SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dyskusje o żarciu ,treningu i innych czynnikach przełamujacych stagnacje .

temat działu:

Doping

Ilość wyświetleń tematu: 7358677

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 667 Napisanych postów 2385 Wiek 41 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 22105
Już Ci wojmir pisał że to może właśnie być wina tłuszczy nasyconych

Train like a beast, eat like a king & sleep like a deadbeat.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 959 Napisanych postów 2729 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 46484
Nie bo z tym tez kombinowałem dodałem oliwę i orzechy inne wywalilem nic to nie dało
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 667 Napisanych postów 2385 Wiek 41 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 22105
Jakie masz makro w diecie?

Train like a beast, eat like a king & sleep like a deadbeat.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 959 Napisanych postów 2729 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 46484
Aktualnie 4200 520w/380b/60t
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1323 Napisanych postów 1407 Wiek 30 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 51615
Ketchup123
Nie bo z tym tez kombinowałem dodałem oliwę i orzechy inne wywalilem nic to nie dało


Ale jak dasz dużo węgli i do tego wlejesz nawet najzdrowszy tłuszcz na świecie ale w równie dużej ilości to będzie to samo.
Śniadania B+T co uważam za największą głupotę i broscience w dietach osób stosujących HC. Ludzie wymyślają jakies pierdoły o kortyzolach porannych i inne d****izmy, jedzą rano boczek i jaja i 3h później ryż z kurą.
Zjesz boczek z jajami, po 3-4h we krwioobiegu masz już ten tłuszcz ze śniadania, jeśli go nie zużywasz to on sobie krąży i wtedy ładujesz szybkie węgle pojawia się glukoza we krwi. No i masz młyn, organizm próbuje zużyć glukozę i jednocześnie pozbyć się kwasów tłuszczowych. Pojawia się zamułka, a tłuszcz z krwi trafia prosto do komórek tłuszczowych. Oczywiście to jest teoretycznie, bo jak po śniadaniu coś robisz co zużyje ten tłuszcz to tego efektu nie będzie, ale w ujęciu długofalowym nasycone wbudowują się w błony komórek powodując ich usztywnianie i to też utrudnia insulinie dokowanie do receptorów wewnątrz tych komórek.

Dlatego patrzymy na ogólną podaż tłuszczu, a nie na rozdzielanie tłuszczu od węgli, czy stosowanie jakichś głupich rotacji typu 1kg węgla w DT i 30g T, a w DNT 150g węgli i 200gT. Jak jesz HC, to w dzień nietreningowy jedząc cały dzień węgle nie zepsujesz wrażliwości insulinowej, a na pewno zepsujesz ładując kupę tłuszczu i utrudnisz regenerację przez brak węgli, albo stosowanie deficytu. Wiem, że teraz jest taka moda i sporo osób robi na tym progres, ale na mnie działa to nie jest argument. Bo może jakby nie kombinował, to by działało lepiej, zresztą te same osoby, które to promują, zaczęły już tworzyć wokół tego jakieś nowe teorie, że jednak za dużo węgli w DT i ciężko przejeść, przepchać, że trzeba dać w DNT więcej, bo regeneracja leży, ale to dlatego, że jestem ciężki, że muszę dużo zjeść itd. Za czasów Arnolda robili kolosalne objętości na treningu i wyglądali, a dziś wiemy, że robiąc mniejsze objętości też by wyglądali, a nie wiadomo czy nie lepiej.

Ketchup123
Aktualnie 4200 520w/380b/60t


To makro jest ok, tylko leci dzień w dzień czy w DNT coś kombinujesz? Ja bym uciął ze 100g-150g ww w DNT i nie ruszał nic więcej.
Jeszcze masz inne czynniki usypiające nawet po żarciu BT, wydzielanie różnych substancji neurotrasmiterów, przenikanie tryptofanu, czy ogólnie rozleniwienie po załadowaniu dużej objętości jedzenia, całe "siły" organizmu kierowane są do trawienia posiłków i wtedy odcina.


Zmieniony przez - Wojmir28 w dniu 2019-10-19 10:46:04
5
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 959 Napisanych postów 2729 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 46484
Wojmir28
Ketchup123
Nie bo z tym tez kombinowałem dodałem oliwę i orzechy inne wywalilem nic to nie dało


Ale jak dasz dużo węgli i do tego wlejesz nawet najzdrowszy tłuszcz na świecie ale w równie dużej ilości to będzie to samo.
Śniadania B+T co uważam za największą głupotę i broscience w dietach osób stosujących HC. Ludzie wymyślają jakies pierdoły o kortyzolach porannych i inne d****izmy, jedzą rano boczek i jaja i 3h później ryż z kurą.
Zjesz boczek z jajami, po 3-4h we krwioobiegu masz już ten tłuszcz ze śniadania, jeśli go nie zużywasz to on sobie krąży i wtedy ładujesz szybkie węgle pojawia się glukoza we krwi. No i masz młyn, organizm próbuje zużyć glukozę i jednocześnie pozbyć się kwasów tłuszczowych. Pojawia się zamułka, a tłuszcz z krwi trafia prosto do komórek tłuszczowych. Oczywiście to jest teoretycznie, bo jak po śniadaniu coś robisz co zużyje ten tłuszcz to tego efektu nie będzie, ale w ujęciu długofalowym nasycone wbudowują się w błony komórek powodując ich usztywnianie i to też utrudnia insulinie dokowanie do receptorów wewnątrz tych komórek.

Dlatego patrzymy na ogólną podaż tłuszczu, a nie na rozdzielanie tłuszczu od węgli, czy stosowanie jakichś głupich rotacji typu 1kg węgla w DT i 30g T, a w DNT 150g węgli i 200gT. Jak jesz HC, to w dzień nietreningowy jedząc cały dzień węgle nie zepsujesz wrażliwości insulinowej, a na pewno zepsujesz ładując kupę tłuszczu i utrudnisz regenerację przez brak węgli, albo stosowanie deficytu. Wiem, że teraz jest taka moda i sporo osób robi na tym progres, ale na mnie działa to nie jest argument. Bo może jakby nie kombinował, to by działało lepiej, zresztą te same osoby, które to promują, zaczęły już tworzyć wokół tego jakieś nowe teorie, że jednak za dużo węgli w DT i ciężko przejeść, przepchać, że trzeba dać w DNT więcej, bo regeneracja leży, ale to dlatego, że jestem ciężki, że muszę dużo zjeść itd. Za czasów Arnolda robili kolosalne objętości na treningu i wyglądali, a dziś wiemy, że robiąc mniejsze objętości też by wyglądali, a nie wiadomo czy nie lepiej.

Ketchup123
Aktualnie 4200 520w/380b/60t


To makro jest ok, tylko leci dzień w dzień czy w DNT coś kombinujesz? Ja bym uciął ze 100g-150g ww w DNT i nie ruszał nic więcej.
Jeszcze masz inne czynniki usypiające nawet po żarciu BT, wydzielanie różnych substancji neurotrasmiterów, przenikanie tryptofanu, czy ogólnie rozleniwienie po załadowaniu dużej objętości jedzenia, całe "siły" organizmu kierowane są do trawienia posiłków i wtedy odcina.



Zmieniony przez - Wojmir28 w dniu 2019-10-19 10:46:04


Tylko wiesz sniadanie b/t To miałem na myśli 5 jajek i 100g fileta ale dziś wróciłem do normalnego , ja mam jeden dzień nt w czw ale mam robotę i cardio to nic nie nie zmienialem z makro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 667 Napisanych postów 2385 Wiek 41 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 22105
Makro masz teraz ok, ale pisałeś że dopiero co wywaliłeś z diety oliwę, orzechy itd. Wtedy miałeś na pewno za dużo tłuszczu w stosunku do węgli. I dlatego Tak się działo. Masz mieć te 60g tłuszczu w diecie ale ze źródeł typu avokado, oliwa, orzechy, lniany. Jak najmniej nasyconych czyli mięso nabiał.

Train like a beast, eat like a king & sleep like a deadbeat.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1323 Napisanych postów 1407 Wiek 30 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 51615
2 jajka, jogurt 3%f czy jakiś ser żółty co jakiś czas nie zabiją oczywiście
Ale to wszystko zależy od tego jakie są aspiracje. Jeśli chcesz wiązać swoją przyszłość ze startami to ja bym podchodził do tego mega restrykcyjnie. Bo zwyczajnie szkoda czasu.


Zmieniony przez - Wojmir28 w dniu 2019-10-19 11:04:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 13140 Napisanych postów 18874 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 339452
Wojmir28
Ketchup123
Nie bo z tym tez kombinowałem dodałem oliwę i orzechy inne wywalilem nic to nie dało


Ale jak dasz dużo węgli i do tego wlejesz nawet najzdrowszy tłuszcz na świecie ale w równie dużej ilości to będzie to samo.
Śniadania B+T co uważam za największą głupotę i broscience w dietach osób stosujących HC. Ludzie wymyślają jakies pierdoły o kortyzolach porannych i inne d****izmy, jedzą rano boczek i jaja i 3h później ryż z kurą.
Zjesz boczek z jajami, po 3-4h we krwioobiegu masz już ten tłuszcz ze śniadania, jeśli go nie zużywasz to on sobie krąży i wtedy ładujesz szybkie węgle pojawia się glukoza we krwi. No i masz młyn, organizm próbuje zużyć glukozę i jednocześnie pozbyć się kwasów tłuszczowych. Pojawia się zamułka, a tłuszcz z krwi trafia prosto do komórek tłuszczowych. Oczywiście to jest teoretycznie, bo jak po śniadaniu coś robisz co zużyje ten tłuszcz to tego efektu nie będzie, ale w ujęciu długofalowym nasycone wbudowują się w błony komórek powodując ich usztywnianie i to też utrudnia insulinie dokowanie do receptorów wewnątrz tych komórek.

Dlatego patrzymy na ogólną podaż tłuszczu, a nie na rozdzielanie tłuszczu od węgli, czy stosowanie jakichś głupich rotacji typu 1kg węgla w DT i 30g T, a w DNT 150g węgli i 200gT. Jak jesz HC, to w dzień nietreningowy jedząc cały dzień węgle nie zepsujesz wrażliwości insulinowej, a na pewno zepsujesz ładując kupę tłuszczu i utrudnisz regenerację przez brak węgli, albo stosowanie deficytu. Wiem, że teraz jest taka moda i sporo osób robi na tym progres, ale na mnie działa to nie jest argument. Bo może jakby nie kombinował, to by działało lepiej, zresztą te same osoby, które to promują, zaczęły już tworzyć wokół tego jakieś nowe teorie, że jednak za dużo węgli w DT i ciężko przejeść, przepchać, że trzeba dać w DNT więcej, bo regeneracja leży, ale to dlatego, że jestem ciężki, że muszę dużo zjeść itd. Za czasów Arnolda robili kolosalne objętości na treningu i wyglądali, a dziś wiemy, że robiąc mniejsze objętości też by wyglądali, a nie wiadomo czy nie lepiej.

Ketchup123
Aktualnie 4200 520w/380b/60t


To makro jest ok, tylko leci dzień w dzień czy w DNT coś kombinujesz? Ja bym uciął ze 100g-150g ww w DNT i nie ruszał nic więcej.
Jeszcze masz inne czynniki usypiające nawet po żarciu BT, wydzielanie różnych substancji neurotrasmiterów, przenikanie tryptofanu, czy ogólnie rozleniwienie po załadowaniu dużej objętości jedzenia, całe "siły" organizmu kierowane są do trawienia posiłków i wtedy odcina.



Zmieniony przez - Wojmir28 w dniu 2019-10-19 10:46:04



Nooo k***a wreszcie ktos to ogarnia w szoku jestem zwykle mowie jak fo słupa bo sie sprawdza i h** haha
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 667 Napisanych postów 2385 Wiek 41 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 22105
Bije już któryś dzień ghrp6 i brak tego jak to mówicie "wiru w żołądku". Każdy z was mail taki objaw?

Train like a beast, eat like a king & sleep like a deadbeat.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

HTZ jednak wyszło inaczej

Następny temat

PL Realia - czyli co warto brać

WHEY premium