodawkowania MENTA a sami tak skonczycie jak ja

A na powaznie. Rebis mowil ze Big Majk male dawki wali i wiekszosc roku 250 testa. Ale Majk to genetyk...ja akurat malo wale ze wzgledow zdrowotnych. I nie chce sie tez przyzwyczajac do mega dawek bo potem ciezko zejsc i czlowiek "nic nie czuje"

Rebis mówi, a Ty łykasz

F1.08

Sector27

HTZ_fan

lordknaga

Tez bym chcial zobaczyc jak on wyglada, zreszta tu na forum duzo jest chlopow co leca srogo , jak patrze na swoje cykle i zawsze sie zastanawiam jak zaj**iscie ci userzy musza wygladac, skoro nie przebieraja w srodkach i dawkach...

Mam podobne przemyślenia. Co ciekawe - zwykle z czasem (choć nie u wszystkich) - nadchodzi refleksja, iż ładowanie ogromu środków wcale nie było potrzebne. Solidny detox, a potem rozpoczęcie "z głową" zazwyczaj powoduje, iż progres jest dużo większy na samym teście w rozsądnej dawce niż 4 iniekcyjnych, 3 oralach i 5 peptydach. Myślę, że to kwestia jakieś fobii - może uzależnienia psychicznego. Przekonanie, iż jeśli się nie wpompuje w siebie X mililitrów tygodniowo i nie łyknie dziesiątek tabletek (supli już nawet nie liczę) to zdobyty mięsień zniknie. Może grube cykle są efektem stanów lękowych.

I tu się zgodzę. Sam tak miałem. Dopiero zaczynam to tak zwane „z głową”. I postępy są lepsze, to niezaprzeczny fakt.

Sie smialiscie z mojego HTZ i mikrodawkowania MENTA a sami tak skonczycie jak ja

A na powaznie. Rebis mowil ze Big Majk male dawki wali i wiekszosc roku 250 testa. Ale Majk to genetyk...ja akurat malo wale ze wzgledow zdrowotnych. I nie chce sie tez przyzwyczajac do mega dawek bo potem ciezko zejsc i czlowiek "nic nie czuje"

Osobiście się nie smiałem. Nie mam takiego przyzwyczajenia (mogę nie znać wszystkich aspektów oraz sytuacji). A odnośnie tego że małe dawki nie ruszą, to nie zgadzam się. Raczej to w głowie siedzi.

U Rebisia dziewczyny na kreatynie na Majk na 250 testa , ma chłop szczęście do tych genetycznych freaków hahahhahaha w USA szkoda że nie wiedzą o jego istnieniu bo też by z dawek zeszli do Mr.O

F1.08

ziki2000

Testoreron

500 test, 400 master. Najlepsze dawki i środki jeśli chodzi o samopoczucie. Po trenach, mk, dece i różnych nastrojach teraz czuje się jak w bajce.

Żeby master to nie dht i nadal chce zachować resztki włosów to sam bym tak leciał cały rok heh

Mam to samo. Jedno podejscie do mastera, 6 tygodni 300mg...wypadlo mi wiecej wlosow niz w rok po samym tescie. Szkoda.

Miałem to samo, z dwa podejścia jeszcze i łysa pała będzie u mnie

Ehh nie wiem po co g**** burza za przeproszeniem . O d początku jak udzielam sie na forum pisałem ze mam problemy zdrowotne itp u mam długa przerwę od treningów około 10lat bo tyle zajęła mi walka o życie i przeżycie i dojście do siebie bo dopiero teraz jakoś żyję i funkcjonuje do treningów wróciłem przełom sierpień/ wrzesień 2023r w sierpniu jeszcze nie mogłem niektorych ćwiczeń robić np wyciskanie na barki ( ze wzgledu na zwłóknienia które mam w okolocach barków pozostałości koło żeber podbrzusze klatka wygląda jak po mastektomni u kobiety przez to co stało sie po chemioterapii ) a dokładniej to klatka jest jeszcze do końca nie wygojona bo delitkanie sie " paprze " i dlatego biore peptydy bo w sumie to one pomogły wygoić to co niektórzy widzieli na zdjeciach jakie wrzuciłem i nie szukam tutaj " przyjaciół " czy coś tylko pisze jak wygląda moja walka o siebie i o zycie nie licze na oklaski pisząc o sobie coś chce by osoby tutaj wiedziały coś o mnie bo taki juz jestem .cd w poscie nr2

Cd. Przed choroba czyli rok 2014 to ważyłem ponad 90kg znajomi ktorzy teraz mnie widzą a pamiętają z tamtych czasów to mnie nie poznają jednak chemia itp zrobiły swoje i jest mnie mniej okolo 25kg . Teraz w tym tygodniu dopiero pierwszy raz zrobilem wyciskanie na barki olbo dopiero mogłem/ ciało pozwoliło. A gdy bylem zdrowy to rekordy byly ze bylo czym się pochwalić teraz wiem ze ciało przez chorobę ma swoje " ograniczenia " i będzie mi ciężej budować " mięśnie czy ogólnie mase " nawet patrząc teraz a gdy wznowiłem treningi czyli początek września 2023r jest jakieś 13kg różnicy bo osoby które gdzieś mnie widują częściej mówią chyba jest ciebie więcej inaczej wyglądasz to jednak coś idzie powoli do przodu . I powiedźmy sobie 10 lat przerwy mam a przez 10lat treningów mozna zrobić wiele z ciałem.. zanim zachorowałem cwiczylem prawię 3lata i wtedy bylo naprawdę dobrze i dopiero widzialem jaki bylem " duży " jak ubralem koszulke z tamtych czasów na siebie to byl szok !! Ale teraz jest