asmo1992Wlasnie tu widze korelacje - tren jest tak stresogennym srodkiem dla naszego organizmu, ze masz tyle mikrostanow zapalnych czy to ukladu pokarmowego, czy samo to, ze tak mocno zmienia chemie mozgu, nie moze sie nie odbic echem - ergo uogolnione stany zapalne, ktore moze nie wyjda w CRP, ale dadza odpowiedz w postaci - j**ania srodblonka naczyniowego. Mowie, to tylko moje spekulacje, ale costam grzebie.
Źródła na których bazowałem, głównie przedstawiały problem tak - jesz złe tluszcze, czy za duzo cukru - p******i Ci sie HDL. No dobra, czyli jesz niezdrowy fat i on Ci krązy po kablach, stad zly HDL a wysoki LDL. No jasne. No dobra ale co kiedy jesz same dobre faty, niski IG (i wlasnie skad tu IG by sie wzial???) a mimo to HDL dalej jest na ziemi? No to trzeba zejsc na trt/off - unormuje sie. I tak jest tu racja, ze DHT obniza HDL, ale druga sprawa - na offie nie trenujemy jak pop******eni, luzujemy ogolnie, prawdopodobnie jemy tez wiecej - organizm lepiej sie regeneruje, no i ma znacznie mniejsze ratio DHT : E2.
No to skad ten niski HDL mimo slabych srodkow i dobrej miski? A no stad, ze te złe tluszcze są zle, ale w taki sposob, ze sa PROZAPALNYMI czynnikami, tak samo jak i niestabilna WYSOKA glikemia jest prozapalna. Sródbłonek sie uszkadza, caly smietnik, ktory wchodzi w sklad blaszki miazdzycowej łata nam uszkodzone sciany naczyn krwionosnych, bo jest to przeciez chwilowa reakcja organizmu na uszkodzenia - obrona, teoretycznie dobra odpowiedz, tak samo jak temperatura podwyzszona, ale gdy sie przeciaga LDL i HDL rozjezdza sie tak k****nie, ze spirala leci w dół. Zle jedzenie, tren, srodki a17, wszystkie wywoluja szerokie stany zapalne, glownie ukladu pokarmowego (drugi mozg, nieprzypadkowo - tren), dodajac do tego chore treningi, styl zycia, wódke, szlugi wszystko to prowadzi do jednego - stany zapalne, uszkodzenia srodblonka, ktory musi byc za wszelka cene chroniony i łatany. Mocne spekulacje, wiem, ale skoro nie leciały u mnie srodki, byl za to trening, wodka, stres, papierosy itd, a DHT praktycznie nie bylo... wiec moze nie same srodki "a bo obniza, jednemu moze drugiemu nie" sa winne za nasz lipidogram, a bardziej w sposob posredni. Dam znac, po doktoracie
Zmieniony przez - asmo1992 w dniu 2020-01-29 22:08:50
Dobrze kmninisz, bo stany zapalne to powodowanie stresu oksydacyjnego, czyli powstawanie wolnych rodników tlenowych. Te z kolei jeśli chodzi o reaktywność względem tłuszczy to najlepsze co może być. A tłuszcze posiadające wiązania podwójne (np. Omegi) pewnie sa w stanie podczas dużego stresu metabolicznego indukowanego przez np. trening( i środku które pozwalają go intensyfikować jak np. tren gdzie trening robisz jak maszyna) ulegać reakcji ultenienia do mniej zdrowych związków. I wtedy p******i sie hdl do ldl, bo te utlebione związki ci sie później wbudowywyuja w ściany naczyń. Takze ciężkie życie koksa