Dyskusje o żarciu ,treningu i innych czynnikach przełamujacych stagnacje .

ryba266

19Cayenne91

Prostując i jednocześnie konczac dyskusje, ostatni raz dziele sie z Wami moja opinia bo widzę, ze tylko to prowadzi do kłótni.
Nie klade totalnie lachy na to co sie dzieje, nie potrafię zrezygnowac z siłowni skoro ciagle jest otwarta (myślę, ze większość z Was ciągle by na silownie chodziła gdyby byla taka mozliwosc), mam mozliwosc chodzenia wczesnym popołudniem kiedy jest bardzo mala ilosc ludzi, co jakas chwile podchodzę i dezynfekuje rece, nie mysle o imprezach, pubach i innych zbiorowych imprezach, wole tego unikac.

Do pracy musze wciaz chodzic wiec jest taka sama szansa, ze tam zlapie wirusa jak i na silowni.
Nie mam nikogo z najbliższych obok wiec o ich zdrowie martwic się nie musze.

I nie sadze, ze zamykanie ludzi w domach to zly pomysł, ale jednak zyje w UK od 10 lat i wierze w Angielski rzad i ich decyzje, wiec skoro mam szanse korzystac z silowni to korzystał będę.

Tyle ode mnie w tym temacie.
Zdrowka życzę.




Zmieniony przez - 19Cayenne91 w dniu 2020-03-17 12:50:50

Masz moje poparcie ja też wszystko zniosę ale jak mi siłkę zamknęli to miałem doła przez cały dzień. Ale się ogarnalem i kupiłem sprzętu za 200€ i ćwiczę na strychu. Holandia myślę że tak jak zapowiedziała od 6 kwietnia otworzą puby, siłownie itd. przecież to się nie skończy w miesiąc a nie będziemy siedzieć rok w zamknięciu teraz. W Polsce jest inna sytuacja i rozumiem dlaczego jest jak jest.

ryba266

19Cayenne91

Prostując i jednocześnie konczac dyskusje, ostatni raz dziele sie z Wami moja opinia bo widzę, ze tylko to prowadzi do kłótni.
Nie klade totalnie lachy na to co sie dzieje, nie potrafię zrezygnowac z siłowni skoro ciagle jest otwarta (myślę, ze większość z Was ciągle by na silownie chodziła gdyby byla taka mozliwosc), mam mozliwosc chodzenia wczesnym popołudniem kiedy jest bardzo mala ilosc ludzi, co jakas chwile podchodzę i dezynfekuje rece, nie mysle o imprezach, pubach i innych zbiorowych imprezach, wole tego unikac.

Do pracy musze wciaz chodzic wiec jest taka sama szansa, ze tam zlapie wirusa jak i na silowni.
Nie mam nikogo z najbliższych obok wiec o ich zdrowie martwic się nie musze.

I nie sadze, ze zamykanie ludzi w domach to zly pomysł, ale jednak zyje w UK od 10 lat i wierze w Angielski rzad i ich decyzje, wiec skoro mam szanse korzystac z silowni to korzystał będę.

Tyle ode mnie w tym temacie.
Zdrowka życzę.




Zmieniony przez - 19Cayenne91 w dniu 2020-03-17 12:50:50

Masz moje poparcie ja też wszystko zniosę ale jak mi siłkę zamknęli to miałem doła przez cały dzień. Ale się ogarnalem i kupiłem sprzętu za 200€ i ćwiczę na strychu. Holandia myślę że tak jak zapowiedziała od 6 kwietnia otworzą puby, siłownie itd. przecież to się nie skończy w miesiąc a nie będziemy siedzieć rok w zamknięciu teraz. W Polsce jest inna sytuacja i rozumiem dlaczego jest jak jest.

lodzianin1

Dajcie sobie panowie luzu,nie ma wątpliwości że ten wirus wpływa na nasze życie, treningi i formę
Bynajmniej w Polsce, nie wiem jak tam Snara u ciebie ale u nas jest wszystko zamknięte na klodke i za szybko to się nie zmieni. Ja dzisiaj odbieram rower z naprawy i czekam na gumy do ćwiczeń . U nas jest taka panika ze nawet nie możesz zapłacić aby w jakimś hotelu potrenowac.wszystko zamknięte na amen plus wiadomo jest panika co będzie dalej. Tak więc wpływa to w sposób pośredni i bezpośredni na każdego z nas. Sam oglądam wiadomości i patrze jak to się rozwija i co będzie dalej. Liczę tylko ze sobie szybko z tym poradzą i szybko o tym zapomnimy i będzie można wrócić do normalności.
Luźniej trochę panowie bo stresów mamy pod dostatkiem. Zdrowia!!!!

lordknaga

brytole to najwieksze glupki na tej planecie 2 lata temu spadlo pare centow sniegu to zamkneli wszystko wp***u i caly kraj sparalizowany, teraz wirus, ktory moze doprowadzic do zgonow starszych ludzi, to co? ch** z tym wszystko pootwierane, jak ktos kipnie to nawet lepiej, bo zaoszczedza na emeryturach... u mnie tez zamkneli wszystko, siedze na chacie i chodze do roboty, bo robie w cleanroomie w kombinezonach, przy lekach, to imo nas nie zamkna a czy silka bedzie nieczynna tydzien, dwa czy szesc, to w sumie ch** z tym, przeciez nie umre od tego, dodatek, hobby, bez ktorego dalej moge zyc, zluje pasa na jakis czas i nawet na lepsze to moze wyjsc a niektorzy to widze silka > RZycie

a co do pubow i silek, restauracji i innych biznesow, ktore dostaly polecenie zamkniecia, to tez w 2 strony idzie patrzec, postawcie sie po stronie tych, ktorzy to prowadza? moj znajomy strazak otworzyl swieza silke pod koniec stycznia, swietny sprzet i atmosfera, kazali mu od dzisiaj zamknac i kto za niego rachunki zaplaci, jak za sam rent + rachunki placi najmu 2000-2200euro na tydzien? panstwo mu odda? on placi ze swojej pensji podatki, placi tez z biznesu(silowni) podatki na panstwo oni go na chama zamkneli i co teraz? pomoga mu? jak cwiczylem tam w weekend, to bylo prawie sterylnie jak w porzadnej klinice kazdy pucowal po sobie 2x sprzet i staff robil to samo, teraz wyplac pensje(z ktorych panstwo tez swoja czesc bierze dla siebie)... a takich biznesow sa tysiace.





Zmieniony przez - lordknaga w dniu 3/17/2020 4:15:31 PM

meirii

Kontynuujmy temat o masterze bo ciekawy jestem.
Ja dopiero pierwszy raz lece mastera.
Leciała fiolka mastera P ale przeszedłem na mastera E ze względów ekonomicznych noi jednak wolę mniej kłucia.
Jakie dawki stosujecie pod mase a jakie pod redu? Co do mastera na redu dorzucacie (oprócz t3 i clenu) bo jednak wolę zadbać o serducho. A tarczycę mam szybką. Yoha słyszałem że wodą podlewa. A sally? Albo mniejsz dawki trenu? Napiszcie z praktyki kto może bo od polowy maja planuję redukcję.