Dyskusje o żarciu ,treningu i innych czynnikach przełamujacych stagnacje .

Nowy temat Wyślij odpowiedź

...

wincol

Ekspert

Szacuny 2446 Napisanych postów 24174 Wiek 42 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 402402

Ja miałem Momo nutrition z polecenia Przemka i robiła robote więc też mogę polecić

...

skint73

Ekspert

Szacuny 861 Napisanych postów 13725 Wiek 51 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 126129

W szczycie dochodziłem do 400 mg koffy i 30 mg joszki przed treningiem, ale jak pewnego razu mało nie zszedłem (bardziej ze strachu, niż z faktycznych przyczyn) na treningu to na dłuższy czas zbastowałem ze stymulantami pre. Teraz powoli wracam do kofeiny pre (w odżywkach) i zaczyna mi się to lekkie pobudzenie z powrotem podobać.

...

Harold

Ekspert

Szacuny 39975 Napisanych postów 45654 Wiek 46 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 225268

Psychika potrafi platac figle

...

F1.08

Ekspert

Szacuny 1676 Napisanych postów 3703 Wiek 44 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 39231

Harold
Mumin222
Yoha efka kofi rano na czczo i pięknie można klepać aero.wlos się jeży na głowie a jak ktoś już nie ma to na plecach i jest cudnie.

Ja po yoszce jakoś dziwnej się czuje
Zimne poty, jakby krew mi z głowy odpływała
Nie lubię
Ale rano ma czczo 12,5 efki hcl plus 8 mg salbutamolu , zapite podwójnym espresso, bardzo mi służy. Skupienie, wytrzymalaosc , palenie fatu. 100 x wolę takie combo niż jakieś dziwne PW co nie wiadomo co tam jest. Nie zajeżdża cun, żadnych ubocznych nie notuje.

Wszystko co podbija nam tetno jest szkodliwe na dluzsza mete...nawet glupia kawa czy energetyki. Istnieje prosta i udowodniona zaleznosc wsrod zwierzat - im wyzsze tetno tym krotsze zycie.

...

Harold

Ekspert

Szacuny 39975 Napisanych postów 45654 Wiek 46 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 225268

Jasne zgadzam się
Ale w ten sposób wszystko co tutaj zażywamy można tak sklasyfikować.

Zmieniony przez - Harold w dniu 2022-12-08 20:57:54

...

PrzeGibon

Ekspert

Szacuny 872 Napisanych postów 15001 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 261566

F1 szanuje Cię, ale masz strasznie podejście pro zdrowotne %) ja cale życie byłem hipochondrykiem. Obecnie mam wyebane i nie zastanawiam się czy yebne na zawal czy np rozbije się np sportowym autem. Poprostu mnie to pyerdoli totalnie i nie jestem jakimś entuzjastą życia ze budzę się rano i cieszę. Raczej nawet odwrotnie, wiec może to wpływa na moje decyzje i osądy innych ludzi

ale poprostu strasznie kłuje mnie w oczy jak ktoś tak się boi o wszystko albo planuje na wyrost wiele lat w przyszłość - np śmieszą mnie ludzie którzy martwią się o emeryturę

a jutro może ich autobus potracic. Żyjemy teraz a nie jutro.

dodam ze akurat w kwestii spalaczy i "pobudzaczy" jestem na nie, ale za to jestem na ogromne tak w kwestii saa

Zmieniony przez - PrzeGibon w dniu 2022-12-08 21:03:53

P E R F E C T B E A S T

...

lordknaga Doradca

Ekspert

Szacuny 5390 Napisanych postów 15408 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 388286

ja zawsze martwie sie o teraz i na zas

a jak kogos ten autobus nie p******nie i dozyje emeyrtury i czasu jak nie bedzie mogl zarabiac na zycie a emerytury nie bedzie???

dlatego wszystko z glowa i powoli, nie ma co zap*****lac na ostatnim biegu nonstop i sie zajezdzac. sam tez mialem duzo doswiadczen z preworkoutami i aktualnie daje polowe dawki jakiegos z kofa i dokladnam jakis pumper, swietnie mi wchodzilo 5% od piany 51/50 taki mocno pobudzajacy + full as f*ck tez od niego - typowy na pompe, bez zadnych stymulantow. a jak treningi mam pozno, to pol dawki ze stymulantami, poprostu odpuszczam.

http://www.sfd.pl/Lordknaga_blogo_galeria-t1129580.html

LORDKNAGA - MOJA PRZYGODA Z CROSSFITEM - sponsored by reebok

...

PrzeGibon

Ekspert

Szacuny 872 Napisanych postów 15001 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 261566

No raczej jakbym miał opierać się na tym ze mam dostać 2tys to chyba wole nie dożyć, albo samemu sobie zapewnic byt a nie liczyć na państwo

bo kasa z emerytury to chyba na " pełen wrażeń weekend z ukochana", a nie na cały miesiąc. Ja mialem tak jak Ty Lord i zamartwiałem się analizowałem możliwe scenariusze

Aktualnie jestem na takim etapie ze poprostu przeżyłem już tyle ze raczej mi się rzygac chce

niż miałbym się martwić o swój los, ale tak jak mówię - to ja, człowiek niezbyt szczęśliwy w życiu

Oczywiście to pewnie jest tak ze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

kiedyś nie umiałem przeżyć dnia nie planując wszystkiego na 5lat do przodu

i np (mówiąc w kontekście sportu bo jesteśmy na forum sportowym) nie potrafiłem wbić czegokolwiek nie mając 100% pewności ze moto nie zaszkodzi, setki badań itd. Dziś już nie mam tego problemu.

Zmieniony przez - PrzeGibon w dniu 2022-12-08 21:26:58

P E R F E C T B E A S T

...

meirii

Ekspert

Szacuny 411 Napisanych postów 1347 Wiek 35 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 12116

Depresje się leczy.
Ja wygrałem i jestem szczęśliwy codziennie rano. Mnóstwo pracy itd.
A co do emerytury też mam wyj**ane.
Ale póki zdrowie pozwoli będę chodził doyebany. Całe życie

tak że kiedyś małolatom będą gały wychodzić na wierzch. Badania, profilaktyka, wiedzą, dieta zrobią swoje.