F1.08Siewca WiatruArkus PSiewca WiatruKtoś z Was miał kłopot z libido przy MK677 ? Na początku myślałem że to po prostu stres i przemęczenie. Ale skorelowałem sobie czas w jakim zacząłem go brać i powolny upadek. Ani sprzęt ani chęci. Obecnie zero. Prolaktynę już reguluję cabaserem. Była wywalona. Nie wiem jaki ma okres półtrwania cabaser. Myślę że po 3 dniach tabs mi to zbije. Zastanawiam się czy Mk mogło mieć wpływ na tarczycę i może ona ma wpływ. Sam już nie wiem. Leci test solo obecnie. Wcześniej czułem się świetnie. Ktoś z Was ma podobne doświadczenia ?
Jak zbiles prl za bardzo to problem ten sam, sądząc po tym co piszesz to zayebales z granatnika w komara to teraz masz ten sam problem ale od drugiej strony
Prolaktyna w podłodze będzie skutkowała zerowym libido ?
No wlasnie nie bardzo...czysto teoretycznie im nizsza prolka tym wyzsze libido. Prolka i dopamina dzialaja przeciwnie. Zbicie prolki to skok w gore dopaminy a dopamina to miedzy innymi libido. Chyba ze zerowa prolka uruchamia inne tez mechanizmy ktore w efekcie koncowym zaburzaja libido
No właśnie , kiedys potrafiłem dawać dostinex nawet nie biorąc nandroli a poped lepszy niz na tesciu :D
<<<Champions
are Made
Not Born>>>