Jest dłuższa wypowiedź:
Teoria człowieka o wybujałej wyobraźni, oraz najprawdopodobniej braku rozróżnienia progesteronu od progestynów, zbliżonych budową, ale niejednokrotnie odmiennym działaniem na organizm. Ginekomastia progesteronowa której przyczyna jest brak progesteronu, lub uniemożliwienie przekazania sygnału poprzez blokowanie receptorów np. przez syntetyczne progestyny. Nie wiadomo również na jakiej podstawie stwierdzono, ze wysoki progesteron podnosi prolaktynę a co za tym idzie ginekomastia i mlekotok.
UWAGA, prawda jest dokładnie odwrotna. Wysoki progesteron=niska prolaktyna.
Progesteron jest antagonistą estrogenów!
Podobnie jak czyni to testosteron, za pośrednictwem wielu mechanizmów, progesteron antagonizuje efekty wywoływane przez estrogeny. Miedzy innymi progesteron zapobiega konwersji słabego estronu, do znacznie silniejszego estradiolu.
Wraz z wiekiem u mężczyzn, poziom progesteronu i testosteronu ulega obniżeniu, przy jednoczesnym wzroście estrogenów. Gdy wysoki poziom estrogenów niema „sprzeciwu” testosteronu i progesteronu, dochodzi do tzw. dominacji estrogenowej. Pośród mnóstwa różnych problemów wywołanych dominacją estrogenową, jednym z najszybciej zauważalnych objawów u meżczyzn jest ginekomastia.
Już od dawna w zwalczaniu ginekomastii z bardzo dobrym skutkiem, stosowany jest progesteron w formie kremu czy żelu.
hormony
Teraz już w skrócie korzyści z odpowiedniego poziomu progesteronu. W tym przypadku znacznie korzystniejszy jest nadmiar od niedoboru.
niedobór progesteronu
Ponadto wykazano, że progesteron jest neurosteroidem i posiada silne właściwości ochronne układu nerwowego. Znalazł zastosowanie w leczeniu stwardnienia rozsianego, padaczki, bezpłodności. Okazał się pomocny w leczeniu wielu uzależnień min.nikotynizmu.
Podsumowując: CHŁOPY, progesteron nie jest dla was złem wcielonym a wręcz przeciwnie. Wysoki poziom progesteronu świadczy o zdrowiu i witalności męskiego organizmu!
Źródeł jest ogrom warto trochę poszperać akurat trafiłem Art gdzoe było sporo informacji w jednym wiec wkleiłem Ale sam siedziałem w temacie kilka dobrych dni szukając info i dużo właśnie na taka analogię wskazuje. Nie mówię że jest ona idealnie taka jak pisze bo może być wiele czynników itp. Np to na co zwrócił uwagę Krzychu
i dluzszy artykul Michała Piechosia:
Może się komuś przyda, artykuł na temat progesteronu by Michał Piechoś.
Siemanko :) Dziś będzie o Progesteronie i głownie dla kobiet, ale myślę że faceci też cos dla Siebie wezmą. Wszytko wyjdzie w praniu.
Wyżej wspomniane hormony maja kolosalny wpływ na płodność, na regularność cyklu miesięcznego. Progesteron ma ogromny wpływ na zabezpieczenie ludzkiego organizmu przed stresem. Szok co? Niski poziom tego hormonu powoduje szereg problemów: bezpłodność, nieregularne cykle miesięczne, migrenowe bóle głowy, poronienia, zespół napięcia przedmiesiączkowego i PCOS . Dodatkowo, gdy poziom progesteronu spada, poziom estrogenu idzie wysoko do góry, a to prowadzi do? depresji. BTW- Kobiety maja ciężej z hormonami niż faceci. Czy się to komuś podoba, czy nie.
Progesteron , a dokładnie jego odpowiedni poziom powoduje efekt, który można porównać z działaniem seratoniony. Więc teraz jak Twoja kobieta, będzie miała kilka z poniższych problemów, to nie marudź, że znowu "boli ja głowa" tylko sie zainteresuj i wyślij ja na badanie, bo może ma problem z hormonami a Ty ja uratujesz i będizsz jej rycerzem a wtedy...
Jakie objawy ma niski poziom progesteronu? hmmm, No raczej nie ciekawie się robi w życiu. Gdyż oprócz depresji, występuje jeszcze: lęk, zmęczenie, drażliwość, problemy z zasypianiem, słaby sen, wzdęcia, zmiany apetytu, ból mięsni i uczucie ich zmęczenia. W dużym skrócie, gdy spada jaj poziom jednego z głównych hormonów, czuje sie tak jak my faceci podczas przeziębienia.
Progesteron jest bardzo istotnym hormonem, jak spojrzysz na rysunek, to zobaczysz jego powiązanie z innymi hormonami. Zobaczysz ze ma kolosalny wpływ na powstawanie testosteronu, estrogenu i innych hormonów steroidowych jak i tych które produkowane są w korze nadnerczy. W momencie, gdy progesteronu jest mało, to organizm nie ma z czego brać, by utworzyć np. testosteron, a to z kolei wpływa na niski poziom estradiolu, a jak pamiętacie z filmiku o neurodegeneracji mózgu, niski poziom estro równa sie lipa w bani. Do tego dochodzi wpływ estradiolu na serotronine.
Pod wpływem różnych stresorów, nadnercza uwalniają kortyzol. I to jest ok. Tak ma działać nasz organizm.( dlatego zbijanie kortyzolu na pałę jest nieodpowiedzialne i głupie. )Czym innym jest natomiast sytuacja, gdy w naszym życiu mamy dużo steru oraz, dodajmy dwu zmianową pracę. Taki stan prowadzi do wyczerpania nadnerczy co owocuje że nasz organizm traci możliwości radzenia sobie ze stresem. W tym momencie nasze ciało próbuje zastąpić kortyzol innymi hormonami ( tak wygląda pierwszy etap wypalenia nadnerczy). Jeżeli nie masz wystarczającej ilości progesteronu, organizm nie może tego zrobić i jest dramat. Potem dołącza się Tarczyca, która nie jest w stanie pracować na pełnych obrotach, gdy brakuje progesteronu. Dlatego osoby z chorą tarczyca często mają "ciężkie" myśli, oraz niektórzy depresje. Organizm zawsze dąży do homeostazy. Jeden hormon wpływa na drugi. Wszystko by zachować najważniejsze- życie. Najlepszy przykład to Johimbina i jej skuteczność, gdyż Johimbina blokuje receptory alph-2-andregeniczne, co powoduje że adrenalina i noradrenalina nie mogą się do nich przyłączyć a nasz organizm stale produkuje te hormony i ich podwyższony stan przyspiesza lipolize. Organizm odbiera to jako zagrożenie życia.
Żeby postawić kropkę nad "i" należy wspomnieć że jest w mózgu taki obszar, gdzie znajduje sie bardzo dużo receptorów progesteronowych. Układ limbiczny- jest to miejsce gdzie generowane są emocje. Hormon ten(progesteron) działa jak inhibitor oksydazy monominowej czyli wpływa na zapobieganie depresji. Jakby tego było mało, to współdziała z receptorami GABA co zwiększa efektywność kwasu gamma-aminomaslowego. Niski poziom progesteronu a co za tym idzie estrogenu prowadzi do kumulowania większej ilości miedzi w organizmie a to się wiąże z usuwaniem cynku z organizmu. Czy działa to negatywnie na głowę ? Oczywiście. Dlatego dla osób ciężko trenujących ZMA było by jak najbardziej ok.
Reasumując- progesteron to bardzo ważny hormon. Często pomijany. Zrób badania i "napraw się".
Reasumując, w jednym artykule piszesz o tym, że progesteron jest antagonistą estrogenów oraz "Gdy wysoki poziom estrogenów niema „sprzeciwu” testosteronu i progesteronu, dochodzi do tzw. dominacji estrogenowej", a w drugim Michał Piechoś, którego cytujesz pisze o tym, że z niskiego poziomu progesteronu wynika niski poziom estrogenu. Z kolei inny gość napisał, że zbił masterem i winem progesteron i bardziej odczuwa estradiol, w sensie rośnie, wiec mówisz o działaniu na zasadzie sprzężenia zwrotnego, czyli progesteron spada, to estradiol rośnie. ?
Było to jakiś czas temu, teraz jak uważasz, jaka jest zależność progesteronu do estradiolu?
Jeśli wiec wysoki progesteron = niska prolaktyna. to czy wysoka prolaktyna = niski progesteron?
A przy okazji, są takie wpisy:
Nie jest to Twój wpis, ale skejcik pisał: "Na bombie progesteron dość często spada, ja zanim wbiłem na testa to przez kilka lat co roku badałem hormony i zawsze u mnie był x3 ponad normę, byłem u kilku endo i każdy mówił, żeby to zostawić w spokoju."
Pisałeś też, że: "Mi zbicie progesteronu cofnęło Gino całkiem.". Skutecznie?