SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dyskusje o żarciu ,treningu i innych czynnikach przełamujacych stagnacje .

temat działu:

Doping

Ilość wyświetleń tematu: 7582742

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 39975 Napisanych postów 45654 Wiek 46 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 225268
W sumie jak liczę to jem 5 normalnych posiłków plus jeden posileczek bezpośrednio po treningu. Obecnie około 320 białka dziennie.
Zjeść to w 3 posiłkach byłoby mi trudno. Więc jem jak mi pasuje. Tluszce w tej chwili około 45 gram tylko. Siłownia, box, bieganie, rower.
Max zużycie kalorii na trening to około 1000 kal. Więc weex te 2 tyś o których piszesz mi w zupełności wystarczają. A potem uzupelniam i tyle. Tłuste jedzenie mi nie smakuje i nie służy. Próbowałem i cieszę się że ten etap mam już daaaawno za sobą.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1323 Napisanych postów 1407 Wiek 30 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 51615
weex
Pominąłem tam skrajności typu 4 dni jesz 3 dni off. Generalnie polecam wszystkim hejtetom niech sami na sobie sprawdza jak się sprawy maja, ja się liczę z tym ze będę na tym forum jednym na milion idącym pod prąd ale jazdy ma swój mózg i zrobi to co mu umysł podpowiada. Można iść jak ta owca za stadem albo otworzyć umysł na nowy punkt widzenia na wiele spraw.


To wszystko co tutaj wypisujesz.
Przerabiałem to 5 lat temu.
Pamiętam jak się o czytałem jakichś szamanów, teksty pisane tak, żebyś poczuł się z tą wiedzą wyjątkowo, żebyś wiedział że są jakiś układy, spiski, żeby wszystkim było gorzej, a Ty właśnie znasz prawdy objawione i zawsze będziesz szedł pod prąd, bo większość jest głupia. Ale rozpowszechniaj te światłości wszędzie gdzie możesz, zawsze może jedna na tysiąc owieczka da się przekonać.
Miałem to samo, dokładnie, wierzyłem we wszystkie te bzdury, półprawdy, naciagactwa i też stałem na opak wszystkim bo tłuszcze, bo if, bo insulina jest śmiercionośna, bo gluteny i inne pierdy. Dopóki nie trafiłem na Sowinskiego który wyleczył mnie z takiego podejścia. Polecam się udać do niego na szkolenia albo poczytać jego arty, spróbować z nim porozmawiać. Może też Cie sprowadzi na właściwe tory.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1323 Napisanych postów 1407 Wiek 30 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 51615
Harold
W sumie jak liczę to jem 5 normalnych posiłków plus jeden posileczek bezpośrednio po treningu. Obecnie około 320 białka dziennie.
Zjeść to w 3 posiłkach byłoby mi trudno. Więc jem jak mi pasuje. Tluszce w tej chwili około 45 gram tylko. Siłownia, box, bieganie, rower.
Max zużycie kalorii na trening to około 1000 kal. Więc weex te 2 tyś o których piszesz mi w zupełności wystarczają. A potem uzupelniam i tyle. Tłuste jedzenie mi nie smakuje i nie służy. Próbowałem i cieszę się że ten etap mam już daaaawno za sobą.


Optymalnie jest jeść w równych odstępach.
Po pierwsze białko i mps, kilka razy w ciągu doby podbijamy mps i dzięki temu się lepiej regenerujemy.
Carb targeting/timing nie mówię, że ww tylko okokotreningowo, ale dobieramy pory gdzie mamy ich więcej lub mniej przez cały dzień, co pozwala utrzymać stabilny poziom cukru, więc nie wywołuje stanow zapalnych i nie ma problemu ze spaniem, brakiem energii, czy wahaniami nastroju.
Ważna kwestia która się pomija to optymalna praca układu pokarmowego.
Wpływ na psychikę, ktoś kto był na ifie i potem z niego zszedł zapewne pamięta jak nie mógł się najeść posiłkiem mniejszym niż 1500kcal. To buduję zle relacje z jedzeniem.
Kulturyści od dawna stosowali ten schemat, może błędnie to tłumaczyli ze więcej posiłków to szybszy metabolizm, ale jeśli chodzi o optymalizację całego procesu wypracowywania formy to mieli 100% racji, a dziś dzięki nauce się to wyjaśnia.
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1323 Napisanych postów 1407 Wiek 30 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 51615
Do kasacji


Zmieniony przez - Wojmir28 w dniu 2020-10-25 14:29:39
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 39975 Napisanych postów 45654 Wiek 46 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 225268
Dokładnie się z tym zgadzam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 13140 Napisanych postów 18874 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 339452
Tez
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 566 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 35063
Odbijając od tematu keto i hc mam pytanie. Rodzinny nie chce mi przepisać dostinexu ani exe. Kupiłem cabaser 1mg w plastiku i w czwartek idę na badania ale obawiam się, że to gips. Wziąłem już 2x0,5mg e5d i jakoś nie czuje się lepiej. Exe po wynikach zacząłem brać 3x1 ed i teraz po 0,5 tabsa do strzała (co 3,5 dnia). Ogólnie to czuję się tak jakbym nic nie bił a test ponad 4x norma. Jak załatwić receptę od Endo? Zadzwonić, że chce wizytę prywatną i od razu powiedzieć że chce exe i dosti? Żeby nie było, że pójdę a on mnie wyślę na jakieś badania i każe przyjść nastepny raz i 2x zaplace. Ile na raz może mi przepisać exe i dosti? I ewentualnie Ari? Pytam bo nigdy tak nie robiłem i nie wiem co i jak. Jak nie wolno tu pisać to może być PW.


Zmieniony przez - metadon w dniu 2020-10-25 14:49:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 13140 Napisanych postów 18874 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 339452
Cabaser w plastiku działa zbadaj będziesz widział a nie już kombinujesz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 10 Wiek 34 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 190
Panowie, NPP lepiej cyklicznie czy ktoś leciał cały rok? Aktualnie lecę 16tyg (total 500ew), po tym 8tyg minicut, zastanawiam się robić przerwę od nandro na te 8-12tyg i z powrotem wchodzić, czy po prostu lecieć to cały rok z miesięcznym podbijanie dawek. Leci tez test i prima, sidów brak
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 13140 Napisanych postów 18874 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 339452
No to lec why not ja osobiście lecę od początku masy, zaczalem redu ale pewnie jeszcze z 8 tyg pociągnę dopiero w momencie kiedy wrzucę suche środki będę nandro ucinał jeżeli robisz masę z minicutami bez redukcji to bym nie schodził specjalnie. Ewentualnie na redu zmniejszył by na masie podbić. Jest to jakaś opcja choć z drugiej strony spokojnie można odstawić i odpocząć No ale jak nie ma sajdow...
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

HTZ jednak wyszło inaczej

Następny temat

PL Realia - czyli co warto brać

forma lato